21 stycznia 2011, 22:56
Pisze do was ztakim głupim pytaniem :/
byłam, u ginekologa i pobrała mi coś do badania nie pamiętam jak te badanie się nazywało wiecie moze? brała próbkę jakąś
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 6656
21 stycznia 2011, 22:58
Pewnie pobrala Ci wymaz do badania cytologicznego =)
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 193
21 stycznia 2011, 23:04
a z jakimi objawami poszłas do gin?czy moze rrutynowo?
- Dołączył: 2010-09-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1144
21 stycznia 2011, 23:30
Jeśli rozpoczęłaś współżycie to pewnie było to badanie cytologiczne właśnie. :)
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Mrągowo
- Liczba postów: 99
25 stycznia 2011, 20:24
tak---to na pewno cytologia---wymaz dla sprawdzenia czy nie ma komórek rakowych.Rutynowe i ważne badanie
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
3 lutego 2011, 00:19
cytologia albo posiew z pochwy.