Temat: Słyszę jak współlokatorka TO robi..

od niedawna wynajmuje pokoj, mam bardzo sympatyczna wspolokatorke, ale jest jedna sprawa... Notorycznie słyszę jak uprawia seks ze swoim facetem, powinno mi to przeszkadzać ? Niby naturalne itd. Ale mi głupio jest iść do łazienki... Mieszkanie jest małe. Czesto robią to o 8 rano w sobotę albo niedziele - wtedy gdy ja chciałabym sie troche ogarniać a niestety ale jakos dziwnie mi iść do łazienki która jest blisko ich pokoju. 

weź się nie przejmuj, tak to jest jak się mieszka na kupie z różnymi ludźmi :). u nas ze współlokatorami nie przejmujemy się jak dochodzą hałasy z pokojów któregoś z nas. jeden z poprzednich współlokatorów gdy parka z pokoju obok głośno się kochała zawsze dobijał im się do drzwi i wołał ,,wpuśćcie mnie, ja też chcę się r*****" :D

adapterka napisał(a):

weź się nie przejmuj, tak to jest jak się mieszka na kupie z różnymi ludźmi :). u nas ze współlokatorami nie przejmujemy się jak dochodzą hałasy z pokojów któregoś z nas. jeden z poprzednich współlokatorów gdy parka z pokoju obok głośno się kochała zawsze dobijał im się do drzwi i wołał ,,wpuśćcie mnie, ja też chcę się r*****" :D

no jak kogoś to bawi to tylko pozazdrościć 

Milutka21 napisał(a):

adapterka napisał(a):

weź się nie przejmuj, tak to jest jak się mieszka na kupie z różnymi ludźmi :). u nas ze współlokatorami nie przejmujemy się jak dochodzą hałasy z pokojów któregoś z nas. jeden z poprzednich współlokatorów gdy parka z pokoju obok głośno się kochała zawsze dobijał im się do drzwi i wołał ,,wpuśćcie mnie, ja też chcę się r*****" :D
no jak kogoś to bawi to tylko pozazdrościć 
z pewnością lepiej tak niż wstydzić się iść do toalety czy zrobić sobie kanapkę do kuchni :). 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.