Temat: co mam robic;/

my ci przez internet nie pomożemy idź do ginekologa

Bez przesady- Rybnik to nie taka znowu wieś.
Dzieckiem nie jesteś i nawet do ginekologa możesz się sama zapisać.
Póki co - kup sobie tantum rosa.
I ciesz się, że tylko takie są konsekwencje głupoty

Niewyleczona do końca infekcja może prowadzić nawet do bezpłodności. Lekarza obowiązuje tajemnica lekarska, więc nie powinien nikomu powiedzieć. Domowymi sposobami tego nie wyleczysz, ale objawy mogą odrobinę złagodzić płukanki z vagosanu (Nie piecze tak strasznie). Nie masz się  czego wstydzić, ponieważ grzybicą można się zarazić nie tylko przez sex. Jeśli będzie Ci łatwiej to jedź do najbliższego miasta i tam idź na NFZ do ginekologa.

A na przyszłość... Nie wstydzisz się uprawiać seksu a kupić gumki lub iść do ginekologa to już wielka sprawa?

Idź do lekarza.

Nie użyliście prezerwatywy?

ginekolog tez jest na kase chorych nie musisz placic. Jestes mega niedojrzala ! Do gina powinno się iść (niby) po miesiączce pierwszej a najpóźniej po pierwszym współżyciu ! To już nie chodzi o Ciebie tylko o bezpieczeństwo Twoich partnerów no i  w sumie ja na ich miejscu poczułabym do Ciebie obrzydzenie że nie wiesz nawet czy ejsteś zdrowa czy nie bo to nigdy nic nie wiadomo. NIe oceniam Cie co do jednorazowego seksu bo tutaj dziewczyny Cie gnoja a kto wie czy kiedys nie najdzie je ochota no ale bez prezerwatywy to juz nie jest zabawa ;/

> Tak, nie idź do ginekologa to Ci ***** zgnije i
> odpadnie. Jak jesteś z takiej małej wsi, gdzie
> wstydem jest się leczyć to może ludowe sposoby ?
> Taniec nago w pełnie księżyca, albo smarowanie
> kurzym gównem. Gdzie ja jestem ?  Co to za
> ciemnogród ?..

podpisuje się obiema rękami pod tym!

masz 20 lat, współżyjesz z przygodnymi facetami, a u ginekologa jeszcze nie byłaś? Idź na NFZ, nie będzie cię nic kosztować (i zastanów się, czy chcesz, żeby mężczyźni widzieli w tobie dziewczynę tylko do seksu)

Co do "jednego razu" to się nawet nie wypowiadam. To Twoja sprawa jak siebie szanujesz...

Najlepiej to zrób sobie badania i krwi również. Po 3-5 miesiącach też, żeby w razie czego innych ludzi jakimś *** nie zarazić.

Co do ciemnogrodu to się zgadzam. Co to znaczy, że się wstydzisz? Wszsytko ci puchnie, swędzi a ty się pytasz, czy musisz mieć zgodę mamy. Rany w jakiej ja się bajce znalazłam?! Uprawiasz sex z pierwszym lepszym a wstydzisz się iść do gin.

Nic więcej nie napiszę, bo mnie zlinczują...

 

są takie sytuacje, kiedy nie mogę czegoś obejrzeć, przeczytać, wysłuchać do końca, bo sama jako odbiorca czuję wstyd i zażenowanie.

i to jest właśnie ta sytuacja...

 

ciemnogród to mało powiedziane. dwudziesty pierwszy wiek, umiejętność korzystania z internetu, zabawa na dyskotece... a nie dość, że nie potrafi się zabezpieczać, to jeszcze szuka znachorki, która ją wyleczy ziółkami.

 

poza tym... wstydzisz się iść do ginekologa, a nie wstydziłaś się pójść do łóżka z dopiero poznanym chłopakiem???

ja nie neguję 'one night stand' - niech każdy robi, co chce, ale ludzie - z głową.

skoro nie potrafiłaś wtedy włączyć procesów myślowych, to chociaż teraz się zrehabilituj.

Ale jazda współżyć się nie bałaś a do ginekologa się boisz iść??? Idź jak najszybciej!!!