- Dołączył: 2010-04-20
- Miasto: u ciebie w szafie
- Liczba postów: 133
20 lutego 2011, 17:14
Zakładam ten temat ponieważ nie znlazłam nigdzie potrzebnych informacji. Proszę też na wstępie o nie pisaniu kąśliwych komentarzy czy innych głupich rzecz, które zdarzają się coraz częściej na vitalii. Jestem dość przeciwna antykoncepcji hormonalnej, mimo iż jestem młodą dziewczyną. Znam gadki typu, że medycana poszła do przodu itp. itd. Jestem również bardzo roztrzepana i zapominalska. Więc dla mnie pigułki, to byłby duży problem no i w końcu hormony (plastry widać, a zastrzyki, to hormony). Nie współżyłam z nikim od ponad pół roku, używałam wtedy z partnerem prezerwatyw, jednak chciałabym teraz odczuć tą bliskość z partnerem. Jestem w związku i za jakiś czas chcielibyśmy rozpocząć współżycie. Rozmawiałam z mamą o tym, która również jest przeciwna hormonom i wspominała mi o spirali. Jednak jak pisałam jestem młoda i nie rodziłam jeszcze. Nie polecajcie mi żadnych globułek, kremów, pianek i innych rzeczy, bo po pierwszem im nie ufam, a po drugie są niewygodne w użyciu. Czy któraś z was mimo, że nie rodziła ma założoną spiralę ? Wiem, że zakłada się ją głównie już rodzącym. Jednak jak narazie nie widzę dla siebie innego rozwiązania. ;-(
- Dołączył: 2009-11-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 587
20 lutego 2011, 17:57
A ja Ci powiem tak: Nosiłam spiralę przez 3 lata, a wcześniej nie rodziłam. Oczywiście, że są odpowiednie przystosowane dla takich kobiet! Są one dużo mniejsze i mają troszkę inny kształt. Zakładanie nie boli, ściąganie jeszcze mniej, ALE! niestety nie polecam! Wiąże się to z możliwością komplikacji, zapaleń itp. Mnie na szczęście nic takiego nie spotkało, ale dużo się nasłuchałam i drugi raz nie będę ryzykować. Wśród ginekologów są zwolennicy i przeciwnicy tej metody. Musisz liczyć się również z częstymi wizytami u lekarza.
Ale dopytaj swojego ginekologa o pierścień "ring.. coś tam" zakładasz go raz na miesiąc sama w domu. Niestety więcej na ten temat nie wiem, bo aktualnie nie używam żadnej antykoncepcji, ale to polecił mi mój ginekolog :)
- Dołączył: 2010-04-20
- Miasto: u ciebie w szafie
- Liczba postów: 133
20 lutego 2011, 21:59
Dzięki Monessa za odpowiedź. Już się umówiłam do ginekologa i z nim pogadam. ;-)
- Dołączył: 2007-08-07
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 319
22 lutego 2011, 09:44
Zakłada się bardzo rzadko nieródkom i to jeszcze te wkładki które mają hormony.
Także popieram wypowiedz
anneciaa Tabletki, a jak nie to plastry (zakładasz co 7 dni) ewentualnie Nuva Ring. Tylko często kobiety wyciągają go podczas współżycia bo najnormalniej w świecie przeszkadza, a Ty jak piszesz jesteś roztrzepana więc mogłabyś zapomnieć założyć.
Edytowany przez KlauDynka69 22 lutego 2011, 09:46
- Dołączył: 2011-01-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 307
22 lutego 2011, 12:56
Stosuję NuvaRing od roku, po 4 latach brania harmonetu.
Jest to rzecz
rewelacyjna Nie czuć go wcale podczas stosunku, nie wypada, nie zapominasz o łykaniu tabletki, zakładasz raz na 3 tygodnie i cena bardzo przyzwoita, 45-50pln.
Jest to najnowsza generacja środków anty, więc polecam :)
Jeśli chodzi o spiralę zgadzam się z Monessą, niestety jest bardzo wiele komplikacji. We Francji bardzo dużo dziewcząt ją nosi, ale w Polsce lekarze średnio chcą przepisywać, na Twoim miejscu postawiłabym na hormony, albo prezerwatywa + globulki, ale przyjemność z seksu przy tym sposobie - żadna
- Dołączył: 2010-04-20
- Miasto: u ciebie w szafie
- Liczba postów: 133
22 lutego 2011, 20:56
KlauDynka69 - Oj również o tym czytałam ale wiele osób o tych krążkach wypowiada się dość pozytywnie, mimo wszystko. Jednak są to również hormony.
flock- tak jak wyżej. Globułkom nie ufam zupełnie, a podczas gry wstępnej, co ja mam zrobić 'kochanie poczekaj, bo muszę sobie zaaplikować globułkę, żebyś nie mieli dzidziusia', albo co później z miłością francuską ? A prezerwatywa fakt - ogranicza trochę ten kontakt, a raczej tą bliskość.
Jak pisałam już wcześniej w czwartek wybieram się do ginekologa, bo od początku roku mam trochę problemy z cyklem, porozmawiam z nim również o atykoncepcji i coś mi się wydaję, że na uregulowanie tego wszystkiego i tak może mi przepisać hormony...
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37830
23 lutego 2011, 12:52
w PL jest przekonanie, że spirale tylko dla kobiet, które już rodziły
mieszkam w UK i tu zakłada się wszystkim, które tego chcą - moje 2 koleżanki mają założone, mimo, że jeszcze nie rodziły, sama bym na to się zdecydowała gdyby nie to, że za rok planuję dziecko
spirale jednak często zawierają hormony (tylko pewnie w mniejszej ilości niż tabletki i nie można zapomnieć jej wsiąść)
najlepiej idź do ginekologa i niech Ci coś doradzi (w końcu to specjalista)
- Dołączył: 2007-08-07
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 319
1 kwietnia 2011, 01:58
Ale to nie jest przekonanie dlatego, że PL to zaścianek tylko dla dobra kobiet nierodzących. Poczytaj troszkę to dowiesz się jakie komplikacje się z tym wiążą i tylko dlatego niektórzy lekarze nie zakładają ich kobietom które jeszcze nie rodziły, trochę inna sprawa wygląda jeśli kobieta jest przekonana, że nie będzie chciała mieć dzieci.
1 kwietnia 2011, 22:33
co to za bzdura że nierodzaca nie może miec wkładki domacicznej?! brałam przez 8 lat tabletki anty Cilest w końcu w tym roku zdecydowałam z moja lekarz że zakładamy spiralę bo nie planuje dziecka przez najbliższe 6lat, mam 24 lata nigdy nie rodziłam i mam wkładke domaciczną Mirenę, to jest wkładka z hormonami, moja lekarz zakladala mi ją w 2 dzień okresu czułam takie kłucie i napieranie w dole brzucha ale nie bolało raczej chociaz nie było to przyjemne. wkładki nie czuje i wszystko jest ok
na poczatku mialam lekkie plamienia przedluzajace sie po okresie teraz nie mam miesiaczki tylko krótkie plamienia. ogólnie sobię chwalę
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 16
3 kwietnia 2011, 09:40
Ja na początku również miałam podobne problemy - jestem nieodpowiedzialna, więc myślałam, że tabletki są nie dla mnie, plastry odpadały, ponieważ je widać, globulki etc. są niewygodne... Na szczęście mój partner nie zgodził się na prezerwatywę z własnych, egoistycznych poglądów ;)) I jestem mu za to wdzięczna! :) Przekonałam się, że potrafię być odpowiedzialna, a plastry nie zawsze muszą być umieszczone w widocznych miejscach ;)) teraz seks to czysta przyjemność bez jakiś chorych zmartwień i zabezpieczenia ;)
A co do spirali - oczywiście, są one zakładane nieródkom, są chyba sto, lub dwieście złotych droższe i oczywiście hormonalne. Uważam, że warto w nie zainwestować, chociaż osobiście nie mogę 'na raz' wyłożyć takich pieniędzy ;) Pozostaję przy tabletkach... ;)