Temat: mąż się masturbuje?

mam pytanie bo sama nie wiem o o tym myśleć :(  ubiegłej nocy obudziłam się i ku mojemu zdziwieniu mój mąż oglądał film erotyczny i się masturbował. Oczywiście udawałam że śpię, ale czuję się z tym faktem bardzo źle - nie mogłam mu cały dzień spojrzeć w oczy.Myślę że on się domyśla że coś widziałam bo cały dzień mnie unikał.  Zawsze uważałam to za coś normalnego, ale tutaj miał mnie obok a jednak wolał sam się zabawić . Porozmawiać z nim dlaczego tak się stało czy przemilczeć? 

Pasek wagi

czasami czlowiek musi, inaczej sie udusi....:)

wupeepeel napisał(a):

zuczka napisał(a):

SzczuplaDoSlubu napisał(a):

zuczka napisał(a):

SzczuplaDoSlubu napisał(a):

wolał z rentą niż z grubą, zaniedbaną żoną. co w tym dziwnego ?
a kto powiedział że jestem zaniedbana? mam nadwage ale reszta jest ok
no właśnie - masz nadwagę = jesteś zaniedbana
kiedy mnie poznał bylam o wiele grubsza niz teraz i to akceptowal a teraz nagle jestem zaniedbana? tylko szczuple co zadbane? coś dziwne pojecie masz 
Ze SzczuplaDoSlubu to Ty się nawet w dyskusje nie wdawaj, to forumowy troll. Albo mega zakompleksiona laska albo 12-latek jakiś. Ja w ogóle nie rozumiem dlaczego robicie wszystkie z masturbacji aferę. Ma się ochotę to się to robi, proste. Sex trwa łącznie z grą wstępną jakieś 1-2 godziny a masturbacja 5 min i po sprawie. Pewnie po prostu nie chciał Cię budzić. Jak normalnie uprawiacie sex to nie przejęłabym się sprawą.

Najkiplus napisał(a):

A tak na serio to zrobiłaś forumową scenę jakbyś nagle się dowiedziała, że dzieci nie przynosi bocian i św. Mikołaj nie istnieje.Który facet (z różną częstotliwością jedni rzadziej drudzy częściej, niektórzy może i za często) nie robią fap..fap..fap..fap
Kobiety również to robią.

Nie no tutaj to troszkę przesadzilas i na silę chcesz pocieszyc autorke.Ja nie mowie, ze onanizm jest zły ale juz nie mowmy, ze seks musi trwac godzine i jest tak meczacy w porownaniu do masturbacji..jak sie nie chce dlugiego seksu to z 10 min i luz..trzeba tylko wiedziec czego sie chce

Pasek wagi

Mandaryneczka napisał(a):

wupeepeel napisał(a):

zuczka napisał(a):

SzczuplaDoSlubu napisał(a):

zuczka napisał(a):

SzczuplaDoSlubu napisał(a):

wolał z rentą niż z grubą, zaniedbaną żoną. co w tym dziwnego ?
a kto powiedział że jestem zaniedbana? mam nadwage ale reszta jest ok
no właśnie - masz nadwagę = jesteś zaniedbana
kiedy mnie poznał bylam o wiele grubsza niz teraz i to akceptowal a teraz nagle jestem zaniedbana? tylko szczuple co zadbane? coś dziwne pojecie masz 
Ze SzczuplaDoSlubu to Ty się nawet w dyskusje nie wdawaj, to forumowy troll. Albo mega zakompleksiona laska albo 12-latek jakiś. Ja w ogóle nie rozumiem dlaczego robicie wszystkie z masturbacji aferę. Ma się ochotę to się to robi, proste. Sex trwa łącznie z grą wstępną jakieś 1-2 godziny a masturbacja 5 min i po sprawie. Pewnie po prostu nie chciał Cię budzić. Jak normalnie uprawiacie sex to nie przejęłabym się sprawą.

Najkiplus napisał(a):

A tak na serio to zrobiłaś forumową scenę jakbyś nagle się dowiedziała, że dzieci nie przynosi bocian i św. Mikołaj nie istnieje.Który facet (z różną częstotliwością jedni rzadziej drudzy częściej, niektórzy może i za często) nie robią fap..fap..fap..fap
Kobiety również to robią.
Nie no tutaj to troszkę przesadzilas i na silę chcesz pocieszyc autorke.Ja nie mowie, ze onanizm jest zły ale juz nie mowmy, ze seks musi trwac godzine i jest tak meczacy w porownaniu do masturbacji..jak sie nie chce dlugiego seksu to z 10 min i luz..trzeba tylko wiedziec czego sie chce

Seks w 10 min? No proszę Cię... W 10 min. to sobie można co najwyżej kanapkę zrobić :D

Wolę 10 minut seksu i godzinę robienia kanapek :o, baby też bywają krótkodystansowe. Nie strasz!

Jestem pewna, ze wiekszosc praktykuje i preferuje 10-30 min seksu a nie godzinne maratony.Takie coś jest dobre od swieta a nie za kazdym razem.tak wiec masturbacja podejrzewam trwa podobnie, juz o czlowieka zalezy co woli gdy ma w zasiegu partnera

Pasek wagi

ognik1958 napisał(a):

Wiem ze wiele pań bagatelizuje to ale ...to niestety  są początki nałogu  jak uzależnienie od narkotyków  czy alkoholizm i to niestety i   rozbija małżeństwo i niszczy pożycie intymne. Trzeba o partnera walczyć zanimbędzie za póżno  a nie "zamiatać problem pod dywan"  .  Rozmawiaj szczerze  z partnerem może zrozumie ze zniczy i siebie i małżeństwo bo... samo z siebie to się  nie wyeliminuje- powodzenia 

To już trochę pojechałeś. Owszem problem może być jak ktoś się masturbuje 10 razy dziennie i nie chce seksu ze swoją kobietą ale napewno nie jak raz na jakiś czas sobie sam zrobi dobrze. To jest tak jakby wypicie jednego piwa przy weekendzie nazywać alkoholizmem :/ Wszystko jest dla ludzi, trzeba tylko znać granice i nie popadać w skrajności, a to że facet się obudził w nocy i miał ochotę, a jego kobieta spała i nie budząc jej sam sobie ulżył to wg mnie nic złego się nie stało.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.