- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 października 2017, 12:42
Hej dziewczyny, jaka polecacie antykoncepcje? Co same stosujecie? Będzie to moja pierwsza anty i wiem, że to tez zależne od wyników badań, itp. ale chciałabym poznać wasze zdanie. Ja zastanawiam się nad krążkiem albo tabletkami.
No właśnie, są plusy i minusy antykoncepcji, wiadomo, że skutki uboczne zawsze jakieś będą. Zależy mi na zabezpieczeniu, ale też nie chcę bardzo ingerować w swój organizm i pobierać dużą dawkę hormonów, żeby nie narobić sobie szkód. A tak jak czytam, to zdania są podzielone, jednym tabletki pomagają i dobrze wpływają na organizm i ciało a innym kobietom wręcz przeciwnie, dlatego też mam taki duży znak zapytania jeśli chodzi o tabletki.
Z góry dziękuję za każdą odpowiedź :)
Edytowany przez xina08 10 października 2017, 22:09
10 października 2017, 13:23
jeśli ciąża byłaby dla Ciebie końcem świata proponuję połączenie jakichś dwóch metod. np. kondomy i tabletki. jeśli z kolei wpadka nie byłaby aż takim problemem to same tabletki.
10 października 2017, 13:26
Przy pierwszych stosunkach miałam tabletki i prezerwatywy, wówczas miałam 100% pewności, że nie zajdę w ciąże. Z czasem docierania się z partnerem przeszliśmy już tylko na prezerwatywy. Jak mieszkaliśmy razem i miałam już podejście na zasadzie "jak zdarzy się wpadka to poradzimy sobie, widocznie tak miało być" to zdarzał się też stosunek przerywany. Ale to ostatnie to już tylko jak człowiek jest gotowy psychicznie na dziecko, bo to tak na prawdę żadna antykoncepcja.
10 października 2017, 13:37
Skoro nie chcesz zajsc w ciaze to odradzam stosunek przerywany - dziala ale do czasu. Ja tak wlasnie zaszlam w ciaze po 6 latach takiego wspolzycia.
10 października 2017, 13:52
Ja jak stosowałam tabletki, to wogóle nie miałam ochoty na seks. Męczyliśmy się tak przez jakiś czas, ale uznaliśmy ze to bez sensu. Od około 8 lat używamy prezerwatyw i stwierdzam że to działa. Może denerwujące sà te przerwy techniczne na założenie gumki, ale przymajmniej uprawiamy seks, a nie raz w miesiącu jak było przy stosowaniu tabletek. Może teraz piguły mają lepszy skład i nie wpływają aż tak na libido, ale ja już bym nieryzykowała :-)
10 października 2017, 14:13
Implant-najmiejsza ilosc hormonu i nie trzeba pamietac.
10 października 2017, 14:22
Czas kiedy stosowałam antykoncepcję (w formie tabletek, plastrów, potem krążka) to najgorszy czas w moim życiu. Depresja, ropne wypryski na twarzy, libido równe -100, wahania nastrojów, brak energii, +10 kg to tylko niektóre "wspomnienia", więc zdecydowanie nie polecam.