Temat: Pomocy:((

Hej:)mam mały problem ,tzn. parę razy napuchłam jak przed okresem a po ok. tygodniu wszystko wróciło do normy.Dodam,że byłam u gina,zrobił usg,przytyłam ile kazał i niby wszystko ok a okresu jak nie było tak nie ma od kwietnia zeszłego roku.Miałyście podobnie?Z góry dzięki za odpowiedź
ja mam podobny problem. zaczelam sie odchudzac i nie mam okresu od wrzesnia

A czy gin zlecił badania hormonalne ? Sprawdził obraz jajników na USG ?

Coś za długo Cię lekarz trzyma bez normalnych cykli (cyklów?)

Ile masz lat ?

Jesli 91 to Twój rocznik to przyciśnij lekarza, żeby zlecił Ci badania hormonalne i koniecznie sprawdx obraz jajników na usg, żeby wykluczyć PCOS (zespół policystycznych jajników - im szybciej będzie pod opieką specjalisty tym mniejsze problemy będziesz miała w przyszłości, jak będziesz chciała zostać mamą). I nie daj się zbyć, że powinnaś niedługo dostać okres ... 8 miesięcy bez normalnego cyklu to jest bardzo dużo ...

A jak dr będzie Cię zbywał to idź do takiego, który Ci pomoże, a nie będzie olewał.

Mam 17l (w lutym 18)tak,jajniki też sprawdził i niby mam dostać lada chwila.USG było 19 listopada

Jesli obraz jajników jest prawidłowy to raczej to nie będzie pcos, ale powinien Ci kazac zbadać hormony ... możesz mieć hiperprolaktynemię ....

Możesz sama zrobic badanie prolaktyny (bez obciążenia) w laboratorium (badanie z krwi) i sprawdzić czy nie jest za wysoki wynik.

W każdym razie nie daaj się zbyć lekarzowi... to nie jest zdrowe mieć tak długi cykl i nie powinnas tego bagatelizować.

Ja kiedyś też nie dostawałam długo okresu i też mnie tak lekarz zbywał, że po endometrium wygląda, jakby zaraz miało się zamiar łuszczyć (czyli okres) i nic ... w końcu zmieniłam lekarza
Dzięki za podpowiedź-mój też tylko tak gadał a konkretów zero.....
każdy chyba tak gada a nic nie robi, to okropne :-|
to, że napuchłaś trochę to nie martwiłabym się... a okres często jest nieregularny, no...
mój ostatni też mnie zaskoczył, bo nigdy tak źle się nie czułam

dziewczyny .... dopóki nie miałam problemów to chodziłam do zwykłych ginekologów i większośc takie sprawy olewa - a nie powinno. Każde zmiany hormonalne mają niestety wpływ na dalsze zdrowie kobiety.

 

Odkąd leczę się u specjalisty to wiem jakie ściemy wciskali mi Ci poprzedni. Przy moim obecnym lekarzu musiałam się wiele nauczyć, bardzo dużo czytałam nie tylko o swoich problemach. U dr jestem przynajmniej raz w miesiącu więc wiem niemało. I proszę nie piszcie, że brak okresu czy plamienia to sprawa normalna. Za każda taką sprawą może kryć się coś powazniejszego. Każda należy sprawdzić u lekarza, a jeśli ten was zbywa to po prostu go olejcie i idźcie do innego.

 

Mi kiedyś kobieta ginekolog powiedziała, że ból który czuję promieniuje albo od kręgosłupa albo mam zapalenie pęcherza moczowego. Przepisała leki właśnie na pęcherz - na szczęście nawet ich nie wykupiłam. Na tej samej wizycie pani "dr" potwierdziła mi płyn w zatoce Douglasa - czyli fakt, że była owulacja. Ból był spowodowany właśnie nią, a szanowna pani dr faszerowałaby mnie lekami na coś co mi nie dolegało.

 

Pacjent ma prawo domagać się gruntownego zbadania. Dlatego własnie podpowiadam wam, żeby lekarz przepisał badania hormonalne. Czasem wystarczy brać przez cykl-dwa np. luteinę  lub bromergon i wszystko wraca do normy...

 

Nie eksperymentujcie i nie pozwalajcie sobie na odwlekanie wywołania okresu (czyli nowego cyklu) bo później z tego mogą powstać poważniejsze problemy.

 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.