Temat: Dziewczyna zrobiła mi przykrość

Chciałbym zapytać was, zwłaszcza dziewczyn jak mam zrozumieć zachowanie mojej dziewczyny. Nie sypiamy ze sobą, spotykamy się dopiero, poznajemy. Otóż, ostatnio się na mnie wkurzyła, według mnie bez powodu, a nawet jeśli to powód błahostka, i ona będąc zła na mnie zrobiła mi przykrość, dosadną i konkretną. Może trochę zarysuję sytuację, spotykamy się przypadkiem na uczelni, na korytarzu, mówię cześc, ale bez uśmiechu, traktuję ją chłodno, ale normalnie, po prostu bez żadnego oh ah, bo jestem zmęczony. Potem ona widzę że się wkurza.Na następny dzień jestem miły, wydaje mi się, że wszystko jest, są z mojej strony ahy o ohy, a jej złość jeszcze nie przeszła i "dowala mi". Robi mi przykrość, coś na zasadzie, ona jest w łazience, ja chce skorzystać i wyjść bo się spiesze, ona nie wpuszcza mnie  (udaje że jest zajęta, i cos tam robi)UWAGA 1,5 godziny, ja czekając cierpie. Ona wie że czekam i się męczę, gdzie czekając 5 minut to już problem, a 1,5? Potem udaje ona że jest OK, już na mnie się nie złości, i chce aby wszystko było jak wczesniej, czyli miło. Co to miało znaczyć z jej strony, KARA DLA MNIE, CZY ZWYKŁA ZŁOŚLIWOŚĆ? Dlaczego tak zrobiła? Czy ona jest normalna, czy złołza z niej wychodzi? Prosze o rady. 

A dlaczego miało byś się jej kręcić wokół mnie? A może jest zakochana? Ty pewnie jesteś z tych która nigdy nikogo nie kochała i faceci tylko latami za tobą,  ale obudź się wlacz TV jakiś TVN Czy polsat czy wlacz amerykański film i obejrzyj jak młode dziewczyny DZIŚ walczal o chłopaków.  Wiem starszemu pokoleniu to się w głowie nie mieści się czasy się zmieniły i naprawdę chłopak nie musi nic robić żeby mu jakąś dxuewczyna sama do łóżka wskoczyła.  Oczywiście nie wszystkie takie same są ale są różne 

Piszesz - chcesz wyjasnic - juz ci dziewczyny wszystko wyjasnily, a ty koniecznie chcesz to dalej walkowac, tu nic nowego nie da sie wymyslic. Ty musisz teraz zdecydowac czego tak naprawde chcesz - miec spokoj i rozejrzec sie za fajna dziewczyna czy miec do czynienia dalej z ta rozkapryszona , foszasta paniena.

cynamonowy44 napisał(a):

To, że była smutna mogło mieć milion źródeł, a Ty od razu myślisz, ze chodziło o Ciebie. Nie musiało.  Niektóre kobiety tak mają przed okresem. Odpuść sobie. Nie jest warta zachodu. Szkoda takiego wrażliwego faceta dla takiej  rozkapryszonej panienki ;) 

Była smutna cały czas dopiero jej humor wróciła jak wymierzyla mi karę. Wiec na 100 to z mojego powodu.

ok, wylaczam sie z tematu , wole jednak z moimi przedszkolkami filozoficzne dykusje prowadzic, nie nabijam wiecej stron. Powodzenia.

Berchen napisał(a):

Piszesz - chcesz wyjasnic - juz ci dziewczyny wszystko wyjasnily, a ty koniecznie chcesz to dalej walkowac, tu nic nowego nie da sie wymyslic. Ty musisz teraz zdecydowac czego tak naprawde chcesz - miec spokoj i rozejrzec sie za fajna dziewczyna czy miec do czynienia dalej z ta rozkapryszona , foszasta paniena.

Moze chce być z nią ale chcę ją jakoś utemperowac wychować? :) da się?  Chce teraz ja ukarać. Pisałem że nie odzywam się teraz do niej dobrze robie?

dominik970 napisał(a):

Berchen napisał(a):

Piszesz - chcesz wyjasnic - juz ci dziewczyny wszystko wyjasnily, a ty koniecznie chcesz to dalej walkowac, tu nic nowego nie da sie wymyslic. Ty musisz teraz zdecydowac czego tak naprawde chcesz - miec spokoj i rozejrzec sie za fajna dziewczyna czy miec do czynienia dalej z ta rozkapryszona , foszasta paniena.
Moze chce być z nią ale chcę ją jakoś utemperowac wychować? :) da się?  Chce teraz ja ukarać. Pisałem że nie odzywam się teraz do niej dobrze robie?

Jakie ukarac? Normalny jestes? Pytasz czy da sie cos zrobic? Da sie, oto sekret: otworz buzie i POGADAJ Z NIA........ otwarcie i szczerze, tak dowiesz sie wszystkiego.

dominik970 napisał(a):

A dlaczego miało byś się jej kręcić wokół mnie? A może jest zakochana? Ty pewnie jesteś z tych która nigdy nikogo nie kochała i faceci tylko latami za tobą,  ale obudź się wlacz TV jakiś TVN Czy polsat czy wlacz amerykański film i obejrzyj jak młode dziewczyny DZIŚ walczal o chłopaków.  Wiem starszemu pokoleniu to się w głowie nie mieści się czasy się zmieniły i naprawdę chłopak nie musi nic robić żeby mu jakąś dxuewczyna sama do łóżka wskoczyła.  Oczywiście nie wszystkie takie same są ale są różne 

(puchar) najlepsza odpowiedź na vitali (smiech) 

Film to nie życie.

Pasek wagi

dominik970 napisał(a):

Berchen napisał(a):

Piszesz - chcesz wyjasnic - juz ci dziewczyny wszystko wyjasnily, a ty koniecznie chcesz to dalej walkowac, tu nic nowego nie da sie wymyslic. Ty musisz teraz zdecydowac czego tak naprawde chcesz - miec spokoj i rozejrzec sie za fajna dziewczyna czy miec do czynienia dalej z ta rozkapryszona , foszasta paniena.
Moze chce być z nią ale chcę ją jakoś utemperowac wychować? :) da się?  Chce teraz ja ukarać. Pisałem że nie odzywam się teraz do niej dobrze robie?

Pewnie, ze dobrze robisz, prosta droga, zeby ci ja odbil inny ;) kto by chcial "faceta", ktory miewa fochy, niemeskie.  

Leżę nad basenem i czytam te gupoty, i się zastanawiam jakiej adoracji ona wymaga? Serio. Do czego niby Cię zmusza? Bo moim zdaniem powiedzieć komuś cześć z uśmiechem to żadna adoracja, to zwyczajna codzienna uprzejmość. Do ludzi generalnie warto się uśmiechać. Dla Ciebie to coś extra?

sadcat napisał(a):

dominik970 napisał(a):

Berchen napisał(a):

Piszesz - chcesz wyjasnic - juz ci dziewczyny wszystko wyjasnily, a ty koniecznie chcesz to dalej walkowac, tu nic nowego nie da sie wymyslic. Ty musisz teraz zdecydowac czego tak naprawde chcesz - miec spokoj i rozejrzec sie za fajna dziewczyna czy miec do czynienia dalej z ta rozkapryszona , foszasta paniena.
Moze chce być z nią ale chcę ją jakoś utemperowac wychować? :) da się?  Chce teraz ja ukarać. Pisałem że nie odzywam się teraz do niej dobrze robie?
Pewnie, ze dobrze robisz, prosta droga, zeby ci ja odbil inny ;) kto by chcial "faceta", ktory miewa fochy, niemeskie.  

Foch u faceta niemęski, "przywalić" męskie ale kobiety nie wolno, to co wolno facetowi, jak kobieta chce mu wyjśc na głowę? Pytam poważnie. Pogadać? Owszem, ale jak dziewczyna robi mi coś na złość, specjalnie, i perfidnie, to po mnie ma to spłynąc jak po kaczce? Co do rozmowa? Kochanie nie karz mnie więcej? Hehe to dopiero jest niemęskie i prosta droga do pantofla. Jaka rada, dla mnie jak powinienem postąpić z dziewczyną po takiej jej akcji, aby wyrazic dosadnie jej swoje niezadowolenie, i aby dać dosadnie jej do zrozumienia aby nie odważyła więcej się na takie akcje, poza zerwaniem relacji?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.