- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 czerwca 2016, 17:01
Ostatnio pytałam czy poznałyście kogoś w internecie i szczerze przeżyłam lekki szok, że tyle osób znalazło sobie drugą połówkę w internecie. Ja próbowałam dwa lata temu jakoś przez miesiąc, skasowałam profil. Rok temu też próbowałam, skasowałam profile, bo była sympatia, badoo, tinder. Ogólnie dużo chłopaków do mnie pisało, z kilkoma się spotkałam, ale dla mnie to byli naprawdę frajerzy. W tym roku znowu spróbowałam. Założyłam konto na badoo, bo to był portal, który mi najbardziej przypadł do gustu no i jak zawsze dużo frajerów do mnie pisało no i napisał ON. Pierwszym zdaniem sprawił, że chciało mi się śmiać. Jak pisaliśmy wyszło, że mamy masę podobnych zainteresowań i jak z niektórymi pisało mi się dosyć topornie, tak z nim mam wrażenie, że wszystko co piszę i on też jest na totalnym spontanie. Śmiesznie, do trzech LAT sztuka? Ogólnie może to dlatego, że ja obecnie nikogo teraz nie szukałam, od dobrych kilku miesięcy wyznaję 'nic na siłę', cieszę się tym, że jestem singielką, takie portale co prawda potrafią połechtać moje ego, zresztą jak ktoś mnie w realu zaczepia to też miłe. No ale ogólnie za dużo zaczepia mnie zawsze debili i to jest ten problem :) Nie wiem jak to powiedzieć, zaczynam pod tą zimną skorupą okalającą moje serce coś czuć.
Miałyście kiedyś tak?
13 czerwca 2016, 17:04
Sama sobie odpowiedziałaś na to pytanie w pierwszym zdaniu.
13 czerwca 2016, 17:38
ja znalazłam (przez przypadek ) męża na forum. przez przypadek bo nie był to portal randkowy. moja koleżanka znalazła miłość na portalu randkowym ( ale dopiero za którymś razem trafiła na "normalnego" mężczyznę ). mam wrażenie że łatwiej jest gdy się nie szuka heheh
pozdrawiam
13 czerwca 2016, 17:41
Ja też próbowałam wiele razy w sieci..iiiii po paru latach <z przerwami> udało się;) poznałam mego Narzeczonego:) także próbuj aż do skutku:D
13 czerwca 2016, 18:31
Ja na badoo (kilka lat temu gdy nie było tak zbombardowane przez gimbazę), poznałam swojego męża. A tež miałam podejście podobne do Twojego. Ale jak już dałam się zaprosić na pierwszą kawę to okazało się, że trafiłam na naprawdę bardzo wartościowego człowieka. A jak sama piszesz w realu też można spotkać ludzi różnego pokroju :)
13 czerwca 2016, 19:26
Teraz tak mam :) Ale weszłam tam tylko, żeby skasować stare konto. No i jakoś wyszło, że mu odpisałam i rozmawiamy już ze sobą od dość dawna :)
13 czerwca 2016, 22:06
Teraz tak mam :) Ale weszłam tam tylko, żeby skasować stare konto. No i jakoś wyszło, że mu odpisałam i rozmawiamy już ze sobą od dość dawna :)
Tylko piszecie? Nie chcecie się spotkać?
14 czerwca 2016, 08:40
oj uwierz mi spotykalam sie z wielona roznymi typami z netu:-). Jak tylko zaczelam rozmawiac z Nim od razu wiedzialam, ze to jest to :-D za 4 miesiace mamy slub, zaczelismy gadac w lutym 2014, spotkalismy sie dopiero w czerwcu 2014. Powodzenia autorko
Edytowany przez Mariettaa 14 czerwca 2016, 08:42