Temat: Przeczytałem temat odnośnie depilacji i chciałbym zapytać.

Jakby facet chciał mieć takie włosy w miejscu intymnym, to ja też bym przestała się depilować i tyle. Lubię jak w związku jest sprawiedliwie.
Jak on uważa, że rzacholecki las jest spoko, to też bym sobie wyhodowała, a co 

Tak czytam to i wszyscy piszecie o higienie. Depilacja nie ma nic wspólnego z higieną. Co jest higienicznego w uszkadzaniu mieszków włosowych i porów specyfikami do depilacji i w mikroranach skóry? Ludzie golą się ze względu na wygodę i konwenanse społeczne, o higienie nie ma mowy. A co do pytania to włosy powinny być przycięte, golić nie trzeba, ale to kwestia gustu. 

Czyli już sobie odpowiedziałeś... Czyli dla Ciebie dziewczyna ma być gładka i ogolona, ale Ty sobie zostaniesz naturalny bez względu na jej oczekiwania, bo stosujesz jakieś podwójne standardy. Nie rozmawiamy o goleniu nóg ani makijażu (co za z dupy wyciągnięty przykład swoją drogą), tylko o depilacji miejsc intymnych. A Ty robisz problem nie tyle z całkowitej depilacji, co z przycinania kłaków.

A ja zapytam jeszcze z innej strony - pytasz, czy rzuciłybyśmy faceta, gdyby nie chciał się golić. A czy Ty ogoliłbyś się, gdyby dziewczyna powiedziała, że Cię rzuci, gdy tego nie zrobisz?

mnie nie przeszkadza choć nie zawsze to wygodne, tak skrócone o połowę jest okey, całkiem na zero jest mało męskie jak dla mnie ;p ale ja tez z tych co zarost u faceta lubi ;) jednak np włosów na plecach bym nie zaakceptowała chyba ;p haha. tzn nie miałam nigdy styczności z takim facetem, ale mnie to zniechęca jakoś ;D

mi sie wydaje, ze autor ma taki poglad, iz golenie sie lub przycinanie jest niemeskie, bo tak mowia koledzy - a co tak naprawde sami robia, tego sie nie dowie :D 

przyciecie to najlepsza opcja ;p najlepiej dosc spore

nie wiem kto by zrywal przez wlosy gdziekolwiek 

sama tez uwazam, ze lekkie owlosienie pod pachami czy gdzie indziej u faceta jest ok (przycinanie wlosow, a nie gladkosc absolutna) w polaczeniu z idealna higiena
zas u kobiety jestem w stanie zrozumiec, ze facet wymaga ogolenia na 0, bo sama uwazam, ze nie za dobrze wyglada takie owlosienie u plci pieknej

Byl na TLC fajny dokument, akurat o mlodych Anglikach, jak to im filmy pornograficzne i meska prasa zrobila pranie mozgu i o tym, jak maja nierealne oczekiwania, co do wygladu partnerki. Pokazwyali im zdjecia wagin normalnych, zdrowych kobiet i biedacy byli w szoku, ze tak wyglada kobieta:D Ba tam coraz popularniejsza staje sie moda na korygowanie warg sromowych co by byly idealnie male i symetryczne. Eh...

Wracajac do pytania, mi sie najbardziej podoba wersja przystrzyzona trymerem. Ale ani pelne owlosienie, ani jego brak, nie wplynelyby w jakikolwiek istotny sposob na atrakcyjnosc mojego partnera. Acz faktycznie pelne owlosienie potrafi bywac klopotliwe, zarowno w przypadku kobiet jak i mezczyzn.

Na pewno natomiast dyskredytowalby faceta w moich oczach wymog, co do tego, zebym zawsze byla idalnie gladka. Ogolnie owlosienie mam ciemne i mocne, do tego mam wrazliwa, alergiczna skore i musze jej dawac odpoczac pomiedzy kolejnymi zabiegami depilacji. Na szczescie moj maz nie mdleje na widok kilkumilimetrowej szczecinki na nogach. A ja mam dzieki temu zdrowa skore i rownie zdrowy umysl. Nie ma nic piekniejszego w zwiazku niz pelna akceptacja - ona dopiero pozwala w 100% ciezyc sie seksem.

bądź jaki jesteś. jak partnerka będzie chciala bys zgolił to Ci powie... 

btw mam 25 lat i kiedyś była o tym gadka w pracy, żaden facet niby nie goli się :)

miałam 2 partnerów też nie byli zgoleni

fe  

Widac ze nikt ci nigdy lodzika nie zrobil jesli masz takie pojecie o tym, no ale to tylko wspolczuc bo to fajna sprawa. 

Taki busz jak na zdjeciu - nie, albo podcinanie, albo brak oralu i tyle. Wygolonych facetow nie lubie (estetycznie bo praktycznie swietna sprawa), jesli owlosienie jest mniejsze to mnie akurat nie przeszkadza zupelnie.