Temat: Seks 14latki co robić?

Cześć, 

Zwracam się do was z prośbą o jakąś poradę. Znajoma ma córkę ktora w grudniu skończy 15 lat .od jakiegoś czasu kiepsko się zachowuje, ciągle kłamie wraca późno itd. Kolezanka zrobiła jej test i okazało się że dziewczyna pali marihuanę co jakiś czas, więc to nie jednorazowa akcja. Ale to jeszcze nie jest najgorsze jak to że ona już nie jest dziewica. Dziewictwo straciła w tamtym roku w grudniu czyli miała ledwo 14 lat. Jak dla mnie totalna porażka bo to jeszcze dziecko jest, co więcej nie jest już z tym chłopakiem ma nowego i z nim też już spała. 

I teraz moje pytanie chcemy iść z nią do ginekologa żeby sprawdził czy wszystko ok z jej zdrowiem. Czy ginekolog na obowiazek zgłosić że ona już wspolzyje? Ten chlopak jest w jej wieku. Czy uważacie że powinniśmy porozmawiać z gibekologiem na temat antykoncepcji? Umówiliśmy się na wizytę u pani psycholog czy macie jeszcze jakieś pomysł jak jej pomóc? Czy tym chłopakom grożą jakieś konsekwencje prawne? 

JaNoName napisał(a):

pinkpower napisał(a):

Tylko trzeba spojrzeć trochę z innej perspektywy. Może to ta dziewczynka zachęciła jego do seksu?
GO >:( Zachęciła GO do seksu! Co to za kretyńska moda, żeby używać "Ciebie", zamiast Cię, "Tobie", zamiast Ci i "jego" zamiast go? 

Pisze z telefonu, przejęta wątkiem a Ty się czepiasz jednego wyrazu. Nie uzylam nigdzie Tobie zamiast Ci - okropnie mnie to denerwuje w wypowiedziach innych. 

Odpuscmy już sobie, to tylko jeden głupi błąd wynikający z szybkiego pisania ;)

Przede wszystkim, to trzeba z nią pogadać, wyjaśnić, ze trzeba się zabezpieczać, szanować, uważać na choroby itp. 

Dzieciaka nie upilnujesz, nawet jak zamkniesz w pokoju, to i tak znajdzie wyjście i jak będzie chciała, to będzie się bzykać z chłopakiem. Więc niech chociaż będzie świadoma, a tymczasem też coś działać, żeby nie żałowała w przyszłości. 

A seksu nieletnich bym nie zgłaszała. Prawo prawem, ale nikt tu nikogo nie gwałcił, każda strona szła do łóżka po dobroci. 

czarnula1988 napisał(a):

Queen_D napisał(a):

Ja osobiście bym nie zgłaszała tego, ale oczywiście macie do tego pełne prawo. W moim gimnazjum były i w każdym pewnie są takie 'łatwe dziewczyny', co się puszczają, żeby kolegom zaimponować i jeszcze się tym chwalą. Przykro mówić, ale błędy w wychowaniu wychodzą, a okres nastoletniego buntu to ciężki czas na ich naprawianie, bo jak jej czegoś zabronisz to ucieknie, a nie jeden za seks ją pod dach przyjmie.Swoją drogą - koleżanka nie umiała upilnować dziewczynki ledwo 14 letniej, żeby z chłopakiem sama w okolicy łóżek nie zostawała na dłużej, więc 15 letniej też nie upilnuje. 
No niestety nie umiała chociaż starała się jak mogła aby zapewnić jej wszystko. To serio nie czas na przytyki, sama wiesz ze czasem człowiek żyły może sobie wupruwac a i tak wyjdzie kiepsko... 

Właśnie wychodzi to "zapewnianie wszystkiego". Wszystkiego tylko nie wychowania. Błagam. Seks i narkotyki w tym wieku... Nie wyobrażam sobie nawet tego. Gdzie wtedy był rodzic? Ja mieszkam sama od 16roku zycia, tak jak połowa moich znajomych z liceum, jakoś żyjemy. Były grubsze imprezy, ale mieliśmy swój rozum... Tu wina jest ewidentne rodziców i braku rozmowy na pewne tematy. Braku tez pewniej kontroli, zbyt duże zaufanie do dziecka. Na prawdę słów brakuje do tej całej sytuacji...

Znalazlam takie informacje:

"1. Karze nie podlegają obie osoby, jeżeli w chwili kontaktu seksualnego nie miały ukończonego 15 roku życia. Nie wynika to z konkretnego przepisu kodeksu karnego. Sądy nie dopuszczają takiej okoliczności, że 2 osoby jednocześnie dopuszczają się wzajemnego wykorzystywania.

 2. Jeżeli jedna osoba nie ukończyła 15 roku życia, a druga nie ukończyła 17. roku życia, młodsza jest ofiarą przestępstwa, ale starsza (jako sprawca) nie ponosi odpowiedzialności karnej ze względu na zbyt niski wiek. Mogą być jednak zastosowane wobec niej środki wychowawcze (w tym opiekę kuratora, a nawet umieszczenie w placówce opiekuńczo–wychowawczej)."

zrodlo

Nie, nie zglosilabym chlopaka. Przeciez to idiotyzm. Niczemu nie zawinil. 

To jest dwojka nastolatkow, ktora najwidoczniej chciala przezyc pierwsze doswiadczenia. 14 lat to dla jednych za malo, a dla nich najwidoczniej akurat ten czas, kiedy ciekawosc albo jakies inne pobudki wziely gore. To nie zadna patologia. 

Z dziewczyna radzilabym spokojnie porozmawiac, o seksie, zwiazkach i uczuciu, metodach antykoncepcji, wadach, zaletach, odpowiedzialnosci ogonlej, za siebie, swoje zdrowie, druga osobe, chorobach, o tym, ze moze powiedziec nie, jak nie bedzie chciala, o tym, ze poped jest czyms normalnym. O tym, ze waszym/ twoim zdaniem jest za wczesnie, i jakie sa wasze obawy. 

To ze jej zabronicie nic nie da, bo i tak bedzie robila co chce. Lepiej nauczyc jej odpowiedzialnosci i dac jak najwiecej informacji, tak zeby mogla dokonywac swiadomych wyborow. I dac poczucie tego, ze z kazdym problemem czy to o milosc, zwiazki czy seks chodzi, moze do was przyjsc. 

Salacja napisał(a):

Znalazlam takie informacje:"1. Karze nie podlegają obie osoby, jeżeli w chwili kontaktu seksualnego nie miały ukończonego 15 roku życia. Nie wynika to z konkretnego przepisu kodeksu karnego. Sądy nie dopuszczają takiej okoliczności, że 2 osoby jednocześnie dopuszczają się wzajemnego wykorzystywania. 2. Jeżeli jedna osoba nie ukończyła 15 roku życia, a druga nie ukończyła 17. roku życia, młodsza jest ofiarą przestępstwa, ale starsza (jako sprawca) nie ponosi odpowiedzialności karnej ze względu na zbyt niski wiek. Mogą być jednak zastosowane wobec niej środki wychowawcze (w tym opiekę kuratora, a nawet umieszczenie w placówce opiekuńczo?wychowawczej)."zrodlo

Czyli jednak.

.king. napisał(a):

Salacja napisał(a):

Znalazlam takie informacje:"1. Karze nie podlegają obie osoby, jeżeli w chwili kontaktu seksualnego nie miały ukończonego 15 roku życia. Nie wynika to z konkretnego przepisu kodeksu karnego. Sądy nie dopuszczają takiej okoliczności, że 2 osoby jednocześnie dopuszczają się wzajemnego wykorzystywania. 2. Jeżeli jedna osoba nie ukończyła 15 roku życia, a druga nie ukończyła 17. roku życia, młodsza jest ofiarą przestępstwa, ale starsza (jako sprawca) nie ponosi odpowiedzialności karnej ze względu na zbyt niski wiek. Mogą być jednak zastosowane wobec niej środki wychowawcze (w tym opiekę kuratora, a nawet umieszczenie w placówce opiekuńczo?wychowawczej)."zrodlo
Czyli jednak.

Czyli zgloszenie nic by nie dalo, bo skoro chlopak jest w jej wieku to w czasie pierwszego seksu mial 14 lat tak samo jak ona. A jesli obecnie ona ma 15 i on 15 to moga legalnie uprawiac seks, wedlug prawa polskiego.

Jesli chłopak ma poniżej 17 lat nie ma zdolności do zawinienia na gruncie prawa karnego. Jesli ukończył 15 a nie ukonćzył 17 może odpowiadać za konkretne przestępstwa ktore są wymienione w artykule 10 paragraf 2 KK. 

Salacja napisał(a):

.king. napisał(a):

Salacja napisał(a):

Znalazlam takie informacje:"1. Karze nie podlegają obie osoby, jeżeli w chwili kontaktu seksualnego nie miały ukończonego 15 roku życia. Nie wynika to z konkretnego przepisu kodeksu karnego. Sądy nie dopuszczają takiej okoliczności, że 2 osoby jednocześnie dopuszczają się wzajemnego wykorzystywania. 2. Jeżeli jedna osoba nie ukończyła 15 roku życia, a druga nie ukończyła 17. roku życia, młodsza jest ofiarą przestępstwa, ale starsza (jako sprawca) nie ponosi odpowiedzialności karnej ze względu na zbyt niski wiek. Mogą być jednak zastosowane wobec niej środki wychowawcze (w tym opiekę kuratora, a nawet umieszczenie w placówce opiekuńczo?wychowawczej)."zrodlo
Czyli jednak.
Czyli zgloszenie nic by nie dalo, bo skoro chlopak jest w jej wieku to w czasie pierwszego seksu mial 14 lat tak samo jak ona. A jesli obecnie ona ma 15 i on 15 to moga legalnie uprawiac seks, wedlug prawa polskiego.

Chłopak ma skończone 16lat i nie chodziło mi tu o to żeby poniósł konsekwencje i wsadzili go do więzienia za pwdofilie. Chodzi mi o zastosowanie jakiegoś środka wychowawczego np. Kuratora itd i mam tu na myśli raczej oboje niż tylko chłopaka. 

Dzięki i tak mi pomoglyscie czasem lepiej jak na sprawę spojrza osoby postronne. Jeszcze raz dzięki

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.