Temat: Nuda

ani troche ;-) moze jestescie oboje jeszcze za bardzo spieci, boicie sie probowac nowych pozycji, lokalizacji, korzystac z gadzetow - w tym sekret ciaglej przyjemnosci, po prostu przebijac monotonie. zycze ci takiego partnera z ktorym ci sie to uda :-)

Spięci raczej nie właśnie na odwrót nie ma przed nami żadnych tajemnic jesteśmy otwarci . To chyba we mnie tkwi jakiś problem bo mój partner nie narzeka . 

Skoro tobie sie nudzi, to moze w tobie tkwi problem? (nie obraz się, nie mam na mysli nic zlego)
jesli nie nowe pozycje to moze hormony? bierzesz pigulki, od nich moglo spasc libido, stad uczucie znudzenia seksem.
Osobiscie jak patrze na moje doswiadczenia to bywal czas, że nie schodziłabym z mojego lubego, bo nie było mi dość, a był czas, ze odliczalam minuty do konca, bo mi sie nudziło. Pigulek nie bralam nigdy.

Nudzi? Współżyję dopiero (?) od 3 lat, mam wrażenie,że mało co umiem,mało co wiem - ciągle uczymy się z partnerem czegoś nowego, odkrywamy siebie. Nie wiem, jak to może nudzić....

> Skoro tobie sie nudzi, to moze w tobie tkwi
> problem? (nie obraz się, nie mam na mysli nic
> zlego)jesli nie nowe pozycje to moze hormony?
> bierzesz pigulki, od nich moglo spasc libido, stad
> uczucie znudzenia seksem.Osobiscie jak patrze na
> moje doswiadczenia to bywal czas, że nie
> schodziłabym z mojego lubego, bo nie było mi dość,
> a był czas, ze odliczalam minuty do konca, bo mi
> sie nudziło. Pigulek nie bralam nigdy.

miałam dokładnie tak samo, mój chłopak też. Ale nie wiem od czego to zależy (nie przechodziliśmy żadnego kryzysu)

Nie pigułek nie przyjmuję bo nie mogę, zabezpieczamy sie w inny sposob. Tylko ze on ma caly czas na mnie ochote a ja nie zawsze chce oczywiscie czesciej mu ulegam bo chce zeby bylo mu dobrze.

hehe no to musicie jakoś zabić monotonie... próbować nowych miejsc , pozycji;p

To z Twojej strony jest poświęcenie-a z jego-wykorzystywanie...niestety-daj se spokój z takim"ogierem".Pomyśl dokąd to Cie zaprowadzi,jak tak będziesz mu ulegać?Szok-opamiętaj sie póki czas.Czekaj na prawdziwą miłość,a nie zauroczenie,czy chwilowe zafascynowanie seksem.Nie tędy droga.Życzę zdecydowania i lepszego wyboru-na pewno za jakis czas...Ty masz dopiero 18 lat!!!

Zostawić napewno go nie zostawie jestesmy ze soba prawie rok niewyobrazam sobie zycia bez niego i on bezemnie tez nie. Wspiera mnie w kazdej zlej chwili wiem ze jestem mloda ale emocjonalnie dorosłam i nie rozpoczelabym wspołzycia gdybym nie byla na to gotowa wiec kompletnie nie zgadzam sie  z kolezanka wyzej. Zle mnie zrozumiala on mnie nie zmusza do seksu ja to czasem sama robie bo lubie patzec jak jest mu dobrze ze mna on chce mi to zawsze wynagrodzic na rozne sposoby ale mi poprostu sie to znudzilo chcialabym zeby bylo jak kiedys ze to ja sama go zachecalam. Moze to przez diete nie wiem juz nie mam pomysłow tylko nie chce zeby mi to juz tak zostalo.