- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 sierpnia 2017, 14:58
Hej,
Mam pewien wstydliwy problem. Zaczęłam współżycie w wieku 23 lat czyli dosyć późno. Wcześniej mialam chłopaka, parę lat temu z którym nie współżyłam ale dotykaliśmy się, był ode mnie starszy i miał 6 partnerek w swoim życiu. W jednej z kłótni powiedział że i tak " dobrze że się nie bzykamy i to już koniec ponieważ i tak jesteś bardzo szeroka tam na dole" , byłam wkurzona na jego słowa, ale no cóż przebolałam i olałam - w końcu przecież to niemożliwe, bo nie rodziłam ani nie miałam żadnego partnera. Teraz, gdy zaczęłam współżyć, zupełnie nie czuję go w środku, serio, jego rozmiary są w porządku, wydaje mi się że nawet powyżej przeciętnej, tylko ze mną chyba coś jest nie tak. :(
Co w takiej sytuacji mam robić? jestem załamana.
29 sierpnia 2017, 17:09
Cwiczyc miesnie Kegla.poczytaj w necie.byc moze tez tak ze on ma niepelny wzwod.
29 sierpnia 2017, 17:32
Jak wyżej - ćwicz mięśnie Kegla, ale też pomyśl o zmianie pozycji. Ja też nie we wszystkich w pełni czuję partnera, a prawdziwą przyjemność tak na prawdę sprawia mi tylko stymulacja łechtaczki. Może warto bardziej pobudzić te obszary?
30 sierpnia 2017, 13:02
nie przejmuj się - wiem ze łatwo tak powiedzieć, ale on to powiedział w złości, był zirytowany ze nie uprawiacie normalnego seks, zachował się po prostu jak dzieciak. nie mógł na podstawie wkładania ci palców w pochwę stwierdzić czy jesteś luzna, chyba ze ci cała rękę wlozyl. nawet jeśli nie jesteś ciasna - co wcale nie jest plusem, chyba ze partner ma cienkiego penisa - to nie znaczy ze jesteś luźna. wiekszosc kobiet uczy się nie tylko czerpać przyjemność z seksu, ale i w ogole coś odczuwać. ja sama czuć coś zaczęłam dopiero po wielu latach i z innym partnerem, wcześniej po prostu nie miałam odpowiedniego partnera, który o mnie zadbał ani porównania, wiec nie wiedziałam ze mogę czegoś wymagać i mogę czerpać przyjemnośc. ze swoich doświadczeń równiez powiem, ze zbytni poślizg sprawia, ze odczuć praktycznie nie ma - nie zgadzaj się na zel nawilżający albo ślinienie przez partnera, to najbardziej zabija odczucia. niech cie partner tak popieści najpierw, ze nie będzie trzeba nic dodawać - dopiero wówczas odczucia sa najlepsze, intensywne i przyjemne. mój pierwszy chłopak skrytykował moje umiejętności felliato, bardzo mnie to zmartwiło i zniechęciło do tej aktywności seksualnej. dopiero przy następnym uświadomiłam sobie, ze jestem w tym nadzwyczajnie wybitna, a chłopak sam miał problemy; nigdy nie miał pełnej erekcji, nigdy nie miał orgazmu, wiec na mnie odreagowywał swoje problemy. w tamtej sytuacji oczywiście na to nie zwróciłam uwagi. mój obecny partner na początku tez mi powiedział, ze nie jestem ciasna (hehe), zaznaczając ze to dobrze, bo dzięki temu nie kończy od razu i możemy się dłużej kochać. powiedziałam ze moze to chodzi o jego cienkiego penisa, zamilkł i się obraził. cóż, jeśli mówimy o swojej anatomii to nie wiem czemu ja nie mam być szczera jeśli on był szczery. faktycznie ma cieńszego niż mój poprzedni, ale doznania z nim sa rewelacyjne, a z tym poprzednim było beznadziejnie. taka prawda - ja nie jestem ciasna, on nie ma grubego, ale tu chodzi o otwarty umysł, umiejętności i o to, ze oboje uważamy, ze nasze stosunki to najlepsze doznania jakie każde z nas miało w życiu. pamiętaj o tym i nie skupiaj się na ćwiczeniach mięśni kegla, skupiaj się na swojej przyjemności, bo najwyższa na to pora :)
2 września 2017, 17:00
Może dziala tutaj psychika? Po prostu sama sie nakręcasz i te slowa w Tobie siedzą. On nie musiał wcale niczego wiedzieć. Powiedział Ci na złość... Poza tym pochwa kobieca jest bardzo elastyczna. Jak bardzo odpowiedz sobie sama skoro przechodzi przez nią dziecko. Druga sprawa to to,ze niewiele kobiet ma orgazm pochwowy. Wiekszosć osiaga orgazm łechtaczkowy . Jesli masz łechtaczkowy to nie przejmuj sie niczym :) Możesz ewentualnie kupić sobie jakiś żel zwiększający odczucia intymne jak libi gel czy też belover.
No wlasnie nie mam ani jednego ani drugiego :(