- Dołączył: 2011-01-01
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 631
9 kwietnia 2013, 20:59
Hej! Piszę do dziewczyn, które mają bądź miały jakąś styczność z tabletkami antykoncepcyjnymi. Krążą pogłoski, że się po nich tyje, co pewnie jest poniekąd efektem zatrzymania wody. Mam nadzieję, że to mit, który odnosi się tylko do tych pierwszych wprowadzonych na na rynek tabletek. Teraz chyba już takich nie ma?
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 8463
9 kwietnia 2013, 21:33
Magnolia1986 napisał(a):
Od tabletek się nie tyje, jedynie hormony mogą wpływać na zwiększenie apetytu- a to powoduje tycie. Ja brałam i schudłam mimo wszystko 20kg. Trzeba się tylko pilnować ;)
Dokładnie. Na początku można czuć się ciężko i "przytyć" około 2 kg z powodu zatrzymania wody. Tyje się głównie od jedzenia, a dokładniej od wzmożonego aptetytu. Przez półtora roku brałam yasminelle i wszystko było ok, nawet schudłam. Po tym czasie przeszłam na novynette i matko non stop chodziła głodna. Dosłownie mogłabym jeść 24 godziny na dobę, ale nie robiłam tego, bo wiedziałam, że jest to efekt uboczny tabletek. Po jakiś 2 miesiącach apetyt wrócił do normy.
- Dołączył: 2010-11-06
- Miasto: Paris
- Liczba postów: 1943
9 kwietnia 2013, 23:12
Każdy organizm inny, każde działanie indywidualne.. tego chyba nie da się zbytnio opisac :)
10 kwietnia 2013, 08:08
Ja brałam dwa różne typy tabletek.
Daylette - po nich tyłam, a brałam je tylko 6 miesięcy. Czułam się też po nich bardzo wzdeta.
Novynette - od nich zaczęłam, później po zamieniłam na Daylette no i teraz znowu do nich wróciłam, bo nic mi po nich nie było, a brałam je wcześniej 1,5 roku :)
10 kwietnia 2013, 08:19
ginekolog przed przepisaniem tabletek powinien zrobić badania hormonalne.. w ten sposób będzie mógł dobrać Tobie tabletki odpowiednie do Twoich hormonów.
ja czegoś takiego nie miałam, na początku chciałam tanie tabletki to przepisał mi jakieś za 8zł po których spuchłam jak niedźwiedź, dostałam cellulitu i zaczęła się moja piękna przygoda z odchudzaniem.
później miałam przerwę długą i zaczęłam brać yaz, które też miały nieciekawy wpływ na mój organizm. i nie chodziło o to, że dużo jem czy coś. po prostu woda mi się zatrzymywała i efekt był jaki był.
teraz nie biorę już 3 lata tabletek, bo mam za dużo hormonów i powodowały wysypkę, a cellulit dalej się utrzymuję, walczę z nim juz bardzo długo i nie mogę się doczekać dnia aż w końcu nie będzie widniał na mym ciele. :(
także jeżeli zamierzasz brać tabletki, to najpierw radzę zrobić te badania.. dużo moich koleżanek robiło i są zadowolone, a z rosnących spraw to mają tylko większe piersi :)
10 kwietnia 2013, 08:25
wrednababa56 napisał(a):
sa chyba jeszcze. nie wiem czy jest diane 35 w sprzedazy ale sa tez starszej generacji, refundowane.
miały pomóc mi na cere a zadbały o dodatkowe 8 kg!!!!!!!
Nie biore tabletek wolę ciąże :)
- Dołączył: 2009-03-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 378
10 kwietnia 2013, 08:37
zatrzymuje się woda i robi się cellulit mimo cwiczeń i zdrowego jedzenia - dla mnie to gorsze niż tycie. bo coś tam od cwiczeń chudnę, ale wygląd ciała się przez ten cellulit nie poprawia :(
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3768
10 kwietnia 2013, 08:50
Wszystko zależy od lekarza. Jeżeli dobierze tabletki odpowiednie dla Ciebie i Twojego organizmu, to nie masz prawa przytyć. Każdy organizm reaguje na wszystko inaczej. Ty możesz chwalić jakieś tabletki, a inna osoba od nich przytyje. Tak to już jest..
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28811
10 kwietnia 2013, 09:02
ja biore daylette i są ok, nie tyje :)
- Dołączył: 2013-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 216
10 kwietnia 2013, 09:49
Nie tyje sie od tableyek bo one nie maja kalori, ale niektóre wywołuja wzmorzony apetyt. np.Diana 35 sama jestemm jej ofiarą, są one przepisaywane przewaznie leczniczo na ustabilizowanie hormonów. Jeśli maja tylko dla Ciebie miec dzialanie anty to nie masz się czym martwić.
10 kwietnia 2013, 09:51
diane 35 - plus 10kg w 3miesiące
przejście na cilest - w pierwszym tygodniu minus 6kg, w drugim minus 4kg, ale czułam się źle na nich i przeszłam na naraye - 3lata było dobrze ale potem nagle zaczęły się migreny. odstawiłam w styczniu i od wtedy mam twarz w pryszczach, gdzie ja takich pryszczy w takiej ilości to jako nastolatka nie miałam, no i z suchej skóry zrobiła mi się świecąca, ale liczę na to, że do końca roku wszystko się unormuje
więc, sorry ale gdyby to było od jedzenia to w tydzień bym nie zrzuciła.
woda i tyle
ale cellulit.... tragedia
Edytowany przez laurabedziefit 10 kwietnia 2013, 09:56