Temat: tabletki anty belara

Jeśli stosujesz się do ulotki, nie używasz niczego obniżającego skuteczność to szanse na ciąże są znikome. Ten odsetek, którego brakuje do 100% skuteczności to błędy typu nie zastosowania całkowicie się do zasad, często nawet bez świadomości.

też mam te tabletki, w sumie dopiero zaczynam bo zmieniałam z innych (to zaczynam to za dużo, bo dziś przyjmę pierwszą tabletkę) - ciasteczko nie puchnie się po nich? 

ooo akurat niedawno mi je lekarz przepisał, strasznie mało o nich jest w internecie, ale na obcojęzycznych stronach wyczytałam, że są bardzo dobre. Ja właśnie robię zalecą przerwę od tabletek a po przerwie zaczynam właśnie Belarę, więc chętnie poczytam jak u Ciebie się sprawdzają. Ja to co wyczytałam i każdy lekarz mi mówił to to, że tabletki te charakteryzują się brak spadkiem libido. To jest ich najważniejsze działanie, zapobiega spadkowi libido. 

O, mają identyczny skład jak moje Madinette :D które też są bardzo chwalone, żadnego spadku libido.

Żadna antykoncepcja nie da Ci 100 % pewności, muszą sobie zostawić jakiś 1 czy 2 procent na wszelki wypadek :D Ale tak serio, ja biorę tabletki od ponad pół roku, i dokładnie od tego czasu przestaliśmy używać prezerwatyw. A dziecka nadal brak :) Jeśli będziesz brała tabletki regularnie i pilnowała godzin to możesz być spokojna :) 

dziś wzięłam dopiero 12 tabletkę i jak narazie nie przytyłam. Libido nie spadło a chyba nawet wzrosło ;) (choć może jest to spowodowane ekscytacją z tego, że już nie musimy używać prezerwatyw ) jak do tej pory nie zauważyłam skutków ubocznych i mam nadzieję, że to się nie zmieni :)

Hej Dziewczyny :)
Ja wczoraj wzięłam pierwszą pigułkę. Wcześniej brałam Vibin mini (moje pierwsze tabletki)...w sumie dopiero wchodzę w świat antykoncepcji hormonalnej. Pierwsze tabsy spowodowały wyraźny spadek libido (chociaż zastanawiam się, czy to na pewno one, czy po prostu spora dawka stresu) i pogorszenie cery. Zmieniłam lekarza i od razu zaproponował mi Belarę (o ile to się odmienia). Tyle, że mam kilka wątpliwości. Boję się przybrania na wadze, z którą w końcu udało mi się wygrać...macie jakieś doświadczenia dłuższe z tymi tabletkami?

Druga sprawa...w poprzednich tabletkach wyglądało to standardowo 21+7 placebo. Po ostatnim, trzecim listku Vibin mini, mój gin kazał mi zrobić dwa- trzy dni przerwy, a między listkami nowych kazał robić 5 dni przerwy i zaczynać nowe opakowanie. Miała któraś z Was podobny przypadek? 
Wiem, że mogłam go od razu spytać, dlaczego tak, ale byłam przekonana, że skoro tak mówi, to przepisuje mi tabletki z systemu 24 + 4...

Ja na razie kończę drugie opakowanie, czuję się dobrze a jeśli chodzi o libido to chyba serio wzrosło :D jestem mega zadowolona, miła odmiana bo kiedyś stosowałam inne tabletki to czułam się fatalnie