© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 stycznia 2017, 23:09
Witam kobietki! Czy według was seks 2 razy w miesiącu to mało? Jesteśmy w związku z chłopakiem 6 lat. Ja i on 24 l. Przez ten rok to widzimy się co dwa tygodnie średnio. Wcześniej to co 3 miesiące bo był za granicą. Wydaje mi się że nie pociągam swoje faceta. Nie przytyłam (obecnie 50kg/160cm). Układa nam się dobrze. Mówiłam mu co mi się wydaje, ale on powiedział wymijająco, że sobie coś wymyśliłam.
27 stycznia 2017, 20:18
Nie mieszkamy razem, i po 2 latach związku (widząc się 1-2 razy w tygodniu) potrafimy nawet 5 razy w ciagu dnia
27 stycznia 2017, 21:24
Mało ale u mnie jest podobnie, a mieszkamy razem. Związek 8 lat. Niestety na ogół zanim położę bliźniaki spać, to mąż już dawno śpi. O 5 wstaje do pracy, ale jednak mógłby się poświęcić i poczekać na mnie.
27 stycznia 2017, 22:26
Zwykle 2-3 razy w tygodniu. Generalnie to ja mam wyższe libido w związku i przez jakiś czas miałam z tym duży problem tzn wydawało mi się, że coś w związku albo ze mną jest nie tak, że go nie pociągam itp. Do tego była mojego faceta zajmowała się m.in. przemocą seksualną w związkach i po tym co się od niej nasłuchał jest bardzo ostrożny w inicjowaniu żeby tylko nie być "tym" facetem który wymusza seks na kobiecie bo to jego święte prawo więc przez jakiś czas czułam że nie dość że to ja chcę więcej to jeszcze, że jako jedyna inicjuje. Trochę nam ten temat przysporzył kłopotów w związku ale koniec końców doszłam do wniosku, że kurczę, są jednak ważniejsze rzeczy niż seks. Tak, mogłabym go mieć więcej bo jest udany ale z drugiej strony mam bardzo kochającego partnera który bardzo o mnie dba, któremu ufam w 100%, który jest najbardziej czułym facetem który znam i tak sobie myślę że tak jak nie byłabym z kimś tylko dlatego, że łączy nas zajebisty seks 10 razy w tygodniu tak też nie będę się przejmować tym, że jestem w bardzo dobrym związku w którym w sumie jedyną rzeczą jaką bym zmieniła jest częstotliwość seksu.
27 stycznia 2017, 22:56
Chyba to troche malo,ja jestem w zwiazku 13lat i norma to tak 3-4razy w tygodniu.Moze on ma maly pociag seksualny??
28 stycznia 2017, 00:18
Jak do mnie przyjedzie to jest pare dni (3-4 dni). Ostatnio np dwa dni był i nic nie było:Pwedlug mnie malo,u nas ok 3-4razy w tyg,razem 5lat od poczatku razem mieszkamy W twojej sytacji skoro widzicie sie raz na 2 tygodnie to w sumie seks mozecie uprawiac tylko 2 dni w miesiacu
Gdy my byśmy się widzieli co dwa tygodnie na 3-4 dni, to myślę, że te 3-4 dni, to z łóżka byśmy nie wychodzili, albo robili to w innych miejscach niż łóżko.
Uważam jednak, że każdy z nas ma różne potrzeby seksualne, jedni większe, inni mniejsze. Na to wszystko też wpływa stres, sytuacja życiowa, możliwości. Mimo wszystko jednak nie wyobrażam sobie nie uprawiać seksu wcale w dni, gdy się widzimy, gdy mielibyśmy widzieć się tak rzadko jak wy. My akurat razem mieszkamy, ale jak razem nie mieszkaliśmy, to też nie widzieliśmy trudności. Było tak, że nie było możliwości (u mnie mama, u niego córka, a chcieliśmy mocniej poszaleć) i wtedy potrafiliśmy w środku nocy szukać wolnego pokoju w jakimś moteliku, ewentualnie zahaczaliśmy o las lub jakiś ciemny parking.
28 stycznia 2017, 21:28
Po 6 latach zwiazku 4-7razy w tygodniu - zalezy od tygodnia . Oczywiscie jak sa jakies ekstremalne sytuacje jak choroba ,czy tak jak ostatnio smierc mojej przyjaciolki to potrafia byc tygodnie gdzie seksu nie ma lub jest 1 razy w tygodniu ..2 razy w miesiacu przez te 6 lat nigdy nie było .. Ale uwazam ,ze kazdy powinien robic tak ,zeby jemu bylo dobrze .. to ,ze my mamy duze libido to nie znaczy ,ze kazdy ma je miec .
