- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 listopada 2014, 11:50
Czy zdarza się wam uprawiać seks mając okres? Jeśli tak to nie przeszkadza wam to ze jest krew?? Czy są jakieś plusy uprawiania seksu podczas miesiączki? Nie boli was nic??
Edytowany przez McCocoChanelll 16 listopada 2014, 11:51
16 listopada 2014, 13:34
.
Edytowany przez 79584c058536ff461314c0dc072b36f2 21 grudnia 2014, 21:47
16 listopada 2014, 13:47
Sex podczas okresu - normalna i naturalna sprawa. Ani ja ani maż nie mamy z tym problemu. Zreszta podczas okresu przy regularnych cyklach (ja dodatkowo czuję dzień owulacji) można kochac sie bez zabezpieczenia a to cenimy sobie najbardziej.
Dokładnie, co w tym złego. Szczególnie ,że wtedy można szaleć :) Ja bym się martwiła jeżeli mój facet brzydziłby się mnie podczas okresu...mężczyźni rozumieją ,że to normalna sprawa i ,że wtedy jest jak jest , wiadomo trochę czerwono :P Rozumiem ,że jeżeli kobieta ma mocne krwawienie albo bóle menstruacyjne to nie ma ochoty na seks, ale nie rozumiem obrzydzenia własnym krwawieniem hmmm...
16 listopada 2014, 13:56
Zdarzyło mi się, podkładaliśmy wtedy ręcznik i tyle. Ale mam niezbyt obfite okresy, więc często trochę krwi wypływało na zewnątrz dopiero podczas "wyjścia". Jakbym miała bardzo obfity to pewnie bym te kilka dni przetrzymała.
A co do odczuc w trakcie, to żadnych negatywnych. No i z nawilżeniem nie ma problemu ;)
Nie rozumiem, po co tu teksty typu "jak tak można, zachowujecie się jak z zwierzyna" - jak komus to odpowiada, to niech się kocha podczas okresu, jak komuś nie odpowiada to niech się nie kocha, co to komu szkodzi, czy to jest naprawdę powód żeby rzucac epitetami?
Edytowany przez mysz57 16 listopada 2014, 13:59
16 listopada 2014, 13:58
Ja myślę tak samo, jak inne dziewczyny które tego nie robią... Mnie również to brzydzi i mój mąż jakoś też nie miałby szczególnie na to ochoty (pytałam go kilka razy, bo nasi znajomi kiedyś nas wyśmiali, gdy zdziwiliśmy się że robią to w trakcie krwawienia). Mam wrażenie, że przyjemniej nam jest po tym czasie wyczekiwania i szczerze mówiąc trochę dziwię się, że aż tak dużo osób robi to z przyjemnością i bez oporów. Ale z drugiej strony wydaje mi się, że to indywidualna sprawa każdej pary, co robią w sypialni - niektórzy nie tolerują sexu oralnego a inni nie widzą w tym nic dziwnego, jeszcze inni uprawiają sex analny itp. itd. Najważniejsze żeby obojgu partnerom sprawiało to przyjemność i żeby żadna ze stron nie musiała się do niczego zmuszać
16 listopada 2014, 14:10
to, że można wytrzymać to się zgadzam, ale co jest obrzydliwego? Okres to krew z TWOJEJ macicy, z TWOJEGO ciała, co jest w tym obrzydliwego? Norma i tyle, czemu Cię to brzydzi?coś obrzydliwego ;/ raz nam się zdarzyło ale podczas plamienia na końcu okresu, nie wyobrażam sobie kochać się w takie dni, wstrętne widoki, można na luzie wytrzymać te 6 dni, nie jesteśmy zwierzętami.
bo penis ociekający MOJĄ krwią wcale nie jest czymś o czym marzę, nie szkodzi że to jest moje jest dużo krwi i tyle, jeszcze sperma plus krew no po prostu super plus wszystko dookoła w krwi ;) jeżeli Ciebie to rajcuje to spoko dla mnie kompletnie nie...
16 listopada 2014, 14:22
Nie, choć zauważyłam ze podczas okresu mam najwieksza ochotę na seks. Niestety mam zbyt bolesne miesiączki, wiec nie próbowaliśmy jeszcze.
16 listopada 2014, 15:43
Dla mnie to obrzydliwe i niehigieniczne. współczuję osobom, ktore muszą się naparzać jak króliki i rozumu nie mają.
W krwi sa bakterie i o wiele łatwiej o infekcję. trzeba mysleć głową a nie cipką :D
16 listopada 2014, 15:48
Ja podczas okresu odczuwam większą ochotę, większe podniecenie, wtedy dużo lepiej czuje itp. Ja wolę podczas okresu niż kiedy nie mam.
16 listopada 2014, 16:05
Dla mnie to obrzydliwe i niehigieniczne. współczuję osobom, ktore muszą się naparzać jak króliki i rozumu nie mają. W krwi sa bakterie i o wiele łatwiej o infekcję. trzeba mysleć głową a nie cipką :D
hmm . trochę ostro.Dlaczego niby muszą może chcą?TO indywidualna sprawa.Jedni latają po domu na golasach przy dzieciach, rodzicach i to dla nich nie problem.Inni sobie tego nie wyobrażają nawet.
Ja się zawsze brzydziłam i wstydziłam.Spotykałam się z facetami których brzydziła sama myśl o zakrwawionej podpasce.
Ale ostatni zmienił moje podejście.Dla niego to było tak naturalne , piękne,że nie wiedział w widoku krwi miesięcznej nic odpychającego.Tak był wychowany i dla niego to był seks jak każdy inny.I ja wtedy też zmieniłam trochę nastawienie.
Są mężczyżni , którzy się nie brzydzą i nie wstydzą.Czynnie uczestniczą w porodzie , kochają się podczas okresu.Znam takich ,którzy są tak skrępowani,że nie kupią paczki podpasek bo się wstydzą.
W krwi miesięcznej nie ma bakterii, więcej niż w samej pochwie.Chyba,że namnożą się na samej podpasce.Szyjka macicy która nie ma cech infekcji, nie ma też patogennych bakterii, chyba że pojedyńcze.
Jeden wytrzyma miesiąc bez seksu a drugi nawet dwóch dni. Indywidualna sprawa. Ale żeby od razu jak króliki... no bez przesady