- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1713
11 stycznia 2011, 18:41
moje drogie byłam u dwóch ginekologów I STWIERDZILI NADŻERKE SZYJKI MACICY...
jeden powiedział że trzeba usunąć drugi że zostawić i nic nie robić...
co mam zrobić????
życie z myślą że mam nadżerkę wcale mnie nie cieszy tym bardziej ze nie wiem czy sie nie bedzie powiekszać...
co zrobić???
11 stycznia 2011, 18:47
Miałam nadżerkę , na początku była mała więc lekarka nic z nią nie robiła a ja ciągle miałam stan zapalny, w końcu poszłam do innego lekarza który mi usunął nadżerkę i po kłopocie :) Radzę tego nie bagatelizować !
- Dołączył: 2006-05-18
- Miasto: Efate
- Liczba postów: 3389
11 stycznia 2011, 18:53
Ja miałam i nie usuwałam. Lekarz dał mi zalecenia, leki, płukanki, wszystko minęło i nie wraca od dobrych 10 lat. na pewno określenie "nic nie robić" jest najgorsze.
11 stycznia 2011, 19:09
Nie bagatelizować, ja miałam nadżerkę, non stop zapalny, kilka miesięcy zanim go wyleczyłam, potem załatwienie sprawy z nadżerką.
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1713
11 stycznia 2011, 19:39
dodam tylko ze jeszcze nie rodziłam wiec nie wiem czy usunięcie będzie bezpieczne
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2932
14 stycznia 2011, 18:11
ja miałam nadżerkę po ciąży, niewielką, i ginekolog usunął zamrażając tzn. krio (nic nie boli), nie wiem jak to jest jak jeszcze nie rodziłaś, ale przeczytaj to 'odpowiedz eksperta' na podobne do Twojego pytanie
http://abcciaza.pl/pytania/nadzerka-a-ciaza - Dołączył: 2006-04-23
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 158
16 stycznia 2011, 18:42
ja też miałam nadżerkę jakieś kilka lat temu i lekarz mi ją zamroził. Nie rodziłam. Lekarz powiedział,że to nie ma żadnego wpływu. Napewno musisz ją wyleczyć, bo nigdy nie wiadomo w co to nieleczone dziadostwo może się przeistoczyć.