- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 grudnia 2015, 19:26
Hejka wszystkim. Od jakiś 4 miesięcy współżyje z chłopakiem, to z nim przeżyłam swój pierwszy raz, ale on jest troszeczkę bardziej doświadczony. Chodzi o to, że od jakiś 2 miesięcy podczas stosunku chce mi się sikać. Miałam orgazm tylko raz i czułam się naprawdę wspaniale, a nie miałam wtedy uczucia pełnego pęcherza. To było jakoś zaraz na początku naszego współżycia, ale już od jakiś 3 miesięcy nic. To nie jest wina chłopaka, bo on się strasznie stara i próbuje nowych rzeczy i mu jest nawet głupio, bo on zawsze dochodzi a ja nie. I właśnie tu jest problem. Czasami myślę, że jak już poczuje taki ucisk, jakbym miała pełny pęcherz ( a na pewno nie mam, kilka razu oddawałam mocz przed stosunkiem ) to jestem bliska orgazmu, ale tak panicznie boje się zesikać, że skupiam się tylko na tym żeby nie popuścić. Już nie wiem co robić , proszę o jakieś rady.
Dodam jeszcze, że wszystko tam na dole jest w porządku, niedawno byłam u ginekologa
Edytowany przez LuNa777 16 grudnia 2015, 19:31
16 grudnia 2015, 19:35
Często tak mam jak jest mi dobrze, jestem bliska orgazmu. W ogóle się na tym uczuciu nie skupiam. Jestem ze stałym, wieloletnim partnerem i nawet jeśli się że tak powiem, zesikam nie będzie to jakies krępujące czy niestosowne.
16 grudnia 2015, 19:39
wiele kobiet chyba ma takie uczucie, a nawet w głupim greyu było jak dobrze pamiętam że z pełnym pecherzem orgazm jest lepszy
16 grudnia 2015, 19:43
wiele kobiet chyba ma takie uczucie, a nawet w głupim greyu było jak dobrze pamiętam że z pełnym pecherzem orgazm jest lepszy
Nie czytałam greya, ale potwierdzam.
No i też mi nie raz towarzyszy takie uczucie, należy się na nim nie skupiać.
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 16 grudnia 2015, 19:43
16 grudnia 2015, 19:48
To normalne. Musisz przestać się tym przejmować. Cewka moczowa i pochwa są bardzo blisko siebie dlatego reagują razem w chwili uniesienia.
Może wydać się to wam dziwne, ale od soboty mam założoną sondę na nerce, a która czuję w cewce i jak ona mi się tam lekko poruszy to czuję takie dziwne ukłucie podniecenia. Zaraz po zabiegu nawet podczas oddawania moczu miałam wrażenie, że dostanę orgazmu. Głupie to, wiem... :)
16 grudnia 2015, 20:18
To normalne. Musisz przestać się tym przejmować. Cewka moczowa i pochwa są bardzo blisko siebie dlatego reagują razem w chwili uniesienia.Może wydać się to wam dziwne, ale od soboty mam założoną sondę na nerce, a która czuję w cewce i jak ona mi się tam lekko poruszy to czuję takie dziwne ukłucie podniecenia. Zaraz po zabiegu nawet podczas oddawania moczu miałam wrażenie, że dostanę orgazmu. Głupie to, wiem... :)
A tam glupie ;) szybiego powrotu do zdrowia i milej zabawy w miedzyczasie ;)
16 grudnia 2015, 20:37
A tam glupie ;) szybiego powrotu do zdrowia i milej zabawy w miedzyczasie ;)To normalne. Musisz przestać się tym przejmować. Cewka moczowa i pochwa są bardzo blisko siebie dlatego reagują razem w chwili uniesienia.Może wydać się to wam dziwne, ale od soboty mam założoną sondę na nerce, a która czuję w cewce i jak ona mi się tam lekko poruszy to czuję takie dziwne ukłucie podniecenia. Zaraz po zabiegu nawet podczas oddawania moczu miałam wrażenie, że dostanę orgazmu. Głupie to, wiem... :)
Dziękuję, ale wyciągną mi ją po porodzie czyli pewnie za jakieś 3 miesiące :(
No właśnie lekko boimy się seksu, bo czasem ta sonda mnie na prawdę boli. Mąż boi się, że mnie urazi. Szperam w necie, ale nic konkretnego nie pisze ma ten temat.
17 grudnia 2015, 01:19
Poczytaj sobie o kobiecej ejakulacji. To nie siusiu tylko kobiecy wytrysk. Mało kobiet do tego doświadcza. Jak pozwolisz na wytrysk to dopiero będzie orgazm. Największa nagroda dla chłopaka.