Temat: klaskanie i pierdzenie

no właśnie właśnie, daj znac jak sie potoczyły sprawy.

powodzenia na rozmowie :)

trochę Ci współczuję, bo grożenie zerwaniem z tak błahego i naturalnego powodu wydaje się dziecinne. może wytłumacz mu, dlaczego tak się dzieje, to może zacznie się śmiać z Tobą, zamiast obrzydzać :D mówię poważnie :)

eh, żeby to były jedyny problemy podczas stosunku.. ; ) brak orgazmu i zero przyjemności, to jest problem! :D

> Powiedz mu, że każdy orgazm udawałaś i poszukaj
> fajniejszego faceta:P. Baran.
hehe dobre:D zgadzam się;) powodzenia

Niestety sprawy potoczyły się lawinowo i nie do końca w sposób, jaki chciałam wcześniej.
Mój partner przyjechał spóźniony i na rauszu. Nie był nietrzeźwy, ale podejrzewam że wypił kilka lampek wina.
Wyznał, że jestem zboczona, że dla mnie liczę się tylko ja sama a on jest zbyt wyrafinowanym eksponatem dla mnie.
Po czym rzucił mnie i wyszedł. Poczułam się jak ostatnia prostytutka....
Nie wiem co dalej robić :(
Wybaczcie, ale muszę szykować się do pracy.

Pozdrawiam,
Wstawka

ty niewiesz co dalej robic? Nic nie rób bardzo dobrych urzył słów "jest zbyt wyrafinowanym eksponatem dla mnie" " bo jest i raczej ma tu racje. A raczej zadna dziewczyna nie chciałaby miec takiego wyrafinowanego exponatu xD Chuj wie co miał na mysli ale mi sie kojarzy jedno. Ze jest jakims pedancikiem i narcyzkiem. NIEMARNUJ ZYCIA NA NIEGO. tyle facetów czeka na twoje pierdy pochwy ze nawet sobie sprawy nie zdajesz;) POWAGA!

Już Ci mówię moja droga co masz robić... masz się cieszyć, że uwolniłaś się od durnego pajaca.
A tak nawiasem... naprawdę użył określenia "wyrafinowany eksponat"? Hehe... chyba chciał wyjść na mądrzejszego niż jest w rzeczywistości a wyszedł na durnia :)

Hehe,nie wytrzymam za chwile,serio!Eksponatem,tak sie okreslil??To niech wypier*ala do muzeum bo tam jego miejsce jak widac!I tak jak dziewczyny pisaly poszukaj normalnego faceta,ktory zaakceptuje Cie razem z cala fizycznoscia i bedziesz mogla czerpac z sexu przyjemnosc a nie krepowac sie.

Heh, nie wiem czy to jest pisane na poważnie, ale jeśli tak to niezłego niedo*eba miałaś w charakterze "faceta".
Cóż... jednak takie przypadki czasem się zdarzają. Faceci chcąc zakończyć daną znajomość potrafią wymyślić naprawdę niestworzone i absurdalne preteksty. Niektóre są wręcz śmieszne, tak jak wyżej opisany.  

Nie przejmuj się niedojrzałym dzieciuchem! Postaraj się cieszyć życiem i każdą chwilą w Twoim życiu, bo żadna nie powróci! Żadna, więc szkoda czasu na zamartwianie się! Jeśli traktuje Cię jak g*wno, to sam nim jest i jest wart tylko poniżenia i braku szacunku, jakim okazał Ciebie! Ciesz się wolnościa od tego pajaca. Jesteś wolna kobieto już nikt nie będzie się ciebie czepiał o pierdoły jakieś! Hura!:D Albo rozejrzyj się za jakimś nowym, normalnym partnerem, bo ten poprzedni, to porażka jakaś. Korzystaj z życia, a nie sie przejmujesz! Już nie ejstes od niczego zależna, możesz teraz pomyśleć o sobie, więc pomóż sobie i spraw, byś poczuła się w końcu dobrze, a nie osaczona i pomiatana! Pzdr, głowa do góry

Wstawka: gratuluję! wreszcie jesteś wolna i masz szansę na normalny, szalony, tolerancyjny związek :) powodzenia