17 grudnia 2010, 23:58
Cześć moje kochane mam pytanie na temat Sex-su-Oralnego czy czerpiecie z tego przyjemność podnieca was to? Jakie jest wasze zdanie?
Edytowany przez Aaliyah22 17 grudnia 2010, 23:59
18 grudnia 2010, 00:13
To zależy kto komu :))
Jak chłopak mi to jak najbardziej :D przyjemność jakich mało ^^
Jak ja mu..hmm... nie tak przyjemne jak on mi ale chętnie też do tego się zabieram, i nawet czasami mnie to bardzo podnieca. zależy :))
18 grudnia 2010, 00:22
Chodziło mi o Facetów mi trudno się do tego przełamać;)
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
18 grudnia 2010, 00:35
Ale o co ci chodzi-dawanie czy otrzymywanie?
Czerpanie przyjemnosci zalezy czy jestes strona bierna czy aktywna
- Dołączył: 2010-07-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2624
18 grudnia 2010, 00:41
Mój Misiek lubi mi dobrego orala strzelić, ja się chętnie odwzajemniam (w tej właśnie kolejności)... i jak dla mnie to baaaaardzo sexy jest, w obie strony. Co robić, fiksacja oralna, po prostu kocham smakować świat
Jakiś zahamowań nie było, stwierdziłam, że skoro seks oralny to obie strony po równo, i Misiek nie wzbraniał się zbytnio, tylko ochoczo przystąpił do działań strategicznych
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
18 grudnia 2010, 01:06
Jeśli on da mi przyjemność to ja się odwdzięczę . ;D
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Coconut
- Liczba postów: 607
18 grudnia 2010, 07:28
Ja uwielbiam :) Dawać nawet bardziej niż brać! :)
18 grudnia 2010, 08:22
ja się bardzo długo zbierałam w sobie, żeby spróbować seksu oralnego (w sensie dawania)... chyba z rok czasu się wahałam... i muszę przyznać, że nie jest to takie okropne i nie obrzydza itd... i uwielbiam patrzeć, jak mój Ukochany odlatuje ;)
poza tym, dla mnie jest to wyraz największego zaufania i bliskości z partnerem, a nie tylko "strzelenie orala".
jeśli nie jesteś pewna, czy chcesz to zrobić, to nie rób. zastanów się, przygotuj, poczytaj w internecie jak to się robi, żeby było dobrze. i nie ulegaj naciskom partnera, bo seks oralny, to nie jest coś, co On robi Tobie, tylko co Ty robisz jemu i od Ciebie zależy, kiedy gdzie i jak.
- Dołączył: 2005-12-13
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3048
18 grudnia 2010, 10:10
tak, bardzo :) ale ja mam dosyc ognisty temperament :)))
18 grudnia 2010, 10:50
Musicie miec do siebie ogromne zaufanie i rozmawiac o tym wprost. Moim zdaniem to cie troszke zawstydza dlatego nie mozesz sie przełamac. Ale to sa tylko moje odczucia i moze sie myle nie chce cie urazic!