Temat: Mirena a tycie

Byłam u swojego ginekologa popytac o spiralę. Niestety mam przeciwskazania do brania pigułke ( i tak je brałam przez jakiś czas), przy nich zerowe libido. Prezerwatywy nie wchodzą w grę, czuję się przy nich jakbym była znieczulona. Mam PCO. Lekarz odradził mi zwykła spiralę ze względu na możliwość nasilenia krwawień. Mirena podobno ma być korzystniejsza przy Pco. Nie powiem kusi mnie taka forma antykoncepcji, tym bardziej, że dzieci już nie palnuję. Ale boję sie objawów ubocznych, zwłaszcza tycia. Czytałam, że niektóre dziewczyny po założeniu Mireny tyją, gromadzą wodę w organizmie. Ginekolog spytany o to powiedział, że Mirena nie ma na to wpływu, że zwiększenie apetytu nie może być związane z założeniem spirali.  Napiszcie jakie macie z tym doświadczenie. Przytyłyście czy nie?

no tak podsumowując po tych 15 latach z Mirenami. No to ja jednak ma troche wagi do przodu jest to ok 6-7 kg. Bardzo ciezko zbywalnych. Wiek tez robi swoje nie wiem.... Ale jest ogolnie na plus

Pasek wagi

Tiriusza napisał(a):

15 kg  plus w trzy miesiące od założenia spirali Mirena...czytam ,że nie powoduje tycia ewentualnie zwiększony apetyt. Nie zgodzę się z tym gdyż dieta była ściśle kontrolowana jako że mam niedoczynność tarczycy i zaburzenia odżywiania . Doszedł też celullit wodny. Wyciągnełam po 1,5 roku. Absoulutnie mi się nie sprawdziła  plus zabieg włożenia i wyciągniecia był bardzo bolesny (nigdy nie rodziłam) ...Jakkolwiek dla każdego co innego.

Ja założyłam wkładkę 2 miesiące temu ginekolog zalecił ponieważ po trzeciej ciąży miałam problem  z miesiączką czytam te wpisy bo interesuje mnie właśnie czy po założeniu mireny się tyje,ja akurat choć bym bardzo chciała to nie mogę przytyć dużo kobiet ma odwrotny problem ale mi bym się przydało parę kg więcej przy wzroście 162 to 47kg jest naprawdę mało wyglądam jak jakiś patyczak dlatego mam nadzieję że po tej wkładce chociaż trochę przytyję.

Mona1968 napisał(a):

Ja mam Mirenę od lipca 2008. Gdy w końcu mój organizm ją zaakceptował zaczęłam tyć. Teraz ważę 68 kg przy 167 wzrostu i bardzo małych  kościach. Założyłam Mirenę 2 miesiące po urodzeniu ostatniego dziecka. Przed porodem ważyłam niewiele mniej:)) Jak obliczyłam moja Mirena "kosztowała" mnie ok 10 kg dodatkowej wagi biorąc pod uwagę tę sprzed urodzenia ostatniego dziecka. Czuję się napuchnięta i celulit pojawił mi się nawet na ramionach:)), nie wspominam jak wygląda mój brzuch i uda ale to tragedia. Od 2 miesięcy biorę tabletki na odchudzanie, ćwiczę regularnie, jem mało i w regularnych odstępach, piję dużo wody...a moja waga stoi nieubłaganie. Spadek 2 kg okupiony niemalże głodem. Czytałam, że jest to objaw związany z tym, że Mirena w moim organizmie spowodowała jakby urojoną ciążę, czyli wytwarza takie ilości hormonów, że są odczytywane przez moje ciało jakbym była w ciąży...a wtedy wiadomo, gromadzi się zapasy itd.Za tydzień jestem umówiona z lekarzem na wyjęcie Mireny. Nie wiem czy zdecyduję się jeszcze kiedyś na jakąś spiralę. Ta bez hormonu podobno może wywołać ciążę pozamaciczną. Jestem mamą 4-ki dzieci i mam 42 lata. Jednak dla mnie bardzo ważne jest to jak wyglądam i jak się czuję. Z Mireną można sobie poszaleć ale na zdjęciach widzę grube babsko w 4-tym miesiącu ciąży, którym przyznam, chciałabym w końcu przestać być..

ciekawa jestem jak sie zakonczyla twoja przygoda z mirena ja wlasnie swoja wyjelam wczoraj pozdrawiam Jola odezwij sie  dzolimaj@gmail.com

Witam. Ja przytyłam 10 kg od momentu założenia mireny . Było to w zeszłym roku. Przed jej wyciągnięciem daje sobie ostatnią szansę dieta z Vitalia . Mam większy apetyt i brak sił na jakikolwiek ruch, jestem wiecznie zmęczona, śpiąca i chyba to mi najbardziej przeszkadza.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.