Temat: podważam kalendarzyk małżeński

Hej może ktoś mi wyjaśni ;) 

Jako antykoncepcję stosuję wyłącznie prezerwatywy, jednak ostatnio z racji że niebawem wybieram się na kurs przedmałżeński, będzie tam w programie wykład o tzw. kalendarzyku małżeńskim. Zamierzam zastrzelić wykładowcę pytaniem, jak to obliczyć, żeby było dobrze. Przejrzałam sobie cały 2010 rok i wyszło mi, że moje cykle raz trwały sobie 28 dni, a innym razem nawet 34. Żadnej logiki. I tak, biorąc datę ostatniego okresu, czyli 20 grudnia, wychodzi mi, że w zależności od długości cyklu, dni płodne wypadają:

28 dni 29.12.2010 -05.01.2011,   29 dni 30.12.2010 -06.01.2011,   30 dni 31.12.2010 -07.01.2011,   31 dni 01.01.2011 -08.01.2011, 32 dni 02.01.2011 -09.01.2011,   33 dni 03.01.2011 -10.01.2011,   34 dni 04.01.2011 -11.01.2011 Jakby nie patrzeć, gdybym chciała być zapobiegawcza, wychodzi, że dni płodne mogę mieć od 31 grudnia do 11 stycznia, czyli 14 dni!!!

To jakiś kosmos. Nigdy nie będę polegała na samym kalendarzyku. A ktoś tu stosuje wyłącznie taką metodę i jeszcze nie wpadł?




No przecież takie rzeczy są idiotyczne.:P
No ale zabezpieczenie to GRZECH wg kościoła. Masakra

Ja zwracam uwagę na kalendarzyk ale nie polegam tylko i wyłącznie na nim.
ee tam ja w to w gole nie wierze, prawie wszystie pary jakie znam korzystajace z tej metody maja dzis dziecko....!
po 2 kto wytrzyma 2tygodnie bez seksu ?;/
po3 osoba wymyslajaca te metode zapomniala o fakcie iz sperma moze przetrwac nawet 48h w macicy kobiety ( w niektorych przypadkach nawet do 72h w zaleznosci od stezenia) wiec do tych 14dni trzeba by bylo jeszcze dodac 3dni dla pewnosci...

metamatyka
14dni plodnych+ 3dla pewnosci ze plemniki nie przezyly+ 7dni okres (przyklad, moj trwa max 4-5dni)+ 2dni kiedy nam sie  po prostu niie chce= 26dni
miesiac ma 30 (srednio)
czyli wychodzi na to ze mozemy sie kochac 4dni w miesiacu.....
sweeet xD
hahah frejaa rozbawiłaś mnie.
lepiej juz stosować metode przerywana. Ale wiadomo nie każdy facet potrafi się zahamować, więc lepiej juz stosować plastry albo tabletki
najlepiej szklanka wody zamiast xD
Pasek wagi
Nie ma co wykladowcy meczyc pytaniami bo i tak nie da ci odpowiedzi jaka chcesz uslyszec. Jak sie dziecko trafi w dni bezplodne to widocznie 'sila wyzsza' lub blogoslawienstwo

proszę cię! oni chyba sami nie wierzą, że ludzie to stosują . poza tym gdzie w biblii jest powiedziane, że nie można stosować antykoncepcji doustnej - to wymysł kościoła...

poza tym, tak sobie myślę, że wszystkie metody NPR i kalendarzyki to są jednak metody zapobiegania ciąży. czyli osoby stosujace je, są świadome, że plemniki ZGINĄ, nie zapładniając komórki jajowej. (a nawet to jest ich celem!)... więc co za hipokryzja, mówienie, że przez prezerwatywy niewinne plemniki giną i się marnują - echhh.

Pasek wagi
Po prostu niedouczenie i tyle... fakt, że trzeba się wstrzymywać od seksu, ale nie 14 dni, a około tygodnia i cykl to nie kalkulator, że zawsze liczy tyle samo, jeżeli kalendarzyk prowadzisz na podstawie mierzenia co rano temperatury (ale nie pod pachą, najlepiej dowciapnie), obserwując śluz i wysokość szyjki macicy można doskonale nauczyć się kiedy się jajeczkuje, około trzy dni przed jajeczkowaniem, dzień jajeczkowania i powiedzmy te trzy dni po są dniami płodnymi i uwzględnia się tu żywotność plemników, dlatego jest to przed i po jajeczkowaniu,  zawsze można w tych niebezpiecznych dniach stosować prezerwatywę, nikt ci nie karze się jej pozbywać, to tylko Twoje sumienie, a jak nauczysz się rozpoznawać dni niepłodne bez gumki będzie wam o niebo lepiej ;)
Pasek wagi
Ja liczę sobie mniej więcej dni płodne, ale oczywiście zawsze stosujemy też prezerwatywę... W stosunek przerywany nie wierzę ;)
A i żeby nikt nie pomyślał, że ja jakaś fanatyczka jestem, sama stosuję piguły, ale próbuję tylko uświadomić, że trochę nauki i samo`dyscypliny można się zabezpieczać... ba nawet jak staraliśmy się o dziecko i kochaliśmy się w te dni przed i po nie mogliśmy zajść, dopiero w cyklu kiedy udało nam się trafić na jajeczkowanie (a nie było to łatwe, bo mąż kierowca) udało się zaciążyć...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.