- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
20 listopada 2013, 14:26
Moze to wczesnie na takie pytanie ale mam dzisiaj wolne:)
Jak wyglada u was gra wstepna? Co robi dla was wasz partner a co robicie wy? Chodzi mi o dkoladny opis.
Bardzo czesto ktos pisze o tym jak wazna jest gra wstepna, jak wiele czasu na nia przeznaczaja.
Ja chyba nie mam fantazji. Chyba kupie sobie jakis poradnik
![]()
bo mam wrazenie ze kazdy robi to lepiej odemnie. W druga strone jest tak samo, nie wiem czego chcialabym od mojego partnera.
- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Rzeka
- Liczba postów: 5316
20 listopada 2013, 14:30
a ja nie lubię gry wstępnej. My często od razu , jak napalone zwierzęta:D
20 listopada 2013, 14:34
Ja też bez gry wstępnej :)
Nudzi mnie, wolę od razu (plus nie potrzebuję jej)
- Dołączył: 2013-08-21
- Miasto: Iława
- Liczba postów: 573
20 listopada 2013, 14:34
U nas gra wstepna trwa w zasadzie mozna powiedziec, ze caly dzien :D na okraglo :)
opis? wydaje mi sie, ze nie ma jakiegos schematu :)
musisz zobaczyc co lubi, co pobudza druga osobe :)
a przede wszystkim.. odwaznie :D
20 listopada 2013, 14:42
Czasem nie ma gry wstępnej,ale jak już jest to różne rzeczy robimy, nie mamy zawsze jakiegoś schematu. M.in : często zakładam jakąś seksowną bieliznę/pończochy/obcasy, całowanie, dotykanie, seks oralny. Myślę,że też ma znaczenie to co robimy jeszcze całkiem przed, tzn: piszemy, rozmawiamy o tym jak bardzo tego chcemy i czego chcemy.
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
20 listopada 2013, 14:44
Nadiibeautylong napisał(a):
a ja nie lubię gry wstępnej. My często od razu , jak napalone zwierzęta:D
ja rownie nie lubie gry wstepnej. nudzi mnie i nie potrzebuje jej, zeby byc gotowa czy narobic sobie ochoty
edit. zaczynamy od seksu oralnego ( ja jemu ), sprawia mi to przyjemnosc i to w sumie traktujemy jako gre wstepna :)
Edytowany przez Matyliano 20 listopada 2013, 14:46
20 listopada 2013, 14:51
Ja lubię grę wstępną, ale nie zawsze. Czasem nie jest potrzebna, bo od razu jest podniecona i gotowa ;)
A tak to: masaż pleców, ud, pośladków, stóp.
Zachłanne pocałunki połączone z dotykaniem siebie nawzajem, stymulacja palcem/palcami.
Jeżeli chodzi o to, jak pieszczę faceta, no to chyba nie muszę mówić ;)
A przypomniało mi się jeszcze coś! Baaaardzo podniecający dla obu stron jest seks przez ubrania jeszcze przed prawdziwym seksem ;) Takie pocieranie się nawzajem.
A tak poza tym:
Seksowne smsy, seksowna bielizna u nas obu (Luby posiada parę sztuk majtek antygwałtów :D czyli takich gatek jakie nosi mój tato... no nie działa to na mnie dobrze :D), przygaszone światło, jakaś muzyczka, może jakieś kadzidełko.
Czasem fajnie razem obejrzeć jakiś erotyczny filmik ;) czasem 69, ale w pozycji na boku, a nie że jedno na plecach.
Czasem lubię, jak mi zwiąże ręce i zasłoni oczy ;) czasem używamy wibratora, ale za tym aż tak nie przepadam, rzadko mam ochotę.
Generalnie chyba wychodzi na to, że jestem wyuzdana w łóżku? Chociaż nie zawsze. Najczęściej lubię klasycznie ;) 'po bożemu' pod kołderką :D
Edytowany przez Salemka 20 listopada 2013, 18:15
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
20 listopada 2013, 14:56
A ja lubię grę wstępną, oczwiscie bez tez jest ok, grunt to urozmaicenie. A co tam nastepuje to jakos wole nie opisywac hehe:) Facet bylby niepcieszony gdybym byla az tak wylewna w necie, ale zadnych ekscesow. W sumie tradycyjnie.
Moge napisać, ze ja bardzo lubię klimat, wino, świeczki, półmrok, bielizna, muzyka, wspólna kąpiel z pianką, tajemniczość. To jest moja bajka. Lubie romantyzm
Marzy mi sie aby facet mnie zaskoczyl i poobsypywał lozko platkami róz, napisał jakies karteczki, lisciki z instrukcjami gdzie mam iść. Ale chyba sie nie doczkem bo sie smieje z tych platkow róz:P musiałabym sobie sama wysypac drogę z nich.
Edytowany przez Mandaryneczka 20 listopada 2013, 15:01
20 listopada 2013, 15:02
Też mam dzisiaj 'wolne', chora jestem ;]
20 listopada 2013, 15:25
NIe wierze że to czytam:D