- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 3755
27 marca 2013, 21:25
Hej! Dzisiaj ginekolożka przepisała mi nowe tabletki - Qlairę właśnie. Podobno ma zadziałać korzystnie na moje nieszczęsne libido. Jestem ciekawa wrażeń kobiet,
które już ją brały, podzielcie się proszę wrażeniami! Libido, samopoczucie, migreny, spadki/wzrosty wagi - czy coś. Wiem, że to hormony i różnie działają na ludzi, ale każde tabletki mają pewne działania, które sprawdzają się u ogółu/większości, dlatego pytam
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
27 marca 2013, 21:28
Przez 3 lata brałam novynette, przestały mi służyć.
Od pół roku biorę qlairę i mogę wypowiedzieć się o tych tabletkach wyłącznie w superlatywach: libido ogromne, samopoczucie świetne, brak wahań nastrojów, na wagę nie wpływają.
Jest to subiektywna opinia oczywiście.
- Dołączył: 2012-11-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 983
27 marca 2013, 21:54
Ja na nich trochę schudłam, ale to raczej efekt tego, że bałam się przytycia na tabletkach i bardzo się pilnowałam.
U mnie z libido na nich szału nie było. A do tego mi strasznie na nich odwalało - miałam jakieś ataki histerii, jeśli wypiłam trochę alkoholu to już w ogóle potrafiło mi totalnie odbijać.
27 marca 2013, 22:00
Po pierwsze : Stosowalam Qlaire ok pol roku - na poczatku libido jak oszalale ale z biegiem czasu coraz to malalo...
Od prawie dwoch miesiecy stosuje inne tabletki, dlatego ze libido bylo zerowe..
- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 330
28 marca 2013, 08:01
na poczatku wszystko bylo ok, mialam mniej bolesne okresy i wysokie libido, ale przy ktoryms opakowaniu z kolei pojawial mi sie coraz bardziej skapy okres i krwawienia w środku cyklu, poczytalam troche o tych tabletkach i znalazlam duzo wypowiedzi, ze po jakims czasie przestaje sie krwawic biorac te tabletki. przestalam je brac.