Temat: Drobne prezenty dla mężczyzny bez okazji.

Witajcie,

Ostatnio myślałam nad tym co kupić bądź co zrobić dla swojego mężczyzny żeby mu się troszkę na serduszku cieplej zrobiło, bo przecież my też dostajemy kwiatki, czekoladki itp. a żeby było sprawiedliwie  to chciałam jemu też zrobić mały prezencik. bo nie tylko jedna połówka musi być obdarowywana właśnie takimi drobiazgami,prawda?  I mówię tu  naprawdę o drobiazgach nie koniecznie kupionych w sklepie, ostatnio np, napisałam mu piękny wierszyk na kartce samoprzylepnej i przykleiłam mu na telefon, rano wstał i był bardzo zadowolony, na drugi dzień pojechałam do niego i widzę właśnie tą karteczkę oprawioną w ramkę, uśmiech nie schodził mi z buźki do końca dnia, bo myślałam że  on po prostu tą kartkę wyrzucił.  Myślałam też o wysłaniu mu listu do domu rodzinego, w kopercie moje zdjecie( ostatnio się o nie ubiegał) i fajny napis z tyłu zdjęcia+kilka miłych słów od siebie na kartce., myślałam też o tym żeby kupić mu brelok do kluczy z napisem kocham cię. Co myślicie? Robicie swoim mężczyznom takie niespodzianki? Jeśli tak to chwalcie się co ostatnio zrobiłyście, lub macie jakieś fajne pomysly to piszcie,może któraś z nas skorzysta z tych pomysłów

Tak, czasem kupuję mu różne rzeczy. Były majtki z supermanem, pizza z żelek różne takie :D za wiersze się nie brałam, bo wiem, że on nie trawi takich rzeczy.

laliho napisał(a):

Tak, czasem kupuję mu różne rzeczy. Były majtki z supermanem, pizza z żelek różne takie :D za wiersze się nie brałam, bo wiem, że on nie trawi takich rzeczy.

moj by pomyslal, ze mam guza mózgu, gdybym mu z wierszem wyjechała ;D

Pasek wagi

Matyliano napisał(a):

laliho napisał(a):

Tak, czasem kupuję mu różne rzeczy. Były majtki z supermanem, pizza z żelek różne takie :D za wiersze się nie brałam, bo wiem, że on nie trawi takich rzeczy.
moj by pomyslal, ze mam guza mózgu, gdybym mu z wierszem wyjechała ;D

Mój to samo (smiech) gaciami się pochwalił matce, żelki zjadł i wszyscy szczęśliwi.

Robię swojemu małe prezenty bez okazji, ale stanowczo żadnych "kochamciów" na breloczykach czy wierszyków. Skoro sama do dzisiaj mu wypominam, że na jedne walentynki dostałam okropną, czerwono-różową poduszkę, która po naciśnięciu z uporem maniaka powtarzała "aj law ju, aj law ju, AJ LAW JU!", to nie oczekuję, że on się ucieszy z czegoś, co oboje uważamy za tandetę ;) Raczej kupuję mu jakiś drobiazg, którego akurat potrzebuje, robię coś smacznego, co wymaga więcej pracy albo wręczam mu kolejną zapalniczkę benzynową - za parę lat będzie z tego niezła kolekcja :D

Szalik swojemu robię na drutach :D

Swojemu pisze raz na dłuższy czas jakiś wiersz i jest on z nich mega zadowolony. Mówi, że sam by chciał mi coś też napisać, ale że nie ma do tego talentu :P Czasami piekę mu muffinki, bo bardzo lubi, szczególnie czekoladowe.

Pasek wagi

Bez okazji zrobiłam mężowi pudełko z karteczkami, dlaczego go kocham :) Coś w tym stylu:

Nadal wszystkich nie rozpakował :) Z niego jest taki słodziak, także nam pasuje :D

Poza tym kiedy mamy na różne godziny pracy i mało się widzimy, zostawia mi karteczki z jakimiś rysuneczkami czy wyznaniem miłości :D A ja jemu :D

Za to nigdy nie dostaję kwiatów ani słodyczy bez okazji. Mi się zdarzy, że wpadnie mi w oko jakiś jego ulubiony słodycz, i mu kupię ;)

Pasek wagi

(zakochany) super pomysł z tymi karteczkami, chyba skorzystam przy najbliższej okazji

Mój facet uwielbia jak mu w sobotę rano przyniosę do łóżka naleśniki z dżemem, oj to dla niego lepsze niż dla mnie kwiatki. Uwielbia też masaże, lub drapanie po plecach. A z takich co można kupić to jakaś słodycz, ulubione ciasteczka (o które trudno w Londynie to muszę latać po większych polskich sklepach, bo w małych nie ma!), czy chociażby mars do picia po pracy jak dostanie to już radocha. Albo np. jak robię mu kanapki do pracy to pakuje w torebkę obok kilka cukierków czy ciasteczek by mu osłodzić dzień. Też jak dorwę jego komórkę to np. na następnym dzień ustawiam mu w kalendarz notatkę na godzinę, gdy je śniadanie "Kocham Cie" i takie małe gesty moim zdaniem są najcenniejsze :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.