Temat: Zagadka

Mam problem, trochę się martwię, do wizyty u lekarza zostało mi jeszcze sporo czasu...

Miesiączka skończyła mi się 20 października.Trwała 6 dni i była dość obfita.24 października zauważyłam w białej wydzielinie w krew. Plamienia występują do teraz. Śluz teraz wygląda jak płodny z tym,że z domieszką krwi brązowej.Nie odczuwam żadnego bólu,żadnych zmian.Szyjka ułożona jest na dole, otwarta.Cykl trwał 28 dni. Ciąża raczej wykluczona,nie współżyłam.Czy to,że 4 miesiące temu przestałam brać tabletki anty może mieć wpływ na obecną sytuację?

Za długi okres czasu od odłożenia tabletek. Kolejny miesiąc - nich będzie, ale 4 miesiące to już przepaść. 

Wydaje mi się, że coś jest nie tak. 

Przeczekaj, jak w następnym cyklu będzie coś nie tak to umów się na wizytę. Czasem się zdarzają jakieś anomalie np. przez pogodę.

też bym skonsultowała się z ginekologiem jesli by się to powtórzyło. Przepraszam, ale musze spytać - co to znaczy że szyjka ułożona jest na dole i otwarta? Jak to ułożenie się sprawdza?

A ja bym się już zapisała na wizytę i nie czekała do kolejnej miesiączki. Lepiej dmuchać na zimne niż potem cierpieć.

Pasek wagi

Po pierwsze: Idź do lekarza.
Plamienie nie oznacza od razu strasznego problemu, może to być jakaś infekcja. Może to być też reakcja organizmu właśnie na skończenie przyjmowania hormonów. Skonsultuj się z lekarzem, zrób badania i będziesz wtedy wiedzieć ;)

Pasek wagi

Zihna napisał(a):

Za długi okres czasu od odłożenia tabletek. Kolejny miesiąc - nich będzie, ale 4 miesiące to już przepaść. Wydaje mi się, że coś jest nie tak. 

nie prawda... cykle regulują się do 6 miesięcy po odstawieniu. 

Ja bym poczekała do następnego cyklu. Chyba że bardzo się tym martwisz to nie czekaj. Nic nie zaszkodzi jak zbada Cie lekarz.

Plamienia znowu powróciły tym razem 4 dni przed "spodziewaną" miesiączką. Jednorazowe kapnięcia z rana plus ból jajnika i piersi. 

Matko i córko...co to jest...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.