- Dołączył: 2010-12-16
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 179
23 stycznia 2011, 09:49
Która wedlug Was jest najlepsza, a którą całkowicie odradzacie?
23 stycznia 2011, 10:16
Porównanie skuteczności różnych metod antykoncepcji
Nazwa metody Zdyscyplinowane Niezdyscyplinowane
Brak antykoncepcji 85 85
Stosunek przerywany 4 – 12 19 – 36
Wkładki domaciczne (spirale) 0.2 1
Tabletka hormonalna dwuskładnikowa 0.2 1
Metoda termiczna 1 20
Kalendarzyk małżeński (Ogino – Knausa) 14 40
Metoda owulacyjna Billingsów 1 25
Globulki i kremy plemnikobójcze 2 30
Metoda termiczno – objawowa 3 35
Prezerwatywa dla mężczyzn 3.9 13.8
Tabletka „po stosunku” 5 5
Kapturki, krążki dopochwowe 6 18
Sterylizacja 0,04 0,04
Iniekcje (zastrzyki) hormonalne 0,3 0,3
Implanty hormonalne 0,5 0,5
na sto kobiet
Edytowany przez 9magda6 23 stycznia 2011, 10:17
23 stycznia 2011, 10:26
Mam znajomą, która na zastrzykach hormonalnych zaszła w ciążę :].
Urodziła 4 lata temu, jak poszła do swojego ginekologa to okazało się że jest w 4 miesiącu ciąży.
Tak więc nie ma chyba metody doskonałej :).
Ja decyduje się na plastry Evra. Z tabletek korzystałam (Yasminelle), ale nie są raczej dla mnie. Często zapominałam ich brać lub przyjmowałam w innych godzinach. Poza tym samopoczucie było fatalne, spadek libido, bolące piersi, ból głowy i cały czas krwawiłam praktycznie -.-
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Zimbi
- Liczba postów: 1573
23 stycznia 2011, 10:30
> Co do tabletek to u mnie b=nie bylyby zbyt dobre,
> bo biore inne leki, ktore wiaza sie z nudnosciami
> itp. :/ A jakich tabletek uzywasz chromosomX? :P
Ja biorę Novynette, opakowanie kosztuje niecałe 30 zł (zależy gdzie, ja mam 'swoją aptekę' i płacę tam 24 złote :)). Nie miałam praktycznie żadnych skutków ubocznych, na początku wyszło mi trochę syfków na twarzy, ale dość szybko to się uspokoiło. Za to okres przy tabletkach jest sto razy lepszy od tego bez. ;-) Po pierwsze wiem, kiedy go dostanę (zaczęłam brać tabletki głównie ze względu na nieregularne cykle), po drugie jest bardzo 'lajcikowy'. :)
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
23 stycznia 2011, 10:34
Taletki anty jak dla mnie najlepsze. Nie więrze w jakies globulki , kalendarzyki czy jakieś takie. Prezerwatywom też nie zbyt bo często pękają.
Zastanawiałam się też kiedys nad wkładką jednak mój mąż wybił mi ją z głowy a i wiele osób mi odradzało. Zwłaszcza rozmyśliłam sie po tym jak ktos mi powiedział , że jakaś kobitka miała i zaszła w ciąże a dziecko urodziło się z wrośniętą wkładką tylko nie pamiętam gdzie ona sie wrosła...
- Dołączył: 2010-12-16
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 179
23 stycznia 2011, 10:35
Ok :) Dziekuje :) Bede troszke wiedziala jak zagadac mojego ginekologa x) I podsunac Mu pewne rozwiazania x)
- Dołączył: 2010-12-16
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 179
23 stycznia 2011, 10:36
nimonia - jeeeeeej.... :/ jeszcze o czyms takim nie slyszalam :(
23 stycznia 2011, 10:37
tez to slyszalam ze dziecko urodzilo sie z wkladka i jest to wina tylko matki!! spirala na 5 lat a co 3 miesiace na kontrole sie chodzi!!
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
23 stycznia 2011, 10:39
9magda6 Nie wiadomo jak do końca było w tamtym przypadku - nie osądzaj! Nie wiadomo czy to wina matki!
A po za tym to masz rację że kobietom sie nie chce chodzić a potem lament.
23 stycznia 2011, 10:42
jak pytałam ginekologa o takie przypadki to powiedział że jedna sądziła go że to jego wina a on po prostu przyniósł na sprawe jej karte i przez kilka lat nie przyszła na kontrole.. założył jej spirale i tyle ją widział.. ona sprawe oczywiście przegrała
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
23 stycznia 2011, 10:43
Kurcze ale trzeba być intelgentem żeby spirale założyć i choć raz na kilka miesięcy nie iść sprawdzić czy wszystko jest ok.....