3 stycznia 2011, 14:30
Witam.
Zastanawiam się nad zażywaniem tabletek lub plastrów antykoncepcyjnych.
Chciałam zapytać Was jakie Wy brałyście/bierzecie tabletki lub plastry?
Dobrze się po nich czujecie?
I najważniejsze...Czy przytyłyście bądź macie problemy ze schudnięciem od kiedy jesteście na antykoncepcji ?
Dziękuję z góry :*
3 stycznia 2011, 15:08
ja nie wiem co to za mit z tym tyciem....tak najelpeij nadwage zwalac na tablety...
teraz sa tabletki nowej generacji i napewno one nie sa przyczyna tycia.
3 stycznia 2011, 15:10
> ja nie wiem co to za mit z tym tyciem....tak
> najelpeij nadwage zwalac na tablety...
teraz sa
> tabletki nowej generacji i napewno one nie sa
> przyczyna tycia.
starej tez nie
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 522
3 stycznia 2011, 15:14
biorę około 5 lat Yasmin.... tabletki są niskohormonalne co nie powoduję żadnych dziwnych efektów ubocznych kosztują od 40zł do 45zł
zawsze przy @ miałam boleści , że nie dawałam sobie z nimi rady cały dzień do dupy bo leżałam w łóżku:( odkąd biorę tapsy nie ma czegoś takiego, czasami lekki ból ale da się z nim funkcjonować :)
polecam
- Dołączył: 2010-06-06
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 1316
3 stycznia 2011, 15:18
Ja przytyłam 7kg biorąc tabletki Marvelon i nie do końca jest prawdą,że to nie wina tabletek,bo jeśli są źle dobrane to zatrzymują wodę w organiźmie,czułam się po nich jak balon,tyłam chociaż nie obżerałam sie wogóle! wręcz przeciwnie.Kiedy chciałam się odchudzić nie dało rady,dopiero gdy je odstawiłam waga zleciała jak zaczarowana.Także jak decydujesz się na tabletki to zrób najpierw badania,nie ma się co męczyć wierz mi. Obecnie mam Nuvaring i jestem zadowolona,więc z mojej strony polecam,jeśli zainteresowała by cię ta metoda antykoncepcji;)
- Dołączył: 2010-12-22
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 494
3 stycznia 2011, 15:22
Moim zdaniem nie mozesz się zasugerowac nazwami tabletek tutaj wymienanymi. Przede wszystkim idź do dobrego ginekologa, który zleci hormonalne badanie krwi i na jego podstawie dobierze tabletki a nie na chybił trafił. To podstawa.
- Dołączył: 2009-04-09
- Miasto: Nałęczów
- Liczba postów: 1230
3 stycznia 2011, 15:47
> Moim zdaniem nie mozesz się zasugerowac nazwami
> tabletek tutaj wymienanymi. Przede wszystkim idź
> do dobrego ginekologa, który zleci hormonalne
> badanie krwi i na jego podstawie dobierze tabletki
> a nie na chybił trafił. To podstawa.
Popieram.
Ja brałam Yasmin, Yasminelle, Yaz - miałam stany depresyjne i okropne bóle głowy.
Evra - plastry - Złe samopoczucie i odparzenia po kleju, leczyłam skórę prawie 2 miesiące.
I najlepszy NuvaRing - raz na miesiąc - relatywnie czulam się po nim najlepiej, nie zatrzymywały wody w organiźmie,
miałam piękną cerę i błyszczące włosy.
3 stycznia 2011, 15:51
> Moim zdaniem nie mozesz się zasugerowac nazwami
> tabletek tutaj wymienanymi. Przede wszystkim idź
> do dobrego ginekologa, który zleci hormonalne
> badanie krwi i na jego podstawie dobierze tabletki
> a nie na chybił trafił. To podstawa.
Znajdź teraz takiego, który nie da Ci tabletek na podstawie napisu na fartuchu czy w ogóle po wyglądzie. Mało ginekologów teraz, co zlecają badania, a szkoda.
3 stycznia 2011, 15:53
Ja zażywam od września Midianę i dobrze się po nich czuję, co prawda całe pierwsze opakowanie krwawiłam i powychodziło mi pełno syfów... ;PP
A co do wagi - no to niestety minimalnie zwiększyła mi się masa ciała, czuję się jakby cały czas taka opuchnięta, jak przed okresem no i mam problem z utratą kg... :/
- Dołączył: 2007-05-30
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 556
3 stycznia 2011, 16:10
Nikt nie tyje 20 kg w ciągu miesiąca. Jeśli widzisz, że np. w ciągu danego miesiąca przytyłaś sporo, a jadłaś normalnie to możesz zmienić tabletki, dlatego nie ma się, co przejmować, że się po tabletkach przytyje. Ja po pierwszych tabletkach sylvie 20 miałam strasznie duży apetyt, jak nie zjadłąm czegoś, co 2 czy 3 godz strasznie mnie mdliło i musiałam jeść. Zmieniłam na novynette i wszystko jest w porządku, ale większość osób narzeka na te tabletki, dla mnie są ok. więc sama widzisz, że to jest kwestia prób i błędów.
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
3 stycznia 2011, 16:16
a ja jestem przeciwniczką tabletek. Dla mnie to jest ingerencja w organizm i tyle.Mój były mnie namawiał, ale odmówiłam i dobrze zrobiłam bo okazało się że przy mojej chorobie niedoczynności tarczycy to nie jest dobry pomysł. Musiałabym brać większe dawki hormonów, które i tak mi wystarczająco żołądek rozwaliły, a jeszcze była by dawka uderzeniowa. Dlatego trzeba się zastanowić, bo nie każdemu służy to samo.