Temat: po jakim czasie w zwiazku pojawil sie u was temat seksu?


1. po jakim czasie w zwiazku pojawil sie u was temat seksu? na mysli ten zwiazek w ktorym stracilyscie dziewictwo
2. co powiedziala do was mniej wiecej ta osoba,jak rozpoczela ten temat, co wy na to i jaka byla odpowiedz na Wasza reakcje?
3.po jakim czasie doszlo do pierwszego razu?

Po trzech miesiącach, sam zaczął rozmowę ;p
jakoś odpowiem ogólnie- nie lubię się cackać, dla mnie tematy tabu (w sensie tabu dla mojej mamy i rodziny) były bardzo interesujące i potrafiłam nawet z nieznajomymi gadać o seksie itp. ale inni nie chcieli, co do związków, na początku facet nie chciał mówić, coś przebąkiwał, jakby się wstydził... a co do 1 razu to się nie wypowiem, bo mi nikt nie uwierzy, że tyle można wytrzymać.....
Yyy... po 3 miesiącach? I zdaje się, że to ja temat zaczęłam. Dawno to było... ;)
Pasek wagi
Nie było rozmowy przeszliśmy do działania  

Jakoś po 2 miesiącach(?), był to dla obojga "pierwszy raz". Mieliśmy po 19 lat. Związek trwa do dziś - czyli przeszło 4,5 roku. 
temat zaczął się po około 2-3 miesiącach :)
i chyba ja go zaczęłam pytając czy on jest prawiczkiem - niestety nie był :P
A nasz pierwszy raz był po 1,5 roku !! ( naczekał się :P) 

jesteśmy razem do dziś czyli prawie 5 lat :)
po dwoch tygodniach temat wyplynal przy piwie zapytal mnie ilu mialam.
powiedzialam ze 0
zmienilo sie to po kolejnym tygodniu

a autorka czemu pyta ;>
około 3 miiesiece-ale wczesniej juz  cos marudził,tak po 2mies.był to dla nas pierwszy raz.19 lat
niestety  juz nie jestesmy ze sobą
Jakoś po 2 latach, ale to dlatego, że zaczęłam z nim być w wieku 16 lat, także dosyć wcześnie. Rozmowy nie było, stało się to czego oboje chcieliśmy. Miałam wtedy 18 lat. Teraz mija nasza 3 rocznica :)
Po około pół roku, miałam wtedy 20 lat a on 21 (i mial doswiadczenie). Wiedziałam że on chce ale ja nie byłam gotowa więc nic nie mówił chociaż się męczył biedaczek haha. Ja go trzymałam bo mieszkaliśmy w innych krajach i nie widzieliśmy się za często więc chciałam go najpierw sprawdzić czy mu zależy. Potem sama poszłam do ginekologa, zaczęłam brać tabletki i zrobiłam mu niespodzianke :D Za rok bierzemy ślub :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.