Temat: 0 seksu przed ślubem

Co myślicie o takiej sytuacji? Gdybyście się dowiedziały, że wasza koleżanka postanowiła wraz z partnerem wstrzymać się od seksu, to czy wg was jest to normalne/ nietypowe/ godne pochwały? A co gdyby Wasz facet chciał poczekać? Czy w XXI wieku seks przedmałżeński to standard???
Standard na pewno nie, ale na pewno jest to robienie ze sfery intymnej bardzo wyjątkowej rzeczy i to jest piękne :) 
Pasek wagi

Jako osobie wierzacej kompletnie by mi to nie przeszkadzało, wręcz odczuwałabym szacunek dla takiej osoby. :) Bardzo fajnie, że są tacy ludzie, którzy chcą poczekać. :) 

Gdybym kochała faceta to z pewnością bym poczekała. Nie myślę żeby było to coś złego, wręcz przeciwnie. Sama jednak nie dotrzymam przysięgi :P Uważam jednak, że seks to tylko wtedy kiedy ludzie naprawdę się kochają, planują wspólną przyszłość.
Ja uważam, że seks tylko po ślubie inny mi się kojarzy z takim nie szanowaniem samej/samego siebie. To jest tylko moje zdanie.
A ja tego nie popieram...
Ludzie decydujący się na ślub, nie będący wstanie połączyć się z drugą połówką w najpiękniejszy i najprzyjemniejszy cieleśnie dla człowieka sposób przed ślubem myślę, że nie wiedzą co tracą. Ślub dla mnie to potwierdzenie uczucia, czegoś co było przed zawarciem małżeństwa... a nie odkrywanie siebie od początku. Rozumiem zamieszkanie ze sobą po ślubie, no ale...
I zaraz pewnie posypią sie opinie, ze seks nie jest najważniejszy. Seks jest ważny i istotny. Nie wiem czy na dłuższy związek zdecydowałabym się z człowiekiem, który nie daje mi przyjemności w tej sferze związku,,,
Brzydzi mnie wręcz jak słyszę, że 14-15 latki mają już zaliczony seks z kilkoma facetami. Uważam, ze czekanie do ślubu to niekoniecznie, ale czekanie na tego jedynego jest bardzo ważne. Pokazujemy wtedy, ze mamy do siebie szacunek. Przeżywamy coś wspaniałego. Bo nie oszukujmy się jaki chłopak kocha się z 14-15 letnią dziewczyną z miłości, to tylko żeby ją przelecieć. Dlatego ogromny szacunek dla tych którzy chcą czekać do ślubu.
J uważam, że to cnota i szczerze podziwiam takie osoby
Czyli fakt, że uprawiam seks bez ślubu czynie ze mnie nie szanującą się dziewczynom? Ja tak nie uważam...więc taki argument też jest bez sensu. Jak to mówią moralność moralności nie równa
Przy okazji kiedy oznajmiamy facetowi, ze z seksem chcemy czekać aż do ślubu, to zostanie przy nas tylko ten który nas kocha. :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.