- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 stycznia 2018, 10:09
Jestem świeżo po założeniu spirali (Mirena). Na razie trochę pobolewa mnie brzuch, ale bardzo znośnie - zwykłe skurcze jak przy miesiączce, która jeszcze mi się kończy. W nocy było gorzej, każdy ruch powodował skurcz.
Jak długo "przyzwyczajałyście się" do wkładki? Miałyście jakieś negatywne odczucia z tym związane? Jak długo trwały? Moja ginekolog uprzedzała tylko, że może pobolewać przez parę dni, a potem już powinno być ok. Jestem ciekawa waszych doświadczeń :)
24 stycznia 2018, 10:34
Parę dni, a potem ostra jazda z każdą miesiączką.
24 stycznia 2018, 11:09
Ja miałam 2 miesiące lekkie krwawienia, parę dni po dosyć ostre i rwanie w podbrzuszu. Teraz mam już 1,5 roku Mirenę i w ogóle jej nie czuję, nie mam żadnych krwawień, nic zero totalnie. Chociaż chyba libido trochę spadło
30 stycznia 2018, 22:50
Ja od 2 lat mam spirale z miedzia. Na poczatku pobolewało wiadomo ale z czasem przeszło, jeśli chodzi o miesiączki to ból jest bardzo silny dzień lub dwa przed krwawieniem że się nie obejdzie bez tabletki przeciwbólowej. Również zauważyłam że często miewam różne infekcję intymne ale po zażyciu różnych kremów lub kapsułek dopochwowych-przechodzi. Źle znoszę hormony więc zdecydowałam się na spirale z miedzia, i do tej pory nie żałuję :)