23 lutego 2011, 08:20
Witajcie, czy ktoś stosował Diane 35?
Prosze o opinie na temat tych tabletek, gdyż czytając różne fora, również te na Vitalii nie znalazłam tego czego chciałam.
Mam też kilka pytań:
1. Od kiedy zaczynają działać te tabletki? Mój gin. mówił że od 1 tabletki,a na forach czytałam że od 2 opakowania.
2. czy te tabletki są jednakowo mocne? Tzn gdzie jest start na tabletkach (dodam, że pierwszy raz stosuję tabletki w ogóle)
3. Czy muszę przytyć? Czytałam, że jeżeli mam duży poziom testosteronu w organizmie to powinnam schudnąć, na badaniach jeszcze nie byłam, wybieram się w piątek. Jednak mam podstawy, żeby tak sądzić co mój ginekolog potwierdził (mam okropny trądzik, czarne włosy na rękach, nogach okolice bikini to tragedia i zaczynają się pojawiać na klatce piersiowej, ponad to bardzo wypadają mi włosy i mam maleńkie piersi)
4 najgłupsze ale nie wiem więc się pytam, czy przy braniu takich tabletek facet może dojść w środku
Proszę o wyrozumiałość.
Edytowany przez YoQiero 23 lutego 2011, 08:21
- Dołączył: 2009-04-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2653
23 lutego 2011, 16:12
kazdy inaczej reaguje na tabletki. przez miesiac bralam Yaz, wprawdzie drogie, ale mialy podobno super dzialac, takze na cere. jednak dostalam takiego wysypu na twarzy, ze do tej pory (od 7 miesiecy) zostaly mi slady i bez makijazu nigdzie nie wychodze. po miesiacu takiego zniszczenia gine przepisala mi Diane. tradzik ustapil, rzadko mam cos nowego na twarzy:P ale taki efekt zauwazylam po 3 miesiacach. oprocz tego bardzo przytylam, ale moze to byc wina niekoniecznie zdrowej diety. a przez pierwszy miesiac stosowania - mozecie sie smiac - mialam objawy ciazowe:P az zrobilam test. mdlilo mnie od kawy, zapachu dymu papierosowego i od roznych potraw. do tej pory nie pije kawy, bo mi po prostu niedobrze. dodam, ze pilam po 3 dziennie. takze jestem srednio zadowolona, ale w ciaze jeszcze nie zaszlam (odp na pyt 4. TAK;)), a chyba o to chodzi. pozdrawiam
- Dołączył: 2008-01-27
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 6502
23 lutego 2011, 16:20
powiem Ci tak moj lekarz mowi ze teraz sa nowoczesne tabletki ktore maja lzejsze hormony i takie ja wlasnie biore. Sa drozsze ale wiem,ze sa bezpieczniejsze i nie obciazaja tak mojego organizmu. Bralam kiedys Diane.. hmm jakies 6-7 lat temu i okropnie sie czulam...
Jestes zabezpieczona od pierwszej tabletki ale nie mozesz przerwac brania tabletek wtedy do 7 dni po stosunku, wszystko jest napisane w ulotce.
Ja nigdy nie zabezpieczalam sie dodatkowo i chlopak dochpodzil we mnie i w ciazy nie jestem. Ufam tabletkom tylko trzeba je brac jak nalezy i nie zapominac ;)
23 lutego 2011, 16:54
> W takim razie mysle ze masz
> inne problemy hormonalne, moze np. tarczyca?Nie
> obraz sie, wiele kobiet siedzi i płacze ze tyja a
> nie widza ze pozeraja batoniki jak, np moja
> psiapsioła ktora z nudów potrafi opedzic 2
> gigabatony bo akurat lezy na stole.Byłam kiedys u
> gina i na poczatku tez sie tego bałam, pytam go co
> i jak bo słysałam ze sie tyje.Pan doktor tylko sie
> usmiechnał pod nosem znaczącoNie uogólniam,ale 95%
> przypadków to własnie taki ,,zwalanie " winy
nie obrażam się, ale chciałam Ci pokazać też drugą stronę "medalu" (i nie tylko Tobie).
Ja też pytałam ginekologa o tycie to też się uśmiechnął.
Każdą sytuację należy rozpatrzyć indywidualnie.
Po tych doświadczeniach wiem jedno - drugi raz nie zgodziłabym się na stosowanie diane.
23 lutego 2011, 16:56
pamietaj ze wazne sa dokłądne pory brania
Polecam branie na wieczór-slyszałam ze pomaga to wyeliminowac ewentualny apetyt
ja biore o 18ej i nie chce mi sie jesc mimo to,ale tak mowie na wszelki
Bardzo wazne sa zeby nie brac o roznych porach z powodu np.roztargnienia zeby nie wyregulowac sobie u.hormonalnego
Diane35 akurat nie sieje jakiegos wielkiego spustoszenia jak sie wezmie 15 min pozniej ale słyszalam o innych choc nie pamietam dokłądnie o ktore chodzi,ze 10 min opoznienia juz wpływa na zachowanie antykoncepcji
Ja mam przypominajke w telefonie i biore co do minuty
23 lutego 2011, 17:07
Też myślałam nad wieczorem ważne by weszło w krew później już będzie ok ;) też 18 by mi pasowała. Naprawdę dziękuję Wam za takie podejście do sprawy :)
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto:
- Liczba postów: 3345
23 lutego 2011, 17:22
.
Edytowany przez naturminianum 18 lutego 2013, 16:24
23 lutego 2011, 17:45
mnie pare razy zdarzyło sie ,,zapomniec" z domu i wziasc dopiero na drugi dzien
Jesli ktoras z Was miałaby taka sytuacje,to polecam linka co robic w takich przypadkach
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=33400
23 lutego 2011, 23:34
a ja zawsze biorę między 22 a 23