22 marca 2011, 19:05
co o tym sądzicie? czy znacie jakieś osoby, które wpadły przy takim zabezpieczeniu? czy te dwie metody i stosunek w dni płodne są skuteczne? czy sama prezerwatywa wystarczy?
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
26 marca 2011, 15:37
nigdy nie lubiłam przerywać przed końcem, ale za gumkami też średnio przepadam, dlatego zawsze wolałam tabletki.
gumki i przerywany to dla mnie średnia kombinacja, dla facetów podejrzewam, że również, bo zamiast skupić się na przyjemności, to muszą myśleć kiedy wyjść. wiadomo, że jak dziewczyna schizuje na temat ciąży, to facet nie będzie robił problemów z wyjściem, ale żaden chyba nie będzie zadowolony.
27 marca 2011, 17:32
Jeżeli aż tak bardzo się boisz, to może lepiej wypróbować jakieś tabletki anty? Ja osobiście wolę nie popełniać "błędu" rodziców i prezerwatywom nie ufam ;) Jednak wiadomo, że 20 lat temu były znacznie mniej skuteczne niż teraz. Miliony rodzajów, kolorów i zapachów ;)
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 573
1 sierpnia 2011, 11:42
Takie połączenie średnio mi się podoba...zamiast myśleć o przerywaniu i odbierać sobie przyjemnosc gumką do tego, może by tak testy owulacyjne? Ja mam akurat wielokrotnego użytku Afrodytę ale są też inne. Sprawdzam kiedy mam dni płodne dokładnie (studiuję ratownictwo, dobrze znam fizjologie ale nie ma ludzi nie omylnych ;) ) i wtedy unikamy seksu, jak już nie możemy wytrzymać to wtedy gumka ...a w niepłodne jedziemy do konca :) to jest najprzyjemniejsze :)
1 sierpnia 2011, 17:25
ale po co stosunek przerywany jak sie ma gumke. jesli ktos ma zamiar tak stosowac to znaczy ze nie ufa tej metodzie i powinien ja zmienic na inna (np hormony) albo calkowicie zrezygnowac z seksu. bo seks to przyjemnosc a nie liczenie i meczenie sie
kazdy dobiera metode odpowiednia do swoich preferencji