- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 lutego 2016, 15:11
Poprostu nie moge....jestem z moim chlopakiem 2 lata, na poczatku bylo fajnie,ale zawsze mialam problem,ze nie moglam sie na tym skupic. Sama go chce i inicjuje,ale jak juz do tego dochodzi to mysle,ze musze isc do pracy, ze musze sprzatnac, ze musze zrobic to i tamto. Potem probuje wyrzucic te mysli,ale nie moge i juz mi sie odechciewa....nawet przepaska nie dziala na oczy...ciagle musze udawac,ze mi tak super,a tak naprawde czekam az skonczy...macie jakies sposoby na to zeby przestac myslec?
9 lutego 2016, 15:39
Jest artykuł w nowym be active właśnie o tym. Dokładnie tak jak opisujesz :-)
Ale jaka gazeta taka rada: nie myśl o tym :-P
No nie wpadlabym na takie rozwiązanie problemu ;-)
I jeszcze jedna poradą: mów do partnera, wtedy ciężej będzie Ci się skupić na innych rzeczach. No w tym może coś jest.
Ja niestety nie pomoge, bo nie mam takiego problemu :-)
9 lutego 2016, 16:21
moja rada jest jedna. Zmień chłopaka. Poszukaj takiego w którym będziesz zakochana.
9 lutego 2016, 16:40
Dziwne. Nie bardzo ogarniam, jak można się do tego stopnia nudzić podczas seksu, żeby zacząć myśleć, np. o sprzątaniu. Też sądzę, że albo pora zmienić faceta, albo co najmniej spróbować popracować nad relacją całościowo, a nad zbliżeniami szczególnie.
9 lutego 2016, 19:39
ale glupity opowiadacie co niektore :) jak ktos kogos kocha i jest dla kogos calym swiatem to rzucic go w pizdu dlatego, ze nie umie zaspokoic?xd jakies dziwne podejscie...poza tym jest dobry w lozku, tylko ja mam tyle na glowie, ze sie skupiam na wszystkim wkolo...to jego tez frustruje i nie wie co ma robic dlatego tu pytam
9 lutego 2016, 20:42
Wszystkie rady wyzej byly sensowne. Sorki, ale jesli kochamy partnera to dziala na nas tak, ze kiedy znajdujemy sie z nim w lozku to najwazniejsi jestesmy my i nasz seks... Najwidoczniej nie jestes w nim zakochana i nie pociaga Cie tak bardzo, jak twierdzisz.