Temat: Szerokość pochwy a częstość współżycia

Zauważyłam, że odkąd uprawiam seks z moim chłopakiem to rozszerzyła mi się pochwa. Jak jeszcze byłam dziewica to miałam problem z włożeniem tamponu, a teraz wchodzi bradzo łatwo. Mój chłopak stwierdził też, że j ak wchodził we mnie to byłam strasznie ciasna i bolał go penis (mnie zawsze boli na początku nawet teraz i mimo podniecenia). Zastanawiam się jak czestosc wspolzycia wpływa na pochwe. Czy ona nadal się rozszerza i przez to mój chłopak może mnie potem gorzej czuć i będę za szeroka? :( seks raz w tygodniu napewno na to nie wpłynie, ale my kochamy się 6 razy w tygodniu i trochę się boję...

Bo podobno po porodzie tak jest..  a mój chłopak jednak regularnie mnie "rozpycha" :(

ZuzaG. napisał(a):

A dodatkowo, jeśli kobieta z czasem odczuwa większy komfort podczas zbliżenia i większe podniecenie, to ma to wpływ na poziom nawilżenia pochwy. Stąd twój szowinistyczny misio może mieć wrażenie większego luzu niż na początku. A to tylko kwestia poślizgu (że się tak prostacko wyrażę). Jest też opcja, że zmniejszył się obwód jego penisa. Wszystkie tu na Vitce wiemy, że ćwiczenia wysmuklają ćwiczone partie ciała. A po miesiącu to już czas najwyższy na pierwsze zauważalne efekty.

Jeju on mi nie powiedział, że jestem luzna :( bo bym się chyba zalamala. Rozmawialiśmy o tym, co lubimy w seksie. I wymienil mi kilka rzeczy m.in. to jak zaciskam się na nim... 

Mi się tak wydaje, bo np łatwiej mi włożyć tamponu... nie boli mnie, gdy wkładam palec... itd

Latwiej jest tobie zalozyc tampon czy wlozyc palec bo sie nie zaciskasz:) Jedna z nas ma tak ze do tej pory nie uzyje tampona czy jak idzie do ginekologa to musza uzywac wziernika specjalistycznego a I tak nie zawsze sie uda -a dziewica nie jest :) Wszystko zalezy tylko iwylacznie od rozluznienia:) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.