- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 listopada 2014, 15:27
Nie rób nic wbrew sobie, jeśli poczujesz że jesteś gotowa i znajdzie się odpowiedni facet, to wtedy działaj. Ja straciłam dziewictwo miesiąc przed 20 urodzinami, i nie żałuję że czekałam tak "długo" :)
Z drugiej strony mam koleżankę, której niedługo stuknie 22 a faceta nie ma i nigdy z nikim nie spała. Widzę że momentami czuje się z tego powodu gorsza, chociaż moim zdaniem na każdego przyjdzie pora :)
7 listopada 2014, 15:48
Hmm...nie wiem czy dziwne, czy nie. Dla mnie normalne. Tak samo jak dla mnie jest normalne, ze ktoś ma 19 lat i był z 4 różnymi partnerami. To sprawa bardzo indywidualna. Oczywiście, 14 letnia dziewczynka prawdopodobnie nie jest gotowa na seks, ale gdy ktoś ma trochę oleju w głowie i rozpoczyna życie seksualne w wieku 16-17 lat to nie widzę w tym nic złego. Tak samo jak nie ma niczego złego w 19-letniej dziewicy.
Chłopakami się nie przejmuj, zawsze robią z siebie wielkich kozaków, a tak na prawdę nim ktoś więcej gada o "rozbijaniu murów" i innych, tym tak na prawdę ma mniej doświadczenia.
Chodziłam do liceum i jakoś nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek się z kogoś naśmiewał, że ktoś jest prawiczkiem czy dziewicą. Nie było mody na "kto pierwszy się z kim prześpi", ale też nikt za nikim z krzyżem nie latał
7 listopada 2014, 15:56
Faceci mają hopla na punkcie seksu, którego szczerze mówiąc nie rozumiem (nie żebym sama nie lubiła haha ;D), ale sądzę, że najgorzej jest w gimnazjum i liceum właśnie, po prostu im odbija i takie teksty są nieuniknione ;]
A Ty rób co TY uważasz, chcesz się z nim przespać to to zrób, nie chcesz to nie rób. 19 lat i 4 partnerów... hmmm, zwykle jestem za tym, że 'wolnoć Tomku w swoim domku' w każdym kontekście, ale tu jednak lekki niesmak jest.
7 listopada 2014, 16:03
Moim zdaniem każdy żyje jak chce, i nie oceniam ani kogoś kto miał 20 partnerów ani kogoś kto nie miał wcale;) Dla mnie to nie jest dziwne, normalne
7 listopada 2014, 16:11
U mnie to była kwestia tego jedynego. Więc miałam 18 lat;)
7 listopada 2014, 16:15
jak dla mnie naczytałaś się o 15 latkach z uk, które puszczają się na prawo i lewo, a potem wierzysz że to normalny wiek inicjacji. znam tylko 2 dziewczyny, które straciły dziewictwo koło 15 r.ż., cała reszta łącznie ze mną miałyśmy 20 lat lub więcej. znamy swoją wartość i mało nas obchodzi, że ktoś mógłby narzucać nam rozkładanie nóg w młodocianym wieku z osobą której nie kochamy, bo tak wypada.
7 listopada 2014, 16:35
Wcale nie dziwne, przynajmniej się szanujesz. Lepiej ,żeby mówili takie teksty niż np. że jesteś jak grypa i każdy Cię miał. No nie??
z kim ty sie zadajesz? dobrze ci radze, zmien towarzystwo
7 listopada 2014, 16:39
Szczerze? Nie oceniam, nie widzę powodu do dumy w byciu dziewicą, nie ma też powodu do wstydu, każdy żyje swoim życiem. Ja miałam 15lat (prawie 16) i nie żałuję, byliśmy jeszcze długo razem i zrobiłam to z naprawdę fantastyczną osobą, jedynie życie później potoczyło się trochę inaczej. Potem w wieku 18, 19, 20 lat miałam kilka burzliwych romansów a teraz jestem w stałym związku z wyjątkowym mężczyzną i też zaczęło się w gruncie rzeczy od seksu. I w tym też nic dziwnego nie widzę - życie seksualne jest na tyle osobiste, że nie można być z niego dumnym albo się go wstydzić bo zależy od naszych decyzji.
7 listopada 2014, 17:14
Miałam prawie 21 lat.
Jestem przerażona jakie ludzie mają luźne podejście do seksu w dzisiejszym czasie. ;/
7 listopada 2014, 18:38
z kim ty sie zadajesz? dobrze ci radze, zmien towarzystwoWcale nie dziwne, przynajmniej się szanujesz. Lepiej ,żeby mówili takie teksty niż np. że jesteś jak grypa i każdy Cię miał. No nie??
hehe czemu tak personalnie?:) mam prawie 30 lat i obecnie zadaję się tylko z moim Mężem. Nie powiesz chyba , że nie ma teraz takich lasek-nastolatek które dają na prawo i lewo a chłopcy komentują co widzą...
Dla mnie to jest proste , lepiej słyszeć za plecami , że się jest niedostępną- czyli coś tam o murach, co usłyszała autorka niż ,że jest łatwa. Nie wiem czego tu nie zrozumiałaś.