Temat: sado maso czy korek analny (ogon lisa)?

Hej, jestem ciekawa Waszej opinii, ponieważ dzis po raz pierwszy spotkałam się z korkiem analnym w formie lisiego ogona. Co o tym sądzicie? Mi się to wydało nieco..dziwne :) Chyba głupio bym się czuła z czymś takim w tyłku. W ogóle nie rozumiem, co w tym podniecającego dla faceta (lub dla dziewczyny). Przecież to niezbyt fajnie wygląda..

Osobiście jestem bardziej za sado maso niż korkiem analnym. A wy?

Gwoli ścisłości: nie praktykuję ani jednego, ani drugiego.

korek analny mnie nie kręci, ale jakiś mały bondage, sado maso to już co innego (smiech) żeby nie było, skrajnych dewiacji nie lubie.

Zoolaah, ja niedawno ogladalam program o facetach przebierajacych sie za gumowe lalki... Tez myslalam, ze nic mnie nie zdziwi, a jednak. Szczeke zbieralam z podlogi, moj maz zreszta tez.

Nie mój tyłek, nie moja sprawa.

Pasek wagi

w tylek to ja lubie tylko jak mi moj daje klapsy. Za korki dziekuje ;)

kapuczino napisał(a):

Apricottie napisał(a):

I don't want to live on this planet anymore[/quotea po polsku to głupio brzmi czy jak?

to jest tekst z mema, nie ma swojego polskiego odpowiednika, dlatego pewnie cytat po angielsku.

Pasek wagi

SashaSwift7 napisał(a):

w tylek to ja lubie tylko jak mi moj daje klapsy. Za korki dziekuje ;)

Hahahaha :D

Dokladnie :D

michalina20144 napisał(a):

ja tam nie oceniam , widac komus to pasuje i lubi , nie moja dupa nie moja sprawa

:D

Pasek wagi

Korek analny odpada. Ale małe sado maso nas kręci i zdarza nam się praktykować.

alez to sado maso korki analne

Pasek wagi

sado maso to sadyzm masochizm , w korku analnym nie ma ani sadyzmu ani masochizmu , bardziej to fetysz . Mnie w ogole nie kreca wszelkie przebieranki ,ale moj kiedys chcial mi kupic taki ogonek haha bo  stwierdzil ,ze moj tylek by ekstra wygladal,oczywiscie wybilam mu ten pomysl z glowy . Co do sado maso tez myslalam ,ze lubie ,oczywiscie mowie o takim zwyklym nie o dewiacjach , jednak z czasem współzycia przekonalam sie ,ze nie , jasne ,ze lubie elementy mocniejszego seksu , nawet wiazanie mnie kreci , ale nie mozna tu mowic o sadyzmie i masochizmie , prawda jest taka ,ze klapsy w tylek dla wiekszosci sa przyjemne o ile nie sa one z calej sily  , o ile nie czuc wiekszego bólu , podobnie z szarpaniem za wlosy itp . wiele kobiet to lubi bo je to podnieca , jest przyjemne a ich partner ma wyczucie i wie jakiej sily moze uzyc ,zeby one byly zadowolone , jednak nie ma to nic wspolnego z sadyzmem i masochizmem , jest to zbyt mocne pojecie aby okreslac nim mocniejsze praktyki seksualne ( pisze na podstawie obserwacji , nie twierdze ,ze te co sie wypowiedzialy nie lubia sado maso ,poprostu spotkalam sie z wieloma kobietami ktore myslaly ze jak partner je zwiaze , da kilka razy w tylek , w sadzi im penisa do gardla i szarpnie za wlosy to sa nie wiadomo jakimi masochistkami , uleglosc a masochizm to dwie inne rzeczy . Korek rzeczywiscie moze sie zaliczac do SM ale pod warunkiem ,ze partnerka tego nienawidzi /boli ja to ...w innym przypadku to tylko fetysz - dziwny fetysz ,ale co kto lubi .

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.