- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 września 2015, 22:01
Nie lubię i nie zgodziłabym się, nawet gdyby nalegał. Seks to przyjemność dla dwojga, nie może jedno czerpać satysfakcji z cierpienia czy upokorzenia drugiego. Ale jeśli oboje to tolerują, lubią, podnieca ich to, to czemu nie?
11 września 2015, 22:07
a ja lubię bardzo
11 września 2015, 22:25
jesli mowa o bardzo delikatnym "podduszaniu" (w sensie takim pewnym ale jednoczesnie delikatnym trzymaniu za szyje) to tak, fajna sprawa. Nie polecam jesli facet ma jakies dziwne fantazje i kompletny brak wyczucia ;) Mysle ze brak jest przyjemnosci gdy nie mozna oddychac;)
11 września 2015, 22:26
uwielbiam ,
Ale chyba bardziej ciągniecie za włosy :)
Edytowany przez 8242c47786798d731de308cdebc75f26 11 września 2015, 22:27
11 września 2015, 22:29
Nie zgodziabym się. Na szczęście mój partner uważa, że już ciągnięcie za włosy to przesada i nie ma takich chorych pomysłów.
11 września 2015, 22:58
jesli mowa o bardzo delikatnym "podduszaniu" (w sensie takim pewnym ale jednoczesnie delikatnym trzymaniu za szyje) to tak, fajna sprawa. Nie polecam jesli facet ma jakies dziwne fantazje i kompletny brak wyczucia ;) Mysle ze brak jest przyjemnosci gdy nie mozna oddychac;)
Zgadzam sie. Kontrolowane zlapanie za szyje- ok, ale nie doprowadzanie sie do niebezpiecznej granicy