Temat: Pierwszy raz...

Z moim obecnym mężem po jakiś 4  - 5 miesiącach.Najlepsze jest w tym to że to jedyny facet którego miałam w łóżku!!!!

po miesiącu ;]  ogólnie jak zaczeliśmy być ze sobą to  asze randki wyglądały tak że on zostawał u mnie legalnie na noc :D ale dopiero po miesiącu oddałam mu się całkowicie:P przed kolejną randką sobie pomyślałam, jak nie będę mięc wątpliwości to do boju dziołćha :P no i nie miałam ;]
może i to szybko ale to w wieku 20 lat :P uważam że byłam gotowa w 100 proentach

spotykam sie z chłopakiem od 3 miesięcy, nawet nie rozmawialiśmy o seksie jeszcze, on sobie nie zdaje sprawy z tego że jeszcze nigdy tego nie robiłam, dlatego nieraz jak dochodzi do jakichś tam bardziej intymnych sytuacji to się zawstydzam i wycofuje..

moim największym problemem to golenie... krępuje mnie to że "może zrobiłam to niezbyt dokładnie i onn to wyczuje" .. nie wiem czy go kocham i czy chce mu się oddać ale pieszczoty czemu nie..  czy to aż takie istotne i musi być tam tak gładko czy to nie ma aż takiego znaczenia jak mi się wydaje??

Hmm... ja po ok.10 miesiącach bycia razem. teraz jesteśmy 3,5 roku. planujemy  życie razem..:) 

z moim obecnym mężem po prawie 3 miesiącach tak całkowicie się oddałam, dodam, że to ja nalegałam:)
mój pierwszy raz po 4 miesiącach bycia z chłopakiem i bardzo bardzo tego żałuję, dlatego dziewczyny - NIE SPIESZCIE SIĘ!

Ja po 3 miesiacach.

A ja dla odmiany na drugim spotkaniu, ale to było coś takiego że od razu czuliśmy że jesteśmy dla siebie stworzeni:))I tak jesteśmy już razem 4 latka i bardzo się kochamy:) Mieszkamy razem od dwóch latek i planujemy ślub:) I kto tu mówi że facet nie ma szacunku do kobiety która mu się szybko odda?? A i chciałam wspomnieć że dla nas obojga był to pierwszy raz :)