Temat: Brak szacunku do siebie

zdenerwowala mnie wypowiedź jednego użytkownika w jednym z popularnych tematów. Czy rzeczywiście waszym zdaniem kobieta która lubi np seks analny czy oralny z "polykiem" się nie szanuje ? Nie ważne że robi to bo lubi, że robi to z kimś kogo kocha ? Nie szanuje się bo tak, dla zasady, bo kobieta robić tak nie powinna ?

Jezu, weźcie się po prostu zastanówcie nad tym, że ludzie maja różne definicje różnych rzeczy... 

a że ktoś sobie czegoś nie wyobraża? Sto lat temu pewnie sobie nie wyobrażali że na księżyc poleca...

xxeellxx napisał(a):

"co? Nie pozwala sie dusic, ciagac za wlosy, wsadzac do dupy i spuszczac na twarz??!!" "W takim razie napewno robi to pod pierzyna i po ciemku!!!" NIE PRZESADZAJCIE. Ja mam zajebiste zycie seksualne bez wyzej wymienionych. Nie kazdy lubi byc upodlany podczas seksu. Ja wole byc poprostu pieszczona.

Dokładnie. Ale zaraz zlecą się i zaczną wypisywać że skoro nie lubisz anali, jakiś lodów z połykiem i wytryskiem na twarz to jesteś cnotką i współczują Twojemu facetowi. Niektórzy po prostu wolą być pieszczone a nie rżnąć się jak zwierzęta.

nainenz napisał(a):

Ooo wyczuwam ból doopy, ktoś tu chyba nie mail w życiu powodzenia 

Bol dupy to wy macie po analu ;)

Fuffa napisał(a):

Jezu, weźcie się po prostu zastanówcie nad tym, że ludzie maja różne definicje różnych rzeczy... a że ktoś sobie czegoś nie wyobraża? Sto lat temu pewnie sobie nie wyobrażali że na księżyc poleca...

Kiedyś homo sapiensy sobie nie wyobrażały seksu z antykoncepcją. Zbliżenie równało się zapłodnienie, a jednak czasy się zmieniły i już tak nie jest :D.

xxeellxx napisał(a):

nainenz napisał(a):

Ooo wyczuwam ból doopy, ktoś tu chyba nie mail w życiu powodzenia 
Bol dupy to wy macie po analu ;)
ciesze się, że tak osobiście to odebrałas (smiech)

My to przesadzamy, że jak nie ma szarpania za włosy to od razu musi być pod kołdrą. Wy to może nie? Od razu, że jak ktoś lubi eksperymentować to kurwisko pierwszej maści i zaraz będą sobie obsrywać włosy.

Macie jakąś obsesję z tym szacunkiem i zezwierzęceniem. Człowiek to niby co innego jak nie zwierz? Grzyb, pieczarka jakaś?

hahahaha :D you and me baby ain't nothing but mammals :D

Martulleczka napisał(a):

My to przesadzamy, że jak nie ma szarpania za włosy to od razu musi być pod kołdrą. Wy to może nie? Od razu, że jak ktoś lubi eksperymentować to kurwisko pierwszej maści i zaraz będą sobie obsrywać włosy.Macie jakąś obsesję z tym szacunkiem i zezwierzęceniem. Człowiek to niby co innego jak nie zwierz? Grzyb, pieczarka jakaś?

zrobiłaś mi dzień :D leżę i kwiczę :D

Martulleczka napisał(a):

My to przesadzamy, że jak nie ma szarpania za włosy to od razu musi być pod kołdrą. Wy to może nie? Od razu, że jak ktoś lubi eksperymentować to kurwisko pierwszej maści i zaraz będą sobie obsrywać włosy.Macie jakąś obsesję z tym szacunkiem i zezwierzęceniem. Człowiek to niby co innego jak nie zwierz? Grzyb, pieczarka jakaś?

Ach tak, bo człowiek to stworzenie Boże na sam jego wzór, a zwierzę nie. Na wzór Boga w pupę nie można.

laliho napisał(a):

Martulleczka napisał(a):

My to przesadzamy, że jak nie ma szarpania za włosy to od razu musi być pod kołdrą. Wy to może nie? Od razu, że jak ktoś lubi eksperymentować to kurwisko pierwszej maści i zaraz będą sobie obsrywać włosy.Macie jakąś obsesję z tym szacunkiem i zezwierzęceniem. Człowiek to niby co innego jak nie zwierz? Grzyb, pieczarka jakaś?
Ach tak, bo człowiek to stworzenie Boże na sam jego wzór, a zwierzę nie. Na wzór Boga w pupę nie można.

Hahaha, nie wierzę(smiech)(smiech) .

zaraz pójdzie do moderacji pewnie...;D

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.