- Dołączył: 2010-12-16
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 504
31 marca 2011, 21:08
Czy są jakieś przeciwskazania? Jestem w 7 tygodniu , lekarz powiedzial , ze nie ma przeciwskazań , jednak z moim partnerem robimy to teraz rzadziej niz raz na tydzien ( wczesniej co drugi dzień). Mam wrazenie , ze on sie boi , ciagle wspomina , ze dziecku sie moze cos przez to stać .Jak to wyglądało u Was?
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2932
31 marca 2011, 21:29
> pod koniec już przeszkadza ale tyle pozycji jest
> że spokojnie dacie radę
Dokładnie. Może pod koniec już troszkę rzadziej, ale i tak często.
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
31 marca 2011, 21:36
jeżeli ciaża jest niezagrozona i przebiega prawidłowo - to sex jest jak najbardziej wskazany, bo buduje dodatkowe więzi miedzy partnerami
poza tym kobieta w ciązy wygląda dla własnego faceta wręcz zjawiskowo i budzi nie tylko żądzę i namiętność, ale te takie wyąsze uczucia, o które czasem faceta nikt by nie podejrzewał
może tylko w ostatnich tygodniach ciązy wskazana jest ostrożność, chodzi o to by stosunek nie był zbyt głęboko penetrujacy, trzeba chronić pęcherz owodniowy
31 marca 2011, 21:43
dzidzię chronią wody płodowe i łożysko, więc penis mężczyzny nie ma jak "uszkodzić" maluszka bądź Ciebie :) pytasz czy brzuszek przeszkadza, przecież są różne pozycje, a nie tylko klasyk (nudny zresztą) czyli mężczyzna na kobiecie, pozycji jest bez liku, jeśli kobiecie jest wygodnie (i zależy jaki ma brzusio ) i lubi może leżeć na boku , czy być tyłem odwrócona do partnera. Odradzana jest raczej pozycja szczególnie w tych ostatnich miesiącach , gdy kobieta jest na mężczyźnie, polecana jest pozycja od tyłu, przed porodem jak najbardziej ! :) jesteś zrelaksowana, masz rozluźnioną macicę a co za tym idzie i poród jest lżejszy :) większość lekarzy poleca seks w tych ostatnich dniach przed planowanym porodem :) nie byłam w ciąży nigdy ale słyszałam,że kobiety będąc w tym stanie poprzez burzę hormonów, mają o wiele większą ochotę na seks i raczej mężczyźni powinni być zadowoleni :) A samym stosunkiem w ciąży nie ma co się stresować, nic się nie stanie :))
- Dołączył: 2010-06-20
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 1703
31 marca 2011, 21:47
Jasne że można sie sexić. Mśj mąż na poczadku miał obawy bo dzidzi ale mu wytłumaczyłam że nic sie nie stanie i było ok.Ale zawsze był już ostrożny i bardziej czuły niż przed ciążą!
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
31 marca 2011, 21:51
My z mężem do samego porodu:)
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
31 marca 2011, 21:51
Jeżeli wsio jest ok, to pewnie, że można... my w pierwszej ciąży kochaliśmy się często, do ostatnich dni, w drugiej czułam się paskudnie (mdłości i straszne bóle w podbrzuszu), ale nastał i ten dzień kiedy zachciało mi się seksić i wylądowałam w szpitalu z lekkimi skurczami, od tamtej pory mieliśmy zakaz niestety, ale mnie ostrzegała moja ginekolog, że mogą być problemy z seksem ze względu na moją huśtawkę hormonalną i takie tam...
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
31 marca 2011, 21:52
A gdzies czytałam , że jak kobieta w ciąży ma orgazm to funuduje dziecku takie jakby jakuzzi:)
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Karmelkowo
- Liczba postów: 10500
31 marca 2011, 22:13
Boże dziewczyny też wiecie co pisać.. Ja mam zakaz seksu do końca ciąży
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/frowning.gif)
I naprawdę nie jest mi lekko.
1 kwietnia 2011, 10:19
mam prawie 20 lat i jak narazie nie wyobrażam sobie seksu w ciąży :P
- Dołączył: 2006-11-16
- Miasto: Hmm
- Liczba postów: 10385
1 kwietnia 2011, 10:20
A ja mam zakaz sexu od samego początku do samego końca ciąży
![]()
Pierwszą ciążę poroniłam w 6 tc zaraz po stosunku. Niekoniecznie miał on wpływ na poronienie, ale mimo wszystko stało się to co się stało... Przyczyna oczywiście nie znana, ale wyobraźnia działa. Przy drugiej ciąży powiedziano, że w moim przypadku seks jest zabroniony, że orgazm jest mega niebezpieczny, bo może prowadzić do skurczy macicy, które mogą prowadzić do poronienia...