Temat: podduszanie podczas seksu

lubicie? zgodziłybyście się?

Nie lubię i nie zgodziłabym się, nawet gdyby nalegał. Seks to przyjemność dla dwojga, nie może jedno czerpać satysfakcji z cierpienia czy upokorzenia drugiego. Ale jeśli oboje to tolerują, lubią, podnieca ich to, to czemu nie?

Chore ;/

a ja lubię bardzo 

balabym sie...BRRR

jesli mowa o bardzo delikatnym "podduszaniu" (w sensie takim pewnym ale jednoczesnie delikatnym trzymaniu za szyje) to tak, fajna sprawa. Nie polecam jesli facet ma jakies dziwne fantazje i kompletny brak wyczucia ;) Mysle ze brak jest przyjemnosci gdy nie mozna oddychac;) 

uwielbiam ,

Ale chyba bardziej ciągniecie za włosy :)

Nie zgodziabym się. Na szczęście mój partner uważa, że już ciągnięcie za włosy to przesada i nie ma takich chorych pomysłów.

maq012 napisał(a):

jesli mowa o bardzo delikatnym "podduszaniu" (w sensie takim pewnym ale jednoczesnie delikatnym trzymaniu za szyje) to tak, fajna sprawa. Nie polecam jesli facet ma jakies dziwne fantazje i kompletny brak wyczucia ;) Mysle ze brak jest przyjemnosci gdy nie mozna oddychac;) 

Zgadzam sie. Kontrolowane zlapanie za szyje- ok, ale nie doprowadzanie sie do niebezpiecznej granicy

Pasek wagi

Muszę spróbować 8)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.