8 czerwca 2013, 15:50
jak duże jest ryzyko ciąży podczas uprawiania seksu bez zabezpieczenia w czasie miesiączki? (1. dzień)
jeśli to coś zmienia, to dodam, że chłopak nie skończył we mnie :)
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
8 czerwca 2013, 17:00
missya napisał(a):
wrednababa56 napisał(a):
jeszcze nie widzialam ze aby postarac sie o dziecko facet sie wstrzymuje przed finiszem. czy to jakas metoda czy lapanka na meza?
a ja jeszcze nie widziałam tylu ciekawskich bab co na Vitalii :) naprawdę myślenie nie boli... nie słyszałaś że niektórzy wolą się zdać na los niż planować dziecko przy tym samym to w nieskończoność odkładając? :P poza tym zadane pytanie w jakimś wątku naprawdę nie jest powodem do analizowania cudzego życia. LUDZIE, OGARNIJCIE SIĘ!!! ;)
myslenie nie boli masz racje. u ciebie z tym to chyba nie jest najlepiej, jesli chcialabys dziecko i zdalabys sie na los to pozwolilabys chlopu na chwile przyjemnosci. nawet jak facet bedzie konczyl to nie jest powiedziane ze zajdziesz w I miesiacu. a jesli na przerywancu za miesiac przywitasz 2 kreski to stanie ci sie krzywda jakas?
wiec co za roznica czy facet ma organzm czy nie skoro i tak beda 2 kreski?
jestes egoistka w tym momencie.
nie obrazajac tutaj nikogo
jestes glupia i chcesz usidlic chlopa na bobasa a on jeszcze wiekszy idiota i nie wie ze przerywany to nie metoda anty.
szczerze?nznalazlabym madrzejszego faceta na ojca mojego dziecka. moj facet jak nie chce miec dziecka to zalozy gumke a nie liczy ze wyciagnie przed i po sprawie bo mu pipa powiedziala to i owo
Edytowany przez wrednababa56 8 czerwca 2013, 17:03
8 czerwca 2013, 17:05
hehehehe :D
pozwólcie, że nawet nie będę komentować, bo Wy i tak lepiej wszystko wiecie o moim życiu :)
to jest mój ostatni komentarz na wasze bzdury, gdyż szkoda mi nerwów ;)
ps. on nie jest jakimś osłem i OBOJE liczymy się z ewentualną ciążą.
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
8 czerwca 2013, 17:06
coraz dziwni ci ludzie sa albo jeszcze nie dojrzali ze nic tylko dac smoczek i pluszowego misia
jesli chcialabym miec dziecko to pozwolilabym na stosunek w mozliwie jak najblizej owulacji z pelnym finiszem
jesli bym nie chciala dziecka to stosowalabym jakas metode przyjemna dla obu np jak teraz biore tabletki
po co mam sie bawic w moczenie ptaka, bo sie moze okazac ze zadne z nas nie bedzie mialo orgazmu bo jak on sie wycofa to u mnie spada szansa na przjemnosc?
nie mozna chciec i nie chciec dziecka.
Edytowany przez wrednababa56 8 czerwca 2013, 17:09
8 czerwca 2013, 17:08
zanim kolejna osoba zjedzie mnie tylko dlatego, że ma inne poglądy to od razu mówie:
nie chce mieć dziecka, ale jak się zdarzy to NIE BĘDZIE TRAGEDII, a nawet radość.
;)
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
8 czerwca 2013, 17:12
widzisz a ja nie chce dziecka i biore tabletki bo nie chciec dziecka to nie chciec , a nie : "jak sie zdarzy"
![]()
. gdybym chciala rodzine powiekszyc to bym sie na nic nie ogladala tylko dawala z tym koksem, odstawila tabletki, zakupilabym testy ciazowe.
dziecku mam powiedziec ze pojawilo sie przypadkiem?
jestes niedojrzala dziewucha, siano w glowie, tyle ci powiem.i mam nadzieje ze dziecka jednak nie bedziesz miec, bo bedzie kolejna patologia, ze gumki sie nie chcialo zalozyc i wypadalo urodzic.
Edytowany przez wrednababa56 8 czerwca 2013, 17:17
8 czerwca 2013, 17:21
wrednababa56 napisał(a):
widzisz a ja nie chce dziecka i biore tabletki bo nie chciec dziecka to nie chciec , a nie : "jak sie zdarzy" . gdybym chciala rodzine powiekszyc to bym sie na nic nie ogladala tylko dawala z tym koksem, odstawila tabletki, zakupilabym testy ciazowe.dziecku mam powiedziec ze pojawilo sie przypadkiem?jestes niedojrzala dziewucha, siano w glowie, tyle ci powiem.i mam nadzieje ze dziecka jednak nie bedziesz miec, bo bedzie kolejna patologia, ze gumki sie nie chcialo zalozyc i wypadalo urodzic.
no to będzie moja kochana mała patologia <3 :D i tak będę na nią/niego wołać :D
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
8 czerwca 2013, 17:23
gratuluje, masz sie czym chwalic
![]()
. milosc to za malo zeby utrzymac dziecko. jakbym miala taka corke to bym jej chyba przywalila zeby rozum wrocil do glowy
baw sie w seks dalej. powodzenia
koncze bo od patologi trzeba z daleka
Edytowany przez wrednababa56 8 czerwca 2013, 17:24
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
8 czerwca 2013, 17:35
wbrew pozorom ryzyko zajscia w ciaze przy stosunku przerywanym jest nieduze. poza tym dochodzi miesiaczka. według mnie ryzyka praktycznie nie ma w tym wypadku.
A co do tego "ze moze chce byc w ciazy" to taaak. To bys nawet nie napisała "ryzyko" a "szansa".
- Dołączył: 2013-06-08
- Miasto:
- Liczba postów: 161
8 czerwca 2013, 18:27
Wrednababo po co wypowiadasz sie w watkach zwiazanych z ciaza/macierzyństwem/slubem/weselem skoro wszyscy wiedza ze masz chore poglady, nikt sie z nimi nie zgadza i w ogóle nie ma ochoty ich słuchać? Ja wiem że jesteś na forum, wolność słowa, każdy ma prawo do swojej opinii i bla bla bla ale wszyscy znają Twoją opinię na te tematy, a Ci co nie znają jestem pewna że nie chcą jej znać. Zawsze sprowadzasz wszystko do jegno: dzieci to bachory, młode matki to zdziczałe niewolnice siedzące 24/7 w pieluchach które nie mogą wyjść na drinka, i najczęściej kobieta zachodzi w ciążę by zatrzymać faceta. Jesteś jak taki wrzód na dupie w tych tematach. Przepraszam ze słownictwo ale inaczej się nie da tego określić.
Czerpiesz jakaś dziwną satysfakcję z tego?
Tak w ogóle to chamstwo przemawia w tym wątku i brak kultury.
Do autorki- nie będę Ci prawić, że skoro decydujesz się na seks to musisz być też gotowa na dziecko bo to gówno prawda. Czasem ludzi poniesie chwila i nie myśli się o zabezpieczeniu. Tym którzy nigdy czegoś takiego nie poczuli szczerze współczuje. Szanse na zajście w ciąże masz bardzo małe i musiałabyś mieć mega pecha by teraz "wpaść".
8 czerwca 2013, 18:38
odpowiadając na pytanie autorki; mój kuzyn został poczęty w 2 dniu miesiaczki