Temat: Wpadka czy jak?

Hej dziewczyny, zastanawia mnie jedna sprawa a mianowicie WPADKA, jak to jest? pęka gumka, zapominają pigułki bądź świadoma chwila uniesienia lub zupełne niezabezpieczanie się nie powinno budzić zdziwienia, że za 9 mies będzie bobo. A jednak niektóre pary są w wielkim szoku że są w ciąży. ALE JAK? Znacie jakieś przypadki, że wszystko dopięte, pełna antykoncepcja a jednak ciąża? Nie rozumiem stwierdzenia : nawet nie wiemy kiedy"... 

zdarza sie wlasnie w przypadku tabletek kiedy dzialanie innych srodkow spraiwa ze dzialaja gorzej. ja cale zycie uzywam prezerwatyw naszczecie nigdy zadna mi  nie pekla, trzeba tez uwazac przy grze wstepnej bo ze tak powiem tu dotkniesz tam wsadzisz ( ;-) ) a nie wiadomo co jest na palcach!!!!

aaa no i zawsze ejst tabletka PO no i prawo polskie na nie zezwala i lekarz MUSI ja przepisac i nie ma ch**** zeby nie przepisal, mzoe sie wykrecac ale wtedy trzeba twardo stac przy swoim zdaniu, np przepraszam czy jako 20 latka na studiach ktora niema pieniedzy i stalego zwiazku ani stabilnej sytuacji np rdozinnej powinna miec dziecko, LEKARZ MUSI PRZEPISAC BO TAIE JEST PRAWO!

hehe ja znam przypadek ze para sie zabezpieczala prezerwatywą i podczas jednego stosunku ta prezerwatywa z nasieniem zostala w niej i zaszła w ciąże hehe.

Ja ogolnie się nie zabezpieczam,jedziemy na stosunku przerywanym i jak do tej pory nie bylo wpadki. Ale gdy chcielismy miec dziecko to wtedy odrazu zaszłam w ciaże,nie miałam okresu od poczęcia no i robiłam z 5 testów zanim wyszło że jestem.

Ja ogolnie się nie
> zabezpieczam,jedziemy na stosunku przerywanym i
> jak do tej pory nie bylo wpadki.

A Twój chłopak nie jest trochę sfrustrowany, by się tak pilnować? Bo mnie stosunek przerywany się z ciemnogrodem jednak kojarzy.
A niby dlaczego ma byc sfrustrowany,nierozumiem. Poprostu nie lubimy kochac sie w prezerwatywie a nie nie moge brac ani tabletek ani przyklejac plastrow wiec tylko to nam pozostaje. Ale jest oki. Ufam mu i wiem ze nad tym panuje
Panuje? A co z płynem  przedejakulacyjnym?
 gdy mój chciał zastosować że tak się wyrażę przerywany seks to go wyśmiałam .

Ja też tak uważam ... jak koleżanka powyżej. Że wiekszość tych wpadek to właśnie z takiego stosunku........
o mamuniu
moja kolezanka przez 1,5 roku kochała sie z chlopakiem stosujac tylko i wylacznie przerywany, robili to w kazdy dzien cyklu tzn chodzi mi o to ze nie patrzyli czy plodny czy nie plodny dzien wiec jej powiedzialam dosadnie, ze chyba któres musi byc niepłodne bo to jest nie mozliwe, ze do tej pory nie wpadła
Stosunek przerywany to tez jest jakas metoda (szczegolnie jak ktos nie chce brac pigulek i nie lubi gumek), ale wszystko zalezy oczywiscie od nastawienia i sytuacji zyciowej (jesli dla kogos wizja ew. ciazy nie bedzie tragedia, to czemu nie). A wg nowych badan w preejakulacie raczej nie ma tabunu plemnikow ;)
tabunu nie ma:P ale się trafi hehe :P


dla mnie seks przerywany to dodatkowe zabezpieczenie do prawdziwej antykoncepcji ;) czy z gumką czy z tabletkami on nie kończy we mnie......  no i czuje się pewniej dzieki temu
aczkolwiek sam seks przerywany u nas nie wchodzi w gre;p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.