Temat: Ciąża - czy przesadzam?

Witam. 
Być może panikuję, ale chciałam Was zapytać, czy Waszym zdaniem istnieje w ogóle jakiekolwiek ryzyko ciąży.
Ja nie kochałam się jeszcze tak "normalnie:", a kochaliśmy się analnie z moim facetem, ale wytrysk był wtedy, kiedy już "wyszedł"...
On wytarł ręce dokładnie w chusteczkę, ale za jakiś czas pieścił mnie tam palcami. Mogło minąć OK. 20 min od wytrysku. 
Czy są szanse, ze coś tam się przedostało? 
Wczoraj niby powinnam dostać okres, ale jeszcze go nie ma...
Do tego nie bolą mnie piersi, a zazwyczaj bolą przed okresem.
Jeśli sieję panikę to przepraszam, to może dlatego że wcześniej nie uprawiałam seksu w ogóle.
Dziękuję za odpowiedzi.

julite83 napisał(a):

Naprawde szokuje mnie taka postawa. Już kiedys słyszałam od kolegi, że teraz panuje taka moda, że dziewczyny wolą seks analny, aby pozostać dziewicami... Chyba jestes chodzącym tego przykładem 

Nie, nie jestem przykładem tego o czym piszesz, chociaż słyszałam o takiej modzie.
Gdybym chciała gonić za modą to raczej już dawno miałabym wszystko za sobą, bo z tego co wiem teraz nie mieć za sobą pierwszego razu w tym wieku to raczej rzadkie.
Poza tym nigdzie nie napisałam, że uważam się za dziewicę. Bo się za nią nie uważam.
Dla mnie np osoba, która uprawia seks oralny też nie jest już dziewicą, więc i ja nią nie jestem.
Poza tym to zdarzyło się jeden jedyny raz. Więc nie "robię tego", tylko po prostu zdarzyło się. 
I nie dlatego, żeby pozostać dziewicą, ale w sumie wyszło to tak samo z siebie. 
Nie mieliśmy akurat przy sobie zabezpieczenia, więc była to chyba bezpieczniejsza wersja.
Stres mimo wszystko mam, może to dlatego, że to był mój jakby "pierwszy raz".
Wiem jednak też że przyczyny opóźnienia się okresu mogą być inne, i że opóźnienie to jest krótkie.
I wiem również, że to "duży przeskok".


Asiadm napisał(a):

 Dziewica ale już nie analna, ładne niewiniątko z Ciebie skoro zaczynasz od takich ostrych jazd.

Powtarzam, że nie uważam się za dziewicę. Seks to seks.

lucyohlucy napisał(a):

9magda6 napisał(a):

lucyohlucy napisał(a):

Najpierw trzeba wiedzieć jak powstają dzieci, a później brać się za seks :/  Więcej szczęścia niż rozumu.Wg mnie szansa jest minimalna, raczej w ciąży nie jesteś.
No widocznie wie skąd się biorą i dlatego pyta.By doszło do zapłodnienia plemniki muszą się znaleźć w pochwie. W tym przypadku jest małe prawdopodobieństwo ale jednak.
No i właśnie nie rozumiem, skoro się wie, to czemu dopuszcza się do takiej sytuacji ?

Zdaję sobie z tego sprawę i na pewno będzie ten stres teraz będzie dla mnie nauczką.

vitaliowalady napisał(a):

plemniki nie mają rączek i nóżek którymi powędrowałyby w odpowiednie miejsce :P ja bym tu nie pytała o takie rzeczy bo 80% dziewczyn wywrózy Ci ciązę na złość tylko dlatego ze zadajesz głupie pytanie. To nie tak hop siup dziecko zrobić. Masz 21 lat skoro roczni 92 a wątek na poziomie 2 gimnazjum ..

Wiem, że pytanie dla niektórych może być głupie, ale może to stąd, ze ja po prostu jestem niedoświadczona w tych sprawach. 
Nie miałam wcześniej z nikim takich kontaktów, bo jest to mój pierwszy poważny związek.
Szczerze to właśnie spodziewałam się złośliwych odpowiedzi, ale nie aż tych 80% o których piszesz.
Wiem, że plemniki rączek i nóżek nie mają, ale mimo wszystko jakiś stres jest...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.