Temat: Ochota na seks a brak faceta :D

wolne kobietki... jak sobie z tym radzicie? :D
co myślicie o relacji typu fuckfriends? ;) 
jesli juz tak bardzo brak Ci faceta ze lapiesz sie takiego kola ratunkowego to idz na calosc :D
Pasek wagi

missya napisał(a):

wolne kobietki... jak sobie z tym radzicie? :Dco myślicie o relacji typu fuckfriends? ;) 


Jeśli masz ochotę - pewnie, czemu nie.

Ja aktualnie sobie nie radzę, od pół roku nie mam faceta, a na libido nigdy nie narzekałam. :P Natomiast takiej relacji trochę się obawiam, zwykle jedna strona prędzej czy później zakochuje się w drugiej i nie ma ani "fuck" ani "friend".
dildo?
Pasek wagi
Pojecie "friends with benefit" slyszalam ale "fuckfriends"? :-\

Może lepiej znaleźć jakieś hobby / pasję?! Przez stosunek można dać życie, ale na pewnie się go nie straci przez brak współżycia ;P

Fuckfriends - serio?! Bez urazy (może powinienem się urodzić w innej epoce ;P) ale ludzie, którzy muszą dorabiać nowe ideologie i tworzyć takie neologizmy, żeby "umoczyć" są dla mnie bardziej niż żałośni :)  Ale to tylko moja opinia.

xxxxxxxxXxxxxxxxx napisał(a):

Może lepiej znaleźć jakieś hobby / pasję?! Przez stosunek można dać życie, ale na pewnie się go nie straci przez brak współżycia ;PFuckfriends - serio?! Bez urazy (może powinienem się urodzić w innej epoce ;P) ale ludzie, którzy muszą dorabiać nowe ideologie i tworzyć takie neologizmy, żeby "umoczyć" są dla mnie bardziej niż żałośni :)  Ale to tylko moja opinia.

nie napisałam nigdzie, że byłam/jestem/ będę w takiej relacji. :P hobby i pasje mam, ale ważna jest dla mnie sfera seksualna. nie aż tak, ale jest. mimo wszystko jestem jeszcze młoda i wiem, że takowej relacji szukałabym pewnie uczuć i wyszłabym z tego ze złamanym sercem :) 

Ale post napisałem bezosobowo, także nie odnoszę się do Ciebie ;) 

"Jestem jeszcze młoda" - masz 18 lat, proszę nie pisz "jeszcze" bo ja zacznę się cieszyć, że "jeszcze" żyję :P

xxxxxxxxXxxxxxxxx napisał(a):

Ale post napisałem bezosobowo, także nie odnoszę się do Ciebie ;) "Jestem jeszcze młoda" - masz 18 lat, proszę nie pisz "jeszcze" bo ja zacznę się cieszyć, że "jeszcze" żyję :P

21 lat :P 
kup sobie dobry wibrator jak nie masz nikogo na stale, po co to na sile wskakiwac jakims obcym facetom do lozka, najlepszy seks jest i tak w zwiazku :-)
Może trzeba zaprzyjaźnić się z wibratorem 

A co do "fuckfriends" (dziwne określenie), to ja bym tak chyba nie mogła. Ale w sumie jest to dobre rozwiązanie. Czemu 20-paroletnia kobieta (czy starsza) ma żyć sfrustrowana w celibacie kilka lat, tylko dlatego, że nie trafiła na faceta, z którym chciałaby dzielić życie? Lepsze to, niż znajdowanie kogoś do związku na siłę, dla samego seksu. Lepiej sprawę postawić jasno. I bezpieczniejsze jest to na pewno niż numerki na jedną noc, za każdym razem z kimś innym. Więc jestem na tak  Ale jak to w praktyce wygląda, to nie wiem. Zależy od charakterów pewnie. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.