- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 września 2014, 17:46
Witam. Od prawie 2 lat biorę tabletki antykoncepcyjne. Ostatnio "nastraszono" mnie ryzykiem raka poprzez branie tabletek. Naczytałam się trochę w "internetach" i trochę się przestraszyłam. Jakie inne metody antykoncepcji są skuteczne a ryzyko raka jest mniejsze? Czytałam o zastrzykach ale boję się tych długich krwawień i w ogóle. Prezerwatywy odpadają.
Do ginekologa się wybieram ale na wizytę też trzeba trochę poczekać.
19 września 2014, 15:05
Do gingerwomen - Nie mogę tego pozostawić bez komentarza. Antykoncepcja zwiększa ryzyko raka piersi, jest to jednak ryzyko zaniedbywalne, jeśli stosuje się antykoncepcję w młodym wieku, przed pierwsza ciążą. Koleżanka mogła mieć dodatnie receptory steroidowe, a nie żadnego raka hormonalnego - nie ma swoją drogą czegoś takiego. Rak piersi dotyka kobiety w różnym wieku, również bardzo młode. Chociaż dowiedziono, że ryzyko jest w związku z antykoncepcją wyższe, to nie jest możliwe w żadnym konkretnym przypadku potwierdzić bądź wykluczyć, że dana osoba ma nowotwór piersi po tabsach.
No a co do badań przed tabletkami, to jakie niby chciałabyś mieć robione badania? Tabletki dobiera się indywidualnie, to prawda, ale robi się to metodą prób i błędów, oraz na podstawie potrzeb konkretnej pacjentki (np. te z octanem cyproteronu w trądziku, albo jednoskładnikowe u palaczek 35+ lub karmiących).
PS wyHodowała przez samo "H"
PPS hormonalne guzy po tabletkach mogła mieć na myśli ogniskowy rozrost guzkowy - zmiany w wątrobie.
Edytowany przez lenina89 19 września 2014, 15:07
19 września 2014, 20:12
nowotwory mozna miec i bez tabletek, to ze ktos nie bierze lekarstw (m.in tu tabletki) nie znaczy ze ma przestac chodzic do lekarza i nie robic badania krwi
ja robie usg tarczycy, piersi, moge poprosic o komplet badan krwi na wszystko co sie da. w pazdzierniku planuje takie kompleksowe badania, tarczyce badalam w styczniu i wyszly mi guzki, wynik tsh zwiekszony wiec powtorze znow
19 września 2014, 23:12
A jakże. W każdej ulotce jest praktycznie informacja na temat zakrzepicy, a rak też się przewija. A z tarczycą - każde wahania hormonalne to zło, dzisiaj właśnie słuchałam podcastu o tym, że wahania T3, T4, kortyzolu itd są bardzo ściśle związane z bardzo wieloma czynnikami środowiskowymi - w tym właśnie z przewagą estrogenową. A te hormony wpływają na leczenie stanów zapalnych w organizmie, a stany zapalne to przyczyna na prawdę wielu poważnych problemów zdrowotnych.Po tabletkach?To poczytaj o zakrzepicy żylnej, raku piersi i zrąbanej tarczycy...
zalezy od sytuacji ...ja mam PCOS i dobrze dobrane tabsy wlasnie zmniejszaja u mnie przerost endometruim (i przy tym ryzyko raka). Problemy zylne najczesciej nie sa wywolywane przez tabletki, ale tabletki niejako moga rozwinac juz istniejacy problem, jesli ktos ma genetyczne sklonnosci do zarzepisy, zylakow itd...
A hormony, jakimi faszerowane jest jedzenie?....Przeciez jedzac tunczyka z puszki zjadasz dodatkowa porcj hormonow, jako ze najczesciej jest to tunczyk hodowlany karmiony hormonami wiec.....
20 września 2014, 13:03
Żeby dostać raka wcale nie trzeba brać tabletek anty. Poza tym branie tabletek >regularne wizyty u ginekologa i badania > rak wcześnie wykryty zwykle jest wyleczalny. Nie ma co się bać, zresztą dzisiaj niemal wszystko powoduje raka a chemia w jedzeniu o wiele bardziej niż tabletki
20 września 2014, 15:02
Co jest złego w prezerwatywach? Czemu je wykluczacie? Nie powodują żadnych zmian hormonalnych ani nic...
Mniejsza przyjemność?
20 września 2014, 15:07
Mniejsza przyjemność?Co jest złego w prezerwatywach? Czemu je wykluczacie? Nie powodują żadnych zmian hormonalnych ani nic...
Dokładnie. ;) No i w sumie koszty... Wiadomo jak ktoś to robi raz na tydzień to nie widzę problemu. ;p