- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 października 2015, 19:18
Hej dziewczyny, zalozylam nowe konto, poniewaz niektore osoby znaja mnie osobiscie i wole jednak nie pisac ze swojego konta :)
Wiem, ze jeszcze wczesnie ... ale jestem sama, facet wyjechal do pracy na 2 miesiace.... wraca dopiero za 3 tygodnie. Takze jestem w celibacie. Zastanawiam sie jak to bedzie jak wroci, chcialam pobrobowac czegos nowego, poeksperymentowac, urozmaicic.
Tak wiec zachecam wszystkich do dyskusji :)
Co lubicie w seksie ? Co was kreci ? Macie jakies fantazje ? Jakies proppzycje na urozmaicenie lozkowego zycia ? Wszystko co wam przyjdzie do glowy piszcie :)
Pozdrawiam was
10 października 2015, 19:56
ja się boję wypowiadać, bo powiedzą, że jestem dziwką i nie mam szacunku do siebie
10 października 2015, 20:00
skoro cię znają osobiście to pewnie wiedzą i to, że twój luby wyjechał do pracy na 2 miesiące...
10 października 2015, 20:01
ja się boję wypowiadać, bo powiedzą, że jestem dziwką i nie mam szacunku do siebie
Ja to samo...
10 października 2015, 20:05
ja się boję wypowiadać, bo powiedzą, że jestem dziwką i nie mam szacunku do siebie
Ja się dołączam :)
11 października 2015, 13:06
ja się boję wypowiadać, bo powiedzą, że jestem dziwką i nie mam szacunku do siebie
Gdyby kobiety przyznały się, co lubią to co druga miałaby być uznana za dziwkę bez szacunku do siebie :) Osobiście uważam, że wszystko, co sprawia przyjemność parze jest dozwolone, o ile nie krzywdzi osób postronnych. Uważam, że kobieta ma być damą w towarzystwie, a w łóżku może być tą tzw. dziwką, jeśli oboje z partnerem to lubią. Bawi mnie, gdy co druga znajoma zapewnia, że seks to tylko po bożemu, po ciemku, po cichu. A jeśli to prawda to mogę jedynie współczuć.
11 października 2015, 17:01
A ja mam gdzieś zdanie innych w tej kwestii Moja sypialnia i sprawy z nią związane nie powinny interesować innych, ja tak samo komuś za materac robić nie zamierzam. A urozmaicenie w seksie jest jedną z ważniejszych rzeczy... Jak dla mnie ciągle w sypialni i po bożemu jest czymś, co mnie zniechęca i nudzi. Dla każdej pary coś innego jest przyjemne. Z moim mężem np. postawiliśmy sobie za punkt honoru sprawdzić każde pomieszczenie i powierzchnię w domu
spontaniczny seks na łonie natury podczas wycieczki rowerowej też nie raz się zdarzył. Trzeba korzystać z życia póki jeszcze mamy na to siły
11 października 2015, 19:23
jak facet wróci po pewnym czasie to już nie potrzeba urozmaicen, będziecie nawzajem się tak po żądać ze te wszystkie plany które sobie wymyślisz i tak nie wypala :p rozłąka jest najpiękniejsza w związku a raczej spotkanie po czasie :) wiem co mówię 4 lata mój związek opiera się na tym ze wraca i wyjeżdża, i tak w kółko. Kiedy mieliśmy pół roczną przerwę, seks był nie ziemski - tęsknota połączona z pożądaniem rozwaliła nas totalnie :)
12 października 2015, 13:19
zgadzam sie z powyzszym tesknota robi swoje:) urozmaicenia sa fajne, inne miejsce, inny czas ale powiem szczerze, ze sztuką jest sie cieszyc seksem nawet takim zwyczajnym bez urozmaicen..kilka dni przerwy i nawet zwykla pozycja i zwykla sypialnia wystarcza jak sie ludzie kochają..