- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 grudnia 2015, 16:27
1 http://blog.mkobus.com/2015/11/dlaczego-twoja-kobi...
2 http://blog.mkobus.com/2015/12/dlaczego-twoja-kobi...
Zatem, jakie macie zdanie?
Kontrowersyjne artykuły...ale sprowadzają się do jednego- facet to myśliwy.
Otwieram dyskusję.
28 grudnia 2015, 16:44
pierdu, pierdu. dominacja, duma, pewność siebie - jakbym miała być z pewnym siebie bucem to chyba wolałabym być sama;) zresztą, po panu piszącym ten artykuł widać, że jest zbyt pewny siebie - nawet po samym tytule, a takich grzybów nie znoszę;)
28 grudnia 2015, 16:55
Moim zdaniem, żadne wielkie odkrycie ten artykuł. Trafia w punkt, nad formą i sposobem wypowiedzi nie będę się rozwodzić, bo i po co.
28 grudnia 2015, 17:09
Jaki facet, takie jego zdobycze można by rzec ;)
28 grudnia 2015, 17:15
Ogólnie wpis i cały blog bardzo prymitywny - widać że facet ma jakiś problem sam ze sobą.
Jak chcesz coś poczytać o relacjach to "volantification" jest całkiem spoko.
A ten artykuł ogólnie to stek pół-prawd wymieszanych z generalizacjami.
Edytowany przez hyjhujk 28 grudnia 2015, 18:03
28 grudnia 2015, 17:53
Ja się zgadzam z wpisami, szkoda, że tak mało jest takich facetów.
Szkoda to fakt. Mam nadzieję, że w którymś momencie Panowie się otrząsną .
28 grudnia 2015, 18:13
facetowi trzeba dać dobrze dupy i smacznej zupy....
28 grudnia 2015, 18:16
BoorderLine to fakt, ale trochę nie na temat :P
29 grudnia 2015, 10:09
Wchodziłam z takim niesmakiem na tego bloga, myśląc, że będzie o zaliczaniu pupeczek. Już w trakcie czytania przekonałam się, że nie tylko o to chodzi i szczerze mówiąc, to ja się zgadzam z tym, o czym ten pan pisze. Zawsze szukałam takich mężczyzn i takiego znalazłam, bo faktycznie to nie ja chcę mówić co i kiedy robić albo wysłuchiwać pytań, czy może mnie pocałować (a jeden taki był...) Pomijając kwestie seksulaności, to reszta opisu mężczyzny w tych dwóch wpisach - dla mnie bardzo prawdziwa.
Nie każdej kobiecie będzie to pasowało, bo mamy różne charaktery, bardziej lub mniej dominujące. Ja chyba po prostu jestem taka typowa, tradycyjna kobieta i dlatego mi to pasuje i nie chcę równouprawnienia.