Temat: seks oralny

miesiąc praktyk i udało mi się doprowadzić mojego mężczyznę do celu ;)

Najepiej zapytaj jego, co mu się podoba :)

o bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeee;))

Bez przesady z tym miesiącem, za pierwszym razem też można być dobrą w te klocki;) po prostu obserwuj jego reakcje. Dla niektórych jest to coś obrzydliwego, ale swojemu facetowi, którego się kocha to już co innego, przynajmniej dla mnie, bo nigdy nie mogłabym zrobić to komuś obcemu..

Czytałam kiedyś opinię, że większość facetów bardziej podnieca seks oralny aniżeli ten "zwykły". U niektórych się sprawdza, fakt. (Nie żebym przebierała w facetach). Ale "zwykły" myślę, że gwarantuje więcej doznań. I tak jak mówi glamgirl, trzeba mieć wyczucie.. Nie każdemu się będzie się podobać to co możemy Ci tu zaproponować;)

Super sprawa, oczywiście o ile mężczyzna raczy się odwdzięczyć;) A sposobu nie ma, każdy facet posiada inne nawyki masturbacyjnie, co za tym idzie, każdy potrzebuje indywidualnej stymulacji. To nie prawda, że z nimi jest prościej niż z nami;P

Gdy byłam ze swoim eks takie zabawy były na porządku dziennym i też wydaje mi się, że jest to bardziej podniecające niż tradycyjny seks dla faceta... Mój były preferował tę odmianę zaspokajania pożądania choć seks tradycyjny uprawialiśmy naprzemienne z oralnym. Szczególnie przepadał za przebierankami i uwielbiał gdy robiłam to uczesana w dwa warkocze ;) nie mam pojęcia dlaczego.
Nie ma nic złego w tym by uprawiać seks oralny ze swoim mężczyzną. Faceci to uwielbiają... gdy to robisz i wkładasz w to całą swoją miłość i uwielbienie to jesteś dla niego boginią. Najważniejsze to obserwować na co jak reaguje i wówczas będziesz wiedziała, co robić ;)
Z moim eks sprawy seksu były super, gorzej jednak nam poszło w codziennym życiu.
Powodzonka

Hehe mój były też lubił dwa warkocze;P mam nadzieję, że to nie ten sam eks... oczywiście żartuję;)
Seks oralny, zgadzam się dla faceta to wielka rozkosz, dla dziewczyny tak na prawdę żadna. No może jedynie taka, że widzisz szczęśliwego faceta. Przyznam, że były momenty kiedy mnie to bardzo brzydziło ale czego nie robi się dla ukochanego. Najlepszym rozwiązaniem jest właśnie odwdzięczenie się:D

Dla mnie też to kiedyś było nie do pomyślenia, ale byłam wtedy młoda... Teraz dojrzałam i nie jest to dla mnie nic obrzydzającego. A wiem co jemu sprawia radość :)) i to jest chyba najważniejsze, żeby oboju było dobrze :))

U mnie to było tak, ze z moim obecnym już mężem, zaczynaliśmy od oralu;D nie wiem jak to było, ale po prostu pewnego razu, kiedy położyliśmy się spac do jednego łóżka on zwariował, zanurkował pod kołderkę i... ja odpływałam;] wydawało mi się to upokarzające dla kobiety, ale po tym wszystkim postanowiłam, że spróbuję i o dziwo mi się spodziewało;p hehe, naprawdę facet ma tak sprytny języczek, że mrau;D ja za to ostatnio nie za często pieszczę go w ten sposób, bo jest mi nie dobrze, od pewnych leków i boję się wiecie czego. Ale na pewno do tego wrócimy (: